Śpiączka

376 40 15
                                    

🥀

Co tu tak jasno?

Zmrużyłem oczy, pomimo tego, że były zamknięte. Chciałem podnieść ręce, żeby zakryć sobie nimi oczy. Na początku ich nie wyczułem. Tak jakby nie istniały.

Mruknąłem coś niezrozumiałego, niezadowolony.

Próbowałem poruszać palcamu u rąk, nie wiedząc, o co może chodzić.

Co jest?

W końcu odzyskałem czucie, i powoli poruszałem palcami. Spróbowałem je podnieść, tym samym zasłaniając się od światła, ale nie starczyło mi siły. Nie rozumiałem jednak, czemu.

Zmusiłem się do otworzenia oczu, bez pomocy dłoni. Zmróżyłem je, mówiąc coś niezrozumiałego pod nosem.

Kto mi odsłonił firanki, że tu tak jasno?

Moje oczy w końcu przyzwyczaiły się do światła.

Ziewnąłem, i poczułem ogromną senność.

Przecież dopiero co spałem... I to chyba długo, skoro słońce świeci aż tak mocno...

Ponownie spróbowałem podnieść ręce, żeby przetrzeć sobie oczy. Jedna ręka w połowie drogi do mojej twarzy upadła na kołdrę.Natomiast druga wcale się nie poruszyła.

Co mi się dzieje?

Spojrzałem zirytowany na lewą dłoń, która leżała sobie obok mnie, a potem na prawą. Przy tej drugiej zdziwiłem się zdecydowanie bardziej.

Były w nią wtulone bląd włosy.

To jest jakiś sen?

Z początku nie zorientowałem się, do kogo może należeć głowa, która przytula się do mojej ręki.

Spróbowałem poruszyć palcami, tak, żeby twarz była na górze, a włosy na dole.

Zdziwiłem się, że nie czuję żadnego zapachu, nawet mojego.

Mężczyzna, który prawdopodobnie był mężczyzną, mruknął coś, jeszcze mocniej obejmując moją rękę.

Z każdą sekudną chciało mi się coraz bardziej spać.

Co się dzieje?

Jednak po chwili blondyn podniósł głowę, mówiąc coś niezrozumiałego. Otworzył leniwie oczy, które od razu spotkały się z tymi moimi, już zamykającymi ze zmęczenia. Jedyne, co udało mi się wychwycić to kolor owych oczu.

Czerwień, jak krew, jak rubin, jak...

-Katsuki?-Powiedziałem, ostatkami sił, które z chwili na chwilę coraz szybciej mnie opuszczały.

Miałem na niego krzyknąć, co tu robi, lub kto go tu wpuścił. Nie miałem siły nic więcej powiedzieć. Ani pomyśleć.

Zamknąłem ostatni raz oczy, nie mając siły z powrotem ich otworzyć, i chociaż przez sekundę więcej, popatrzeć w jego oczy.

☆𝑸𝒖𝒆𝒆𝒏 𝒐𝒇 𝒕𝒉𝒆 𝑺𝒕𝒂𝒓𝒔☆bakudekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz