29 maja 2019 roku, San Francisco
Grace
Pionizowanie Jaydena powinno było rozpocząć się w ciągu kilku pierwszych dni po urazie. Niestety, z powodu śpiączki farmakologicznej, w której się znajdował, nie było to możliwe. Dlatego lekarze uznali, że nadszedł odpowiedni moment, aby rozpocząć ten proces.
Na razie polega to na stopniowym unoszeniu łóżka pod kątem trzydziestu stopni. Wkrótce jednak przejdziemy do pozycji siedzącej, a później rozpoczniemy naukę chodzenia.
– Nie chcę jechać na te zawody – usłyszałam głos Lucasa.
Gdy skończyliśmy poranną toaletę, moi rodzice przywieźli naszego syna. Zgodzili się, że będzie mógł wrócić ze mną do domu, kiedy skończą się godziny odwiedzin. Ustaliliśmy z nim, że może spędzać z nami ten czas, pod warunkiem że nie zaniedba zajęć szkolnych. Dziadkowie obiecali przywozić go po odrobieniu lekcji. Często zasypia w drodze powrotnej i śpi aż do rana.
– Dlaczego? – zapytał mąż, spoglądając na Lucasa. – Tak bardzo cieszyłeś się na mecze z innymi szkołami.
– Wróciłeś do nas i chcę spędzać z tobą jak najwięcej czasu – odparł chłopiec. – Szczerze mówiąc, nie chcę już grać w piłkę. Ostatnio zajmowałem się nią tylko po to, by jakoś wypełnić czas, czekając na ten moment... Chciałem pokazać mamie, że daję radę.
Łzy napłynęły mi do oczu. Szybko przyłożyłam rękę do ust, tłumiąc dźwięk szlochu. Mój ukochany syn, mimo mojej pomocy, nadal nie radził sobie z sytuacją, która dotknęła jego ojca.
Złudnie wierzyłam, że spotkania z psychologiem i nasze codzienne rozmowy o całej sytuacji pomogą mu łatwiej przez to przejść. Jak się okazało, byłam w błędzie.
– Wiesz, że nie chcę, abyś przeze mnie rezygnował z czegoś, co sprawia ci radość? – powiedział mój mąż.
Przez uchylone drzwi dostrzegłam, jak Lucas kiwnął głową na te słowa, a potem wtulił się w ramiona ojca.
– Porozmawiamy z twoim trenerem razem z mamą. Na razie możesz brać udział tylko w treningach. Na zawody przyjdzie jeszcze czas – zaproponował, głaszcząc go uspokajająco po plecach. – Wiem, że ten czas był dla ciebie bardzo trudny. Bałeś się o mnie, ale mimo wszystko nie pozwolę, byś odpuścił grę w piłkę. Kiedyś mógłbyś tego żałować.
Jayden lekko odchylił głowę chłopca od swojej piersi, by spojrzeć mu w oczy.
– Jestem z ciebie bardzo dumny. Wspierałeś mamę, kiedy mnie z wami nie było. Dodawałeś jej siły – przyznał. – Tak samo było, zanim poznałem twoją mamę. Wtedy jeszcze mogłeś tego nie rozumieć. Na zawsze będę wdzięczny, że pozwoliłeś mi zostać twoim tatą. Za każdym razem rozpiera mnie duma, gdy mogę powiedzieć, że jesteś moim synem.
– Kocham cię! – wykrzyknął Lucas, wtulając się w mężczyznę z całych sił.
Czułam, jak miłość do tej dwójki wypełnia moje serce, a następnie całe ciało. Oni nawet nie zdają sobie sprawy, że to ich obecność uratowała mnie. Razem dają mi niewyobrażalne szczęście. Nie potrzebuję niczego więcej – tylko ich.
·⁀ ༄.°✈ ₊⭒˚。⋆
Siedziałam w łazience na zamkniętej toalecie, odliczając w myślach mijające minuty i czekając na sygnał minutnika w telefonie leżącym na blacie obok umywalki. Od dnia katastrofy byłam tak pochłonięta wszystkim, co się działo, że dopiero teraz zauważyłam brak miesiączki.
Pomimo leczenia mój cykl był dość regularny. Miałam nadzieję, że po prostu panikuję i to tylko wynik stresu, w którym żyję od miesiąca.
Co zrobimy, jeśli jednak jestem w ciąży? Los naprawdę zakpiłby z nas, bo mimo tylu prób nie obdarzył nas drugim dzieckiem. Teraz, w tak trudnym momencie dla naszej rodziny, to byłoby ostatnie, czego potrzebujemy. Natychmiast zganiłam się w myślach za te słowa. To maleństwo nie byłoby niczemu winne, a przecież tak długo na nie czekaliśmy.
Rozmyślania przerwało piknięcie telefonu. Zerwałam się z miejsca, niemal w panice. Na drżących nogach podeszłam do umywalki, wyłączyłam alarm i spojrzałam na plastikowy patyczek.
Gdy próbowałam go podnieść, wypadł mi z rąk i upadł do umywalki. Oparłam się na rękach po obu jej bokach, wzięłam głęboki oddech i powoli odliczyłam do dziesięciu. Wyciągnęłam test, odwróciłam go i spojrzałam na wynik.
Powinnam teraz wybiec z łazienki z łzami szczęścia w oczach, oznajmiając mężowi, że zostaniemy rodzicami. Zamiast tego stałam sparaliżowana, wpatrując się w dwie czerwone kreski, które potwierdzały moje przypuszczenia.
Byłam w ciąży.
·⁀ ༄.°✈ ₊⭒˚。⋆
CZYTASZ
Trajektoria Lotu [Zakończona]
RomanceTo historia Grace - samotnej matki, która prowadzi cukiernię na obrzeżach San Francisco, i Jaydena - pilota linii lotniczych szukającego szczęścia. Ich pierwsze spotkanie ma miejsce w samolocie, gdy mężczyzna przybywa z pomocą naszej bohaterce podcz...