,,Uskrzydlasz mnie''

55

Do końca zostały tylko trzy rozdziały :( Dziękuję @Antex9v za wszystko. Byłaś moją motywacją, żeby zakończyć wstawiać ,,Uskrzydlasz mnie''. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i przeczytasz inne opowiadania. 

SEBASTIAN

15 maja (piątek)

,,Give me love like never before
Cause lately I've been craving more
And it's been awhile but I still feel the same''

,,Obdaruj mnie miłością, jak nigdy dotąd
Ponieważ ostatnio pragnąłem jej jeszcze bardziej
Może i minęło trochę czasu, ale ja wciąż czuję to samo''

Ed Sheeran - Give me love

Natalia miała niewykorzystany urlop, więc gdy zaproponowała, żeby spędzić dzisiejszy dzień razem, zgodziłem się bez wahania. Zaprosiłem ją do siebie na romantyczny wieczór. Kupiłem dużo słodyczy i zamówiłem na dziewiętnastą kolację. Natalia przyszła do mnie w czerwonej, przewiewnej sukience, w której moje zmysły od razu zaczęły lepiej działać. Miała rozpuszczone włosy, które sięgały do ramion. Musiała je ściąć. Wyglądała zdrowiej i dużo lepiej. Cieszę się, że miała tyle ludzi przy sobie, którym zależało, żeby wróciła do zdrowia. 

Pocałowała mnie w policzek na powitanie i weszła do środka. Usiedliśmy na łóżku i zaczęliśmy rozmawiać.

- Mówię ci, nie miałam pojęcia co wybrać, dlatego nie poszłam na studia. – uśmiecha się Natalia.

- Hmm... może psychologia? Lubisz rozmawiać z ludźmi. Mogłabyś im pomagać.

- Nie wiem sama. A ty wiesz już, co chcesz robić? – pyta po chwili.

- Tata Bartka potrzebuje informatyka. Od przyszłego tygodnia zaczynam pracę w Compboss.

- To świetnie! Gratuluję! – Natalia uśmiecha się i przytula do mnie. Przesuwam palcami po jej policzku i odgarniam włosy. Całuje jej szyję i szepcze jej do ucha, że ją kocham.

NATALIA

,,Chest to chest
Nose to nose
Palm to palm
We were always just that close
Wrist to wrist
Toe to toe
Lips that felt just like the inside of a rose,,

,,Pierś do piersi
Nos do nosa
Dłoń na dłoni
Zawsze, byliśmy właśnie tak blisko
Ręka w rękę
Palec do palca
Usta, które czuły się jak w pąku róży,,

Rihanna - California King Bed

Sebastian wyznaje mi miłość, a ja nie pozostaje mu dłużna. Całuję go namiętnie i głaszczę po policzku, na którym jest delikatny zarost. Tak dawno nie było go przy mnie. Bardzo tęskniłam za jego pocałunkami i przytulaniem. Za jego zapachem i widokiem jego ciała o poranku. Za jego chytrym uśmieszkiem i za poczuciem humoru. 

Wsuwa mi rękę pod koszulkę i kładzie mnie na łóżku. Pocałunkami schodzi niżej i zatrzymuję się na wysokości szyi. Chwilę później szepcze mi do ucha:

- Zostań dzisiaj tu w hotelu. Kochaj się ze mną. – akurat co do tego nie mam wątpliwości. Nigdzie się nie wybieram, a może nawet zostanę tu na cały weekend.

Rozbieramy się nawzajem i tej nocy kochamy się kilkukrotnie. Wszystko jest idealne. To jak mnie całuje i jak czule mnie dotyka. Czuję, że mnie kocha. Po wszystkim leżymy nadzy a ja opowiadam mu o bulimii sportowej, na którą zachorowałam.

- Jest cięższa do wykrycia, bo w wyglądzie chorej osoby i nawet jej zachowaniu na pierwszy rzut oka nie ma nic niepokojącego. Na moim przykładzie polega na tym, że chora osoba postrzega się jaką grubą postać, która musi ciągle kontrolować wagę. Jadłam cały czas zdrowo, czasem, gdy pozwoliłam sobie na coś słodkiego, ćwiczyłam po prostu więcej, aby to spalić. – Sebastian sunie palcem wzdłuż mojego ramienia i z powrotem.

Rada ode mnie: Obserwujcie bliskich. Czasem w ich zachowaniu pojawiają się sygnały, że dzieje się coś niepokojącego. Nie ignorujcie najdrobniejszych objawów. Nie wiedziałam, że jestem chora. Dla mnie to wszystko było formą odchudzania i strachu przed nawrotem nadwagi. Terapeuta bardzo mi pomógł zrozumieć, jak wielką krzywdę sobie robiłam. Bulimia, jak i inne tego typu choroby, są bardzo bolesne nie tylko dla chorej osoby, ale też dla rodziny. Ja mogę śmiało stwierdzić, że dzięki chorobie moi rodzice przejrzeli na oczy i zrozumieli, jak mnie krzywdzili przez lata swoją obojętnością.

- Cholera, jak mogłem być taki głupi i niczego nie zauważyć. Przecież widziałem, że coś się dzieje. To omdlenie w szkole. I to jak byłaś zmęczona i blada.

- Ale nie wiedziałeś, że jest taka odmiana bulimii. Tak jak ja byłeś przekonany, że po prostu zdrowo się odżywiam i trenuje.

- Jest mi przykro, że nie było mnie przy tobie. – całuje mnie w nagie ramię.

- Ale teraz jesteś. To najważniejsze. – po chwili nasuwa mi się na myśl jedno pytanie. – Zostajesz prawda? Nigdzie już nie jedziesz?

- Tak kochanie. Zostaję z tobą. Tak łatwo mnie się nie pozbędziesz. – kładzie się na mnie i zaczynamy od nowa umacniać naszą więź.

SEBASTIAN

16 maja (sobota)

,,Just give me a reason,
Just a little bit's enough,
Just a second, we're not broken, just bent
And we can learn to love again
It's in the stars,
It's been written in the scars on our hearts
We're not broken, just bent
And we can learn to love again!''

,,Po prostu daj mi powód
Wystarczy nawet malutki
Sekunda, nie jesteśmy złamani, tylko zgięci
Możemy nauczyć się kochać jeszcze raz
To jest w gwiazdach
To zostało zapisane w bliznach na naszych sercach
Nie jesteśmy złamani, tylko zgięci
Możemy nauczyć się kochać jeszcze raz''

P!nk - Just Give Me A Reason feat. Nate Ruess

Z Natalią wszystko się układa. Jest nam cudownie. Miała zamiar powiedzieć rodzicom, że wróciłem. Cholernie bałem się jak zareagują na tę wiadomość. Ja na ich miejscu takiego imbecyla powiesiłbym za jaja nad mostem. Skrzywdziłem ich córkę. Sprowadziłem na ich rodzinę cierpienie przez swoje odejście. Żaden ojciec nie chciałby patrzeć, jak jakiś typ krzywdzi jego córkę. 

Zobaczymy, jak to będzie. Na razie jeszcze Natalia śpi mocno wtulona w moich ramionach. Jej ciało przyciśnięte jest do mojego, jakby bała się, że znowu odejdę. Tuli mnie jak ostatnią deskę ratunku.

Od wczoraj czuję się jak w niebie. Ostatni rok był również ciężki dla mnie. Musiałem do wszystkiego się przyznać na policji i grać przed Michałem, że z nim współpracuję. Ale teraz jest dobrze. Oni siedzą, a ja mogę spokojnie zająć się moją dziewczyną i układaniem z powrotem swojego życia w całość. Czuję, że Natalia nie śpi, bo zaczyna się wiercić. Otwiera oczy i wtula się we mnie jeszcze mocniej. Całuję ją w czoło i pytam, czy jest głodna. Zaczyna się śmiać i mówi, że po tak wyczerpującej nocy zjadłaby wszystko. Wstaję, ubieram się i schodzę do baru na dole. Nakazuje Natalii pozostać na miejscu, bo chcę jej przynieść śniadanie do łóżka. Wybieram z karty jakieś amerykańskie śniadanie, na które składają się jajka z bekonem, tosty z dżemem i sok pomarańczowy. Niosę ogromną tacę do pokoju i kładę na łóżku. Natalia podciąga kołdrę pod szyję i podnosi się do pozycji siedzącej. Jemy w milczeniu, wpatrując się w siebie. Odstawiam tacę na komodę, rozbieram się i wślizguje się obok Natalii. Kolejne godziny mijają na rozmowie o tym, co działo się przez ten rok, kiedy byliśmy rozdzieleni.

Pokochałem Natalię za to, że nie oceniała i była zawsze ze mną. Wybaczyła mi wszystko, chociaż nie byłem święty. Dała mi szansę, chociaż może na nią nie zasługiwałem. Za to ją kocham i będę zawsze kochać. Zrobię wszystko by tego znowu nie spieprzyć.