8

108 12 15
                                    

Witam
Dziś będzie taka krótka opowieść
Którą kazała mi napisać moja przyjaciółka
"O tym jak Asia zabiła panią od geografii"

TW - DUŻO PRZEKLEŃSTW
JEST TO PISANE TYLKO DLA ŻARTU
TA SYTUACJA NIE ZDARZY SIĘ W PRAWDZIWYM ŻYCIU

Pewnego dnia do szkoły podstawowej szła sobie uczennica potocznie zwana "Asia". W połowie drogi do szkoły spojrzała na telefon, godzina była 7:55
Nasza bohaterka uznała że nie ma się czym przejmować i dalej wolno kierowała się w kierunku tego piekła.
Gdy doszła na miejsce była chwila po dzwonku.
- Chuj nie opłaca mi się już iść na tą matmę  - pomyślała i udała się w kierunku kibla, gdzie miała zamiar przesiedzieć całą lekcji.
Nagle przypomniała sobie że potem jest geografia. Czyli żecz okropna dla niej
Miała już z niej trzy jedynki ( pewnie cztery licząc dzisiejszą lekcję ).
Asia wpadła na "zajebisty" pomysł. Zapierdolić panią ******** (nie podam jej nazwiska).
Bohaterka była bardzo z siebie dumna i poszła ochoczo na geografie.
Już w klasie pani zaczęła pytać z mapy, i wypadło na Asię która ma z tego już ocenę.
- ale czemu ja? - dziewczyna była  już wkurwiona jak nie wiem.
- Ja nikogo z jedynką nie zostawiam, każdy musi mieć chociaż dwa
Bohaterka postanowiła nie czekać dłużej, chwyciła mapę i najmocniej jak umiała pierdolneła nią w stronę nauczycielki, a ta zemdlała z samego strachu. Huk było słychać w całej szkole, po kilku minutach przybiegła pielęgniarka. 
- co tu się...a nie ważne nie płacą mi aż tyle - po tych słowach wyszła.
- Mój plan był świetny - pomyślała tylko dziewczyna i wypierdoliła zostawiając całą resztę klasy w wielkim szoku.

~Shitpost czyli wszystko i nic~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz