Chciałem pójść spać bo byłem zmęczony i samotny bo nie było nikogo w sali ani nikt do mnie nie przyszedł lecz nie mogłem cały czas myślałem o niej o jej pięknej cerze
Przypominała z uśmiechu jej zmarłą siostrę kenae lecz się jednak różniła
Nagle poczułem że coś a raczej ktoś dotyka mojego czoła wystraszony podniosłem powieki i to była ona ona o której właśnie myślałem jej twarz była bardzo blisko mojej bo aż nasze czoła się dotykały zdezorientowany
Powiedziałem co robisz ona poczerwieniała jak burak i natychmiast się podniosła i przeprosiła powiedziała że sprawdzała czy mam gorączkę i że zawsze tak robi bo może lepiej oszacować temp. Ciała ale nie spodziewała się że nie śpie dlatego mnie nie uprzedziła powiedziałem że rozumiem i nie musi się martwić
Zawstydzona nie wiedziała co powiedzieć więc zaczeła wypytywać o moje zdrowieShinobu pov:
Czułam się dziwnie po tym co się stało
Było mi trochę głupio
Widział pewnie jak poczerwieniałam
Nie wiedziałam co powiedzieć to zaczełam wypytywać o jego zdrowie
Po dokładnym wypytaniu o jego zdrowie między nami była nie zręczna cisza ale ją dość szybko przerwałam a raczej moje zaciekawienie gdy spojrzałam na jego haori spytałam nie pewnie dlaczego masz haori na puł znaczy inne kolory i na jednym nietypowy wzór
On natomiast spojrzał na mnie z szokiem i ze smutkiem o dziwo okazał te emocje co nie zawsze można u niego to zobaczyć ponieważ zawsze chodzi z tym samym wyrazem twarzySzokowało mnie jej pytanie odezwałem się kocho nie wiem czy chcesz tego słuchać bo to trochę długa i nudna historia postanowiłem jej to opowiedzieć jeśli by chciała bo jako jedyna zadała mi to pytanie
Chcę to usłyszeć może się czegoś dowiem o tobie bo rzadko się zdarza że chcesz rozmawiać i to jeszcze o tobie powiedziałam z uśmiechem na
twarzy tomioka-san możesz już zaczynać bo nie mogę się doczekaćZaczołem jej opowiadać jak tylko usiadła na łóżku obok mnie prawie
Taim skip:
Skończyłem opowiadać o moim życiu
Z jakim uśmiechem zaczeła słuchać to
Skończyła na płaczu pojedyńcze krople spływały po jej policzkach widziałem to jak płacze ona która zawsze jest uśmiechnięta to tym razem była smutna położyłem rękę
Na jej policzku i powoli ocierałem jej łzy przytuliła mnie a ja tylko się zarumieniłem głaskałem ją po głowie dopóki nie przestała płakać po 30min
Tak siedzenia i przytulania się do mnie usunęła jej widok był uroczy lecz nie mogliśmy tak cały czas siedzieć wziąłem ją na ręce była bardzo lekka jak piórko i przy tym bardzo słodka szliśmy przez korytarz
Motylej rezydencji i nagle zobaczyłem
Aoi która nas zobaczyła powiedziała żebym jej tylko nie obudził i poszła dalej zawstydziłem się że zobaczyła nas w takiej sytuacji ale trudno co się stanie to się nie ostanie delikatnie odłożyłem i przykryłem ją kołdrąObudziłam się w swoim pokoju nie pamiętałam jak się tu znalazłam
Pamiętam aby jak siedziałam z tomioką w obięciach i pocieszał mnie żebym przestała płakać na tą myśl zaczerwieniłam się mocno jak burak nawet chyba jeszcze bardziej niż to warzywo pierwsza myśl jaka przyszła mi na myśl to że mogło coś między nami zajść z mich myśli wyrwała mnie Aoi która weszła do mojego pokoju i spytała czy gotowa na pochód zapomniałam powiedziałam głośno tak i że możemy już iść sprawdzaliśmy liczbę leków i ich terminy jak wychodziliśmy spotkaliśmy tomioke na jego widok
Przypomniały mi się poranne rozmyślenia i na moich policzkach zawitały rumieńce a jego wyraz twarzy się nie zmienił był prawie taki sam jak zawszę powiedzieliśmy sobie tylko krótkie dzień dobry i poszliśmy dalej w tylko nam znanym kierunku
Aoi zobaczyła że coś jest ze mną nie tak spytała się czy coś się stało że tak zareagowałam na widok filara wody
Powiedziałam że chyba nic się nie stało ona tylko głośno powtórzyła
Chyba?
Tak powiedziałam że rozmawiałam z nim jak byłam w niego wtulona i
Rano obudziłam się u siebie w łóżku
A jak się tam znalazłam to nie pamiętam i boję się że coś mogło między nami zajść
Ona na te słowa wybuchła śmiechem
Co mnie zdziwiło opowiedziałam jak się wczoraj znalazła w swoim pokoju
I że do niczego nie mogło między nimi coś zajść bo szybko wrócił
Zadałam jeszcze jedno pytanie pani kocho nie pewnie a brzmiało ono tak
Czy chciała by żeby między nimi coś tego =_=
Ona się tylko lekko speszyła i odpowiedziała że nie wie niby tomioka-san jest przystojny ma ładną twarz i miał szczupłą sylwetkę co dodawało mu uroku nie myślałam o tym tak nigdy sobie bym nie pomyślała że my byś my mogli coś więcej niż tylko koledzy z pGiyuu pov:
Wiem że tak nie powinno się robić ale nie mogłem się powstrzymać podsłuchiwałem jak kocho i kanzaki rozmawiają o mnie byłem zszokowany tym co kocho sobię pomyślała nigdy bym się tego nie spodziewał nawet ja o tym nie pomyślałem.