Skończyłem rehabilitację w motylej rezydencji wyzdrowiałem do pełni sił
Moją pierwszą misją okazała się dosyć łatwa demon nawet nie zdążył zaatakować a już stracił głowę było dużo zabójców demonów którzy stracili życie albo zostało rannych pomyślałem wtedy że shinobu musi mieć duż pracy misja była niedaleko jakiejś wioski więc postanowiłem pójść do niej żeby sobię coś zjeść na moje szczęście mieli moje ulubione danie czyli shake daikon (nie wiem jak się pisze) jadłem gdy nagle usłyszałem znajomy żeński głos za moimi plecami ahhhhh tomioką San jaki masz piękny uśmiech nigdy cię nie widziałam że się uśmiechać muszę komuś to powiedzieć ale pewnie nikt mi nie uwierzy wracasz z misji bo ja tak i wpadłam tu sobie coś zjeść nie spodziewałam się że znajdę tu jakiegoś filara tym bardziej ciebie
Zjedzmy razem i wracajmy
Odezwała się Mitsuri była jeszcze bardziej gadatliwa niż kocho tym bardziej jej nie lubiłem ale bardzo przypominała mi moją siostrę
Jeszcze widziała że się uśmiecham i zamierzała to wszystkim powiedzieć
Czy to naprawdę takie niezwykłe że się uśmiechnąłem kocho jak to widziała to takiego zamieszania nie robiła
Skończyliśmy jeść i wyruszyliśmy do
Rezydencji mistrza żeby zdać raport
Widziałem że Mitsuri chciała coś powiedzieć ale chyba nie wiedziała jak raz patrzyła na mnie raz w ziemie
Więc spytałem czy coś się stało.
No tak jakby bo chciałam o coś spytać
Ale nie za bardzo wiem czy mogę bo to nie są moje sprawy itp.
Zdziwiłem się miała do mnie sprawę nigdy żaden z filarów nie miał do mnie żadnej sprawy ani nie rozmawiał bo wiedział co się stanie
Powiedziałem że może pytać i tak teraz nie mam nic co robić a tak zawsze minie szybciej podróż
Byłam szokowania tym co powiedział chciał rozmawiać
No bo chodzi o Shinobu chan
Zawsze gdy wraca z tobą z misji jest jakaś rozkojarzona i dziwnie się zachowuje i chciałam spytać czy między wami się coś zmieniło
Ostatnie zdanie powiedziałam nieco ciszej on na tomiast patrzył na mnie z szokiem bardzooo żadki widok no ale i tak dzisiaj widziałam dużo więc moja reakcja nie była jakaś nadzwyczajna
Nie nic się między nami nie stało ani nic ale też zauważyłem że jest coś nie tak bo jak zawsze wracamy to gada bez przerwy a ostatnimi tygodni wracamy w ciszy
Hmmm to rzeczywiście dziwne no cóż muszę z nią porozmawiać
Byliśmy obok rezydencji filara węża
I wiedziałem że nas obserwuje ale nie wiedziałem dokładnie z którego miejsca kanroij chyba nic nie wyczuła więc mnie tylko obserwował swoim pewnie zabójczym wzrokiem pewnie chodziło o to że idę z Mitsuri
Nagle pojawił się za nią i powoli położył swoją rękę na jej ramieniu ta się gwałtownie odwróciłam i z pięści przywaliła mu w nos znając ją z jej nadludzkiej siły do pewnie wstrząśnienie mózgu albo złamany nos
Mitsuri pov:
Przywaliłam komuś z całej siły bo mnie zaszedł od tyłu to nie był pan tomioka bo szedł trochę przede mną
Aaaaa Iguro San Iguro San słyszy mnie pan przepraszam nie wiedziałam że to pan mówiłam z łzami w oczach tomioką się tylko patrzył nie wzruszenie powiedział tylko żeby zanieść go do motylej rezydencji kiwnąłam głową a on wziął pana Iguro na ręce i pobiegliśmy z nim po drodze spotkaliśmy pana filara wiatru który dziwnie nam się przyglądał ale nic nie powiedział ja tylko powiedziałam dzień dobry na przywitanie a ten jednak nic nie powiedział wbiegliśmy do motylej rezydencji i odstawiłem go na łóżku szpitalnym w sali była też kocho i było widać zamieszanie na jej twarz no bo żadko można widzieć takie żeczy to jej się nie dziwię
Gdy kocho zbadała Iguro to Mitsuri jej wszystko opowiedziała potem jak filar węża się przeckną to Mitsuri prawie złamała mu żebra bo się do niego przytuliła z całej siły
Po uspokojeniu Kanroij wruciliśmy do mistrza i zdaliśmy raport oyakata sama spytał jeszcze czemu nie dotarliśmy wcześniej
I musieliśmy opowiadać to jeszczę raz
Mistrz jak to usłyszał dał filarowi węża wolnę dopuki nie wyzdrowieje.
Ps. Obanai ma wstrząs mózgu i po tym jak Mitsuri go zmiażdżyła to spowrotem stracił przytomność jego stan na razie jest krytyczny
Polecam też książke Giuushino kwitnący kwiat wiśni (tytuł) są dwie oddzielne książki ale takie same tytuły tylko że kontynuacja ma jeszcze w tytule część 2 jak coś mega polecam ❤️
