11

64 3 5
                                    

   Miałam już dawno napisać ale tak szczerze to zapomniałam że piszę książkę bo ja i moje problemy z pamięcią to można się wszystkiego spodziewać 
_______________________________________

Szliśmy korytarzem w stronę wyjścia w zupełnej ciszy co nawet nie było nie zręcznie wręcz miłe gdy dotarliśmy na miejsce zobaczyliśmy Mitsuri siedzącą na werandzie
Wymieniliśmy się wzrokiem z shinobu dając sobie znak żeby to ona zaczeła rozmowę .
-Mitsuri-chan chcieliśmy cię prosić żeby to zostało między nami powiedziałam z spokojem w głosie siadając przy niej i kładąc rękę na jej plecy lekko ją głaszcząc tomioka siad koło mnie w zupełnej ciszy i grobowym wyrazem twarzy co lekko mnie zdziwiło bo jak spędzałam z nim czas nie był taki sam co kilka miesięcy temu uśmiechał się i normalnie z wszystkimi rozmawiał ale coś się musiało stać ale kiedy jak cały czas był że mną położyłam moją rękę na jego dłoni a on nawet nie zareagował
Jak wpatrywał się przed siebie tak robił to samo no ale pomijając go zwróciłam się do Mitsuri nie ściągając mojej dłoni z niego
-co tu robisz nie miał przyjść filar kamienia?
-a tak zapomniałam wam powiedzieć jestem tu w asyście żeby pomóc filara kamienia
- jak jesteś w asyście to gdzie on teraz jest? Nie powinien być z tobą w takim razie
- mm nie mogłam się doczekać spotkania z wami to przyszłam wcześniej on powinien być chyba jutro
-jutro nie powinien dzisiaj przyjść
-tak to przecież mistrz wysłał kruka do was żeby was o zmianie poinformował nie dotarł dziwne
Tym razem zwróciłam się do tomiołki (nie wiem czy dobrze napisałam ale jak źle to przepraszam)
- czemu mi nic nie powiedziałeś że dopiero jutro wracamy?
Tym razem zareagował przekręcił swoją rękę tak żeby spleść ją z moją
- ja też nic o tym nie wiedziałem przecież byłem cały czas z tobą a więc nawet nie miałem się kiedy o tym dowiedzieć  a poza tym nawet kruk do nas nie przyleciał na pewno kanroij się nie pomyliłaś
- nie jestem pewna bo mistrz wysyłał kruka przy mnie i przy filarze kamienia a zaraz po tym sama wyruszyłam
- musisz być zmęczona po podróży chcesz odpocząć z chęcią ale nie będę wam przeszkadzać?
-ale skąd z miłą chęcią cię ugościmy w naszym domku tomioka San pójdziesz przyszykować pokój
- w porządku
  Shinobu pov :

Odprowadziłam  giyuu wzrokiem dopóki nie znikną za rogiem korytarza musiałam się upewnić że go nie będzie gdy będę rozmawiać z Mitsuri

- czemu chciałaś żeby sobię poszedł?
Coś się stało między wami to przeze mnie bo wam przeszkodziłam przepraszam nie chciałam żebyście się pokłócili przeze mnie
- to było widać że chciałam się go pozbyć ?
-tak troszeczkę a więc o czym chciałaś ze mną porozmawiać ?
- chciałam się spytać czy jak tu szłaś to widziałaś coś  albo kogoś podejrzanego? Albo nie niepokojącego
- chyba nie nic nie widziałam ani nie słyszałam a czemu pytasz? Jeśli to nie jest jakaś tajemnica
- chodzi o giyuu od kod tu jesteś jest jakiś taki nie swój dziwnie się zachowuje trochę się martwię jego zachowaniem
- może jest wściekły że wam przeszkodziłam może oczekiwał czegoś więcej
- tak myślisz może jednak się mylisz i chodzi o coś innego ?
- wiesz nie wiem co mu chodzi po głowie ale każdy mężczyzna by był wściekły bo mu się przeszkodziło w takich sprawach zwłaszcza jak to pierwszy raz jak pomiędzy wami coś takiego zaszło
-morze i masz rację ale myślisz że jemu chodzi o coś więcej?
- możliwe nastała między nami cisza muj wzrok skierowałam przed siebie
Tak samo jak Mitsuri po pięciu minutach przyszedł tomioka i oznajmił że przyszykował już pokój i że Mitsuri może już pójść odpocząć ona mu podziękowała z swoim szerokim uśmiechem i spojrzał na mnie jedno znacznym spojrzeniem  i woedziałam już o co chodzi ostatni raz na mnie spojrzała i poszła w stronę pokoju w którym poszła odpocząć ja się odwruciłam tyłem do nich i dalej patrzyłam w dal a tomioka stał i się nie ruszał
- siądziesz czy będziesz tak stał jak słup w stodole
- wybacz zamyśliłem się trochę
Siedzieliśmy w zupełnej ciszy gdy nagle przyleciał kruk i poinformował nas o zmianie terminu powrotu
- wiemy już od Mitsuri gdzieś ty był tyle czasu jak ona dotarła szybciej od ciebie jak wyruszyła później niż ty co?
- giyuu proszę cię nie denerwuj się to tylko stary kruk nie Jego wina
Kra kra musiałem jeszcze poinformować kogoś o misji dlatego zajeło mi tyle czasu
- to było trzeba przylecieć najpierw do nas a nie latasz gdzieś gdzie nie trzeba
- giyuu nie przesadzaj czemu jesteś taki wściekły co w ciebie wstąpiło nie rozumiem powodu twojej wścikłości
O co chodzi
- o nic po prostu mam gorszy dzień
- chodzi o to że cię pocałowałam przepraszam nie powinnam w takim razie
- nie nie chodzi o to a pocałunek mi się podobał więc nie obwiniają się o to
- a więc chodzi o Mitsuri? Jesteś wściekły po nam przeszkodziła i nie zrobiłeś to czego chciałeś
-to czego chciałem ? Nie rozumiem o co ci chodzi
- no wiesz chodzi o te sprawy pomiędzy mężczyzną a kobietą Mitsuri mówiła że o to jesteś wściekły bo nie skończyliśmy bo nam przeszkodziła i o to się zdenerwowałeś
- nie nie miałem zamiaru się rozpędzać w końcu jest środek dnia mieliśmy dzisiaj wyruszać i nie miałem takiego zamiaru a po za tym zawsze możemy dzisiaj wieczorem to skończyć jeśli zrobiłem ci nadzieję prawda po tych słowach przybliżyłem swoją twarz do jej i pocałowałem delikatnie ją w usta odzajemniła pocałunek był delikatny i krótki za razem zarumieniła się niczym buraczek i wyglondała przy tym uroczo
- wybacz ale nie możemy dzisiaj skończyć ponieważ jest Mitsuri nie chcę żeby słyszała kilka żeczy których nie powinna
-wiem ale sprawdzam czy byś się zgodziłaś czy byś odmuwiła
- jesteś nie możliwy chodźmy lepiej zrobić kolaciję bo Mitsuri jak wstanie to pewnie będzie głodna
- noo dobrze szybko wstałem łapiąć shinobu za talię przysuwając ją do siebie i całując szybko w usta po tem się odsunołem moją rękę umieściłem na jej nadgarstek ciągnąc ją do kuchni
Ona jedynie szła posłusznie za mną do kuchni

_______________________________________

985 słów sorki za błędy może jeszcze dzisiaj uda mi się zrobić swiąteczny specjal ale nie obiecuję bo wczoraj miałam go zrobić ale kompletnie o nim zapomniała życzę wszystkim wesołych świąt i udanego sylwestra 🎉

giuushino Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz