bez tytułu

70 5 1
                                    

Po skończonej dyskusji udaliśmy się do mojej posiadłości giyuu odstawił mnie na moje łóżko i powiedział że musi coś załatwić po tym gdzieś sobie poszedł siedziałam i czytałam książkę dopóki Aoi nie przyszła mi podać leków, i przeprowadzić rutynowe badania
'badania nic nie wykazały jak się czujesz nic cię nie boli brzuch ani nic
~jest w porządku nie mam mdłości ani nic z tych rzeczy
'rozumiem mogę spytać gdzie jest filar wody?
~powiedział że musi coś załatwić i wyszedł nie wiem ile mu to zaimnie ani gdzie się udał a więc w razie czego
Nie jestem pewna czy dzisiaj wróci
Czy jutro.
'ach no trudno jak przyjdzie i go nie spotkam mogłabyś mu przekazać że czekam na niego bo chcę z nim porozmawiać
~dobrze a mogę wiedzieć na jaki temat
'trochę nie bardzo dowiesz się w swoim czasie
~ czy chodzi o moje zdrowie czy coś innego bo jeśli chodzi o moje zdrowie to proszę żebyś mi tu i teraz powiedziała
'nie nie to nic z tych żeczy nie przejmuj się mam do niego osobistą spraw...
Przerwał jej wypowiedź przylatujący stary kruk giyuu z wiadomością do mnie że wruci gdzieś o 21 00 i czy ma przychodzić czy mam sobię darować odpowiedziałam że jeśli mu nie przeszkadza to z chęcią może do mnie przyjśc. Odesłałam kruka a ten odleciał prosto do niego
Aoi wyszła przepraszając mnie i poszła do kolejnych pacientów trochę żałowałam że nie mogę jej pomóc bo sama nie bogę zbytnio chodzić no ale trudno czasami jak trzeba sporzadzić jakieś lekarstwa to jej pomagam bo przy tym nie przemęczam się zbytnio a więc chodź tyle mogę zrobić często czytam książki albo wychodzę z tomioką na spacery przy tym samym rozmawiając nie spodziewałam się że taka "cicha woda"może być taki gadatliwy dawno się nie widziałam z innymi filarami trochę brakuje mi ich ale trudno.

Pov giyuu:

Musiałem się udać do filar miłości ponieważ miała do mnie jakąś sprawę
Zgodziłem się na spotkanie ponieważ wiedziałem że chciała się dowiedzieć co się dzieje z filarem owada
Byłem już w posiadłości kanroi
Było można w powietrzu wyczuć miód i usłyszeć pszczoły pewnie miała styłu za domem ule
Nie zdążyłem podejść do drzwi a ona już mnie przywitała w ich progu z jej charakterystycznym uśmiechem zaprosiła mnie do środka i zaprowadziła do salonu miała dużo mebli i koloru różowego co trochę
Mnie przerażało ponieważ zawsze kojażyło mi się z takimi kociarami w podeszłym wieku. No ale kto co lubi jedynym plusem było to że nie miała żadnych kotów ani psów
Siadłem na kanapie i czekałem kiedy wróci usłyszałem że idzie nie sama za nią szedł filar węża Mitsuri niosła coś w ręku jakąś tackę pewnie że słodyczami czy czymś takim postawiła to na stoliku

Proszę możesz się częstować jeśli chcesz

-nie dziękuję

No dobrze a zatem przejdźmy do tego po co cię zaprosiłam bo widzisz martwię się trochę o Shinobu San mistrz poinformował mnie że ma wolne do odwołania i to że została porwana przez demona ale ty i sanemi ją odnaleźcie za co dziękuję za to ale co z nią jak jej stan psychiczny i fizyczny

~no psychiczny to taki że uśmiech się i śmieje chociaż ostatni w nocy śniło jej się jak była uwięziona przez co się wieżgała i strasznie pociła że strachu

A fizyczny to sama musisz się jej spytać bo nie wiem czy mogę o tym komuś muwić oprócz oyakaty sama
Więc wybacz ale tego się ode mnie się nie  dowiesz i to chyba tyle

Rozumiem dziękuję ci dużo ostatnio z nią spędzasz czas rozumiem że jesteś z nią bardzo blisko bardzo mnie to cieszy że ktoś może przy niej czuwać i się nią opiekować gdy coś się stanie to zawsze będziesz przy niej

Filar węża tylko siedział kołoniej i się wpatrywał w dwujkę rozmuwców
Nie odzywając się nawet na chwilę

-jeśli to wszystko to pozwul że będę już wracał do niej. Nie chcę żeby czekała bo pewnie nie zaśnie dopuki mnie nie będzie

Dobrze pozdrów ją odemnie i przekaż jej że niedługo ją odwiedzę odprowadzę cię dziekuję że mogliśmy się spotkać do widzenia a może jednak dobra noc

-do zobaczenia

Byłem już w motylej rezydencji podruż zajeła mi jakieś 20 min.
Bo rezydencje nie leżały zbytnio daleko siebie gdy tak szłem dojżałem światło przy bibliotece pomyślałem że to Aoi więc zajżałem ku moim oczom leżała przy biurku kocho zasmeła czytając jakąś książkę
Musiała tam tak spać przynajmniej godzinę rozpoznałem to po świętce która dochodziła do mniejszej połowy
Wziołem ją delikatnie na ręce nie budzić jej przy tym ale jednak moje plany się nie powiodły bo się przeckneła

~tomioka San  wróciłeś dwie godziny wcześniej niż miałeś czy coś się stało?

-nie to nic takiego myślałem że mi się dłużej zejdzie wybacz że cię okłamałem

~nic nie szkodzi zdaża się mogłeś też wrucić później ale przyszedłeś szybciej co mnie cieszy.
Zaniesiesz mnie do łazienki muszę się wykompać nie kompałam się dzisiaj więc była bym wdzięczna gdybyś to zrobił

Byliśmy już przy łazience weszliśmy razem ja jak ją tak niosłem tak weszliśmy posadziłem ją delikatnie na krześle odkręciłem wodę letniawą ale przeważała gorąca ponieważ powiedziała że ma ochotę na gorącą długą kompiel to co kazała to zrobiłem

~tomioka San przepraszam ale czy mógł byś przynieść moją piżamę z pokoju bo jej zapomniałam jeśli to nie będzie problemem

-to nie jest problem i nie przepraszaj za coś czego zapomniałaś pamiętasz że ci obiecałe że będę ci pomagał nie ważne co byś zrobiła albo co byś chciała to to zrobię nawet przyniosę ci piżamę ręcznik albo jakieś lekarstwa

~dziękuję moja piżama jest biała w truskawkowe wzory spodnie i koszula wyglondają tak samo a więc nie będziesz miał problemu ze znaleźieniem

-dobrze zaraz wracam

Wróciłem już z tym co chciała siedziała na krześle oczekując mojego powrotu  zapomniałam ci wspomnąć że Aoi San chciała z tobą porozmawiać a więc jak będę się kompać to przynajmniej nie będzie ci się nudzić dobrze nie wiesz gdzie mogę ją znaleźć
Nie niestety nie musisz jej poszukać pewnie będzie w pokoju z innymi dziewczynami albo będzie segregować leki albo i je uzupełniać bo rano kanao kupiła nowe.

Znalazłem dziewczynę z dwoma niebieskimi motylami to była ta która chciała ze mną mówić nie zauważyła mojej obecności do się ja jako pierwszy odezwałem

-podobno chciałaś ze  mną porozmawiać o czymś

°o tak chodzi o panią shinobu bo chodzi o to że snuje się po rezydencji niczym jakiś duch jak była w pracy to nawet nie mogła sobię pozwolić na 8 godzin snu a teraz nawet nie wie co ma że sobą zrobić pomyślałam że może pan ją gdzieś zabieże na jakąś podróż pod pretekstem że dostałam informaciję od kanao że znalazła polanę na której rośnie dużo roślin leczniczych a to że ona się na tym zna to by mogła tam pójść i to sprawdzić ona kocha zbierać rośliny lecznicze
To sprawia jej ogromną radość jak małemu dziecku jak się da mu cukierka oczywiście pozbierali byście trochę roślin żeby jej nie rozczarować

- dobrze kiedy moglibyśmy wyruszyć muszę to wiedzieć żeby powiadomić mistrza o mojej i jej wyprawie może być za dwa dni jeśli mistrz udzieli zgody

°tak mi to pasuję ciekawe co jutro ze sobą zrobi a co ona wogule teraz robi

-kompie się a jutro pewnie odwiedzi ją filar miłości bo się zapowiedziała przez kruka jak tu szedłem

°dobrze to może jej się dobrze spędzi ten czas do widzenia i dobrej nocy panu życzę
-tobie też do zobaczenia pójdę teraz to pokoju i napiszę list do mistrza 

giuushino Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz