Po tym jak każdy się wykąpał porozmawialiśmy jeszczę trochę a potem udaliśmy się do naszych pokoi
Mitsuri poszła do swojego a ja z tomioką do "naszego pokoju" położyliśmy wtuleni w siebie i szybko za sneliśmy
- shinobu obudź się słyszysz
Obudź się kocho
Była chyba druga w nocy Kocho mnie obudziła wiercąc się i nie mogę jej w ogóle do budzić strasznie się wierci i się poci trzymam jej ręce i nogi żeby nie spadła z łóżka albo by sobie nie zrobiła krzywdy lekko potrzonsuję ją za ramiona żeby się wybudziła ale nic z tego za głęboko śpi wołałem też Mitsuri ale ona też ma głęboki sen a więc nic z tego najwyżej będę ją tak trzymać dopóki się nie wybudzi albo jej ciało się nie zmęczy na tę chwilę tylko to mi przychodzi do głowy no trudno trzeba czekać i tyleTime skip :
Rano- tomioka San co ty robisz złaź że mnie słyszysz jesteś ciężki
No nie mogę co on robił że na mnie siedzi i mnie trzyma jedynym wyjściem jest go zrzucić no ale trudno najwyżej troszeczkę się potłucze i tyle tylko ciekawe czy mam tyle siły żeby to zrobić?Wreszcie mi się udało mi męczyłam się z nim około godziny żeby go zrzucić muszę mu chyba powiedzieć żeby schudł Ciekawa jestem jego miny jak się obudzi na podłoce hhmmm ciekawe czy on wie co on robił w nocy
- shinobu czemu jestem na podłodze?
- o śpiący królewicz w końcu wstał a jeśli chodzi o to czemu tam jesteś to już ci wyjaśniam siedziałeś na mnie i się nie budziłeś więc musiałam się ciebie jakoś pozbyć nie prawdaż
- a jeśli chodzi o to to zrobiłem to ponieważ w nocy strasznie się wierciłaś i miałaś gorączkę nie mogłem cię obudzić to postanowiłem że cię będę trzymać
Miałaś jakiś koszmar ?- nie nic wsumie dziwne bo się dobrze czuję i nie pamiętam żebym miała okropny sen
- no trudno chodźmy lepiej na śniadanie
* Wstałam z łóżka a po pewnej chwili poczułam pszeszywający ból w brzuchu tak jakby ktoś mi wbił miecz ręká szybko dotchnełam mojego brzucha i poczułam że jest coś nie tak
Mój wzrok powędrował na brzuch
I nagle strasznie się poczułam miałam taki duży brzuch jak bym co najmniej była w ósmym miesiącu ciąży a to nie możliwe bo dopiero jestem tydzień może dwa czy to jest skutek na to że mam dziecko z demonem? Dlatego rozwój ciąży jest taki szybki ? byłam przerażona nie chciałam żeby ono było demonem no trudno najwyżej się je zabije- shinobu wszystko w porządku co ci się stało