19. Nie mam pomysłu na tytuł, bo za dużo się działo.

16 3 0
                                    

   Niw pisałabym tego rozdziału, ale Niko2242 zainspirował mnie do tego jedną ze swoich książek.

☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆

   Zaczynając, dzień dziwny, na dwóch pierwszych lekcjach mieliśmy W-F, a na drugiej lekcji się zaczęło.

   Dzisiaj w szkole był dzień piżamy, więc wszyscy mieli przyjść w piżamach, moja klasa okazała się jednak tą jedyną normalną i nikt, dosłownie nikt nie przyszedł w piżamie. Na każdej sali lekcyjnej był przyczepiony jakiś napis, np. na drzwiach od sali matematycznej było ,,rentgen matematyczny". Na jeden dzień nasza szkoła została oficjalnie mianowana psychiatrykiem, bo nieoficjalnie jest nim zawsze.

   Właściwie aż do długiej przerwy nie działo się nic ciekawego, większość uczniów łaziła w piżamach, anauczyciele w kitlach lekarskich.

   Na długiej przerwie wszyscy przebrani uczniowie poszli do sali gimnastycznej, żeby zrobić zdjęcia. No tak, zapomniałam powiedzieć, znowu ja dawałam ogłoszenia przez radiowęzeł. Na górze szkoły została więc tylko moja klasa, Niemcy i Herbatopijca. W ,,spokoju" rozmawialiśmy, gdy nagle zobaczyliśmy Koreę Północną (to ta nowa) biegnącą na dół, za nią biegło parę dziewczyn z klasy niżej, oraz Japonia z Austrią. Po jakiejś chwili znów zobaczyliśmy Austrię i Japonię, tyle że uciekające przedKoręą Północną.

   Gdy zaczęłam pytać Austrię co się stało, to ta odpowiedziała, że Lorea Północna siedziała pod ścianą, a gdy ona wraz z Japonią zapytały co się stało, Korea ponoć zaczęła na nie bardzo dziwnie patrzeć i ,,warczeć", a potem uciekła. Kiedy Austria z Japonią zeszły na dół (nasza szkoła ma tylko parter i pierwsze piętro), to ponoć Korea Północna zaczęła je gonić.

   Właściwie byłby to koniec rozdziału, gdyby nie anglik. Na lekcji tej, mieliśmy sprawdzian, a nauczycielka angielskiego bardzo lubi pić witaminy, które ma w takich saszetkach. Ja zapytałam więc zartem:

USA: Proszę pani, co to za proszki?

Anglia: Na uspokojenie, bo inaczej bym z wami nie wytrzymała.

Rosja: No, pewnie nasenne...

   Potem mieliśmy tylko doradztwo zawodowe i do domu!!!

☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆★☆

   Dzisiaj mieliśmy jeszcze sprawdzian z polaka, jakby pani zapomniała go zrobić, to byłby to już trzeci raz. Dosłownie, pani zapomniała nam zrobić jeden sprawdzian dwa razy.

   Chcę wam jeszcze przypomnieć o istnieniu innej z moich książek, ,,Pytanie, lub wyzwanie ♡Countryhumans♡", możecie tam zadawać pytania też do mnie.

349 słów

Dziwne historyjki szkolne countryhumansOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz