[12]

106 7 23
                                    

(Narracja trzecioosobowa)

Minęły dwa dni od wcześniejszych wydarzeń.
Marinette bardzo brakowało biedronkowego życia i swojej małej przyjaciółki.

Z jej kolanem wcale nie było lepiej. Nastolatka totalnie zignorowała zalecania pielęgniarki o nie nadwyrężaniu kolana. Co chwilę biegała, albo robiła coś innego co wykańczało jej kolano.

U Adriena i Charlotte całkiem się układało. Pisali, spotykali się i mieli bardzo dobry kontakt. Tikki bardzo się to nie podobało.

Zahaczając o temat istoty.

Planowała wrócić do Marinette nawet jutro. Miała już dość Plagg'a i Adriena, gdy musiała słuchać jak jego dziewczyna jest wspaniała i kochana. To bolało ją niezmiernie.

Tikki właśnie miała wylatywać przez okno swojego tymczasowego opiekuna, gdy usłyszała głos swojego przyjaciela.

- Cukiereczku, gdzie się wybierasz? - spytał podejrzliwie

- Ja... ja...

- Ty... ty...

- Nie interere bo kici kici. - wystawiła mu język i wyleciała

- Ej! - usłyszała tylko

- Fiu. W końcu! Myślałam, że tam umrę z nudów. - mówiła do siebie

W końcu doleciała do domu swojej przyjaciółki. Zobaczyła, że nie ma jej w domu, więc usiadła na biurku jak gdyby nigdy nic i rozglądała się po pokoju.

Na ścianach zobaczyła mniej zdjęć Adriena. Podleciała wyżej, do tablicy korkowej i zobaczyła zdjęcia Marinette, Adriena, Nino, Alyi i jeszcze jednej dziewczyny której nie znała. Były to grupowe zdjęcia.

Znów wróciła na dół. Przejrzała szafki i zobaczyła znowu niebieskooką dziewczynę o pięknych brązowych włosach.

- Ładna, co nie? - usłyszała za sobą znajomy głos

- Bardzo. - powiedziała podziwiając zdjęcia

- To dziewczyna Adriena. - powiedziało dumne z siebie czarne kwami

- Twój opiekun ma bardzo ładną dziewczynę... ZA ładną... - nacisnęła na przedostanie słowo

- Jest niezła, ale ty lepsza cukiereczku. - posłał jej całusa

- Idź ty. - wykręciła oczami

- Po co tu przyszłaś? - zmienił temat

- No nie wiem... Może dlatego, że tu jest dom mojej właścicielki? - spytała podirytowana

- Serio? Zapomniałem. Tak długo już u nas mieszkasz. - zaśmiał się, a jego towarzyszka wykręciła oczami - Nie kręć tak tymi oczami bo będzie cię głowa boleć.

- Ooo, a któż ty jesteś żeby mi mówić co mam robić, co? - zapytała obojętnie

- Twoim ko...

- ...legą. - dokończyła - Radzę ci dobrze nie kończyć tego w inny sposób, bo źle się to dla ciebie skończy. - mruknęła

- Dobra, dobra już siedzę cicho.

- Lepiej leć stąd, bo skończysz tak jak ostatnio, gdy byłeś wzywany do strażniczki.

Po tych słowach w mgnieniu oka Plagg zniknął z pokoju granatowłosej.

Czerwona istota wróciła do swojego wcześniejszego zajęcia.

*Time skip*
(Narracja pierwszoosobowa)

Wróciłam do domu. Ostatnio byłam z Alyą, Adrienem, Nino i Charlotte na spotkaniu. Poznałam bliżej dziewczynę blondyna. Była ona bardzo miła i przyjacielska. Od razu złapaliśmy dobry kontakt.

Zniszczona Psychika | Miraculum [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz