Część Bez tytułu 18

191 3 0
                                    

Jestem szczęśliwa bo Jagoda już wróciła a ja nie umiałam już wytrzymać z Olkiem i Norbertem którzy mi wszystkiego zabraniali,chłopaków nie ma a więc siedzimy w salonie i pijemy kawę

-Jak dobrze poczuć smak kawy -mówię i uśmiecham się do niej

-Oby tylko zaraz któryś nie wszedł do domu bo obie będziemy mieć u nich przechlapane

-Właśnie będę musiała porozmawiać z Norbertem żebyśmy poszukali mieszkania bo nie będziemy wam siedzieć na głowie

-Zwariowałaś? Ani Olek ani ja nie wyrażamy na to zgody ,poza tym mieścimy się razem i będziemy więc wybij sobie ten pomysł z głowy.I jeszcze jedno będziesz potrzebować pomocy więc ktoś zawsze ci pomoże

-Jagoda na pewno?

-Tak tak-mówi i mnie przytula

-No niech ci będzie -mówię,chwilę rozmawiamy i przygotowujemy razem obiad i chłopaki przyjeżdżają na obiad, spędzamy całe popołudnie razem i wieczorem idziemy spać.Dni mijają szybko a ja dostaję od lekarza zalecenie aby zwolnić swój tryb życia

-A mówiłem żebyś tak nie szalała!-krzyczy zdenerwowany Norbert

-Spokojnie,przecież nic się nie stało ,lekarz mówił że wszystko jest ok,tylko mam się nie denerwować -mówię

-I masz zwolnić a więc oddajesz jutro laptopa służbowego

-Przecież się zanudzę

-Kochanie poczytasz,pooglądasz seriale ,zaraz będą święta więc chyba nie będzie tak źle

-Obym tylko z tych nudów kogoś nie zabiła-mówię i mrużę oczy

-Chyba wiem kogo masz na myśli -mówi i całuję mnie w polik kiedy stoimy na światłach

-To dobrze,że wiesz

Dojeżdżamy do domu a z kolacją czekają na nas Jagoda i Olek

-I jak?-pyta Olek

-Dobrze,tylko jutro muszę oddać laptopa firmowego,chyba się wynudzę w domu-mówię i przewracam oczami

-No i dobrze-mówi Olek a ja patrzę na Jagodę,która próbuję powstrzymać się od śmiechu bo wie,że chłopaki przesadzają

-Chodźcie na kolację mądrale-mówi Jagoda a ja się do niej uśmiecham

Po kolacji chłopaki sprzątają a ja z Jagodą możemy obejrzeć nasz serial

-Uwierz mi,że jak się nie uspokoją z tym wszystkim to ich zabije-mówię po cichu

-Spokojnie porozmawiam z nimi ale wiesz chcą dla ciebie jak najlepiej

-To niech wrócą do normalności swojej

-Co tam dziewczyny?-pyta Olek i siada między nami i gładzi mnie po brzuchu

-Wujek będzie cię rozpuszczał-mówi Olek

-Uspokój się już bo nie da się z wami wytrzymać ,albo będziecie zachowywać się normalnie albo wyprowadzamy się obie od was-mówi groźnie Jagoda a ja jestem jej wdzięczna

-Ok niech wam będzie-mówią chórem chłopaki

Oglądamy wspólnie film i późnym wieczorem idę wziąć długą gorącą kąpiel z Norbertem

-Wiesz ,że cię kocham-mówi i patrzy mi głęboko w oczy

-Wiem kochanie ja ciebie też-mówię a Norbert mnie całuję

- I chciałem cię przeprosić ,że tak się zachowywałem ale martwię się o ciebie

-Wiem kochanie i doceniam ale zachowujmy się normalnie

-Dobrze,obiecuję że tak będzie-mówi i wychodzimy z wanny, idziemy do sypialni i kładziemy się do łóżka,wtulam się w Norberta i zasypiam szybko......











Czasami warto żyć z dnia na dzieńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz