Dni na Teneryfie mijają bardzo szybko i jutro już wracamy do domu,Norbert co chwilę gdzieś znika a ja się zastanawiam co on kombinuję więc zajęłam się pakowaniem naszych ubrań
-Zaraz wychodzimy -mówi Norbert kiedy wraca do pokoju
-Ale gdzie?Przecież jest już późno
-Wiem kochanie,ale to jest ostatni nasz wieczór tutaj -mówi a ja patrzę na niego i próbuję wyczytać coś z jego oczu lecz nie mogę
-No chodź-mówi i wyciąga do mnie rękę
-Ale że teraz?-pytam w szoku
-Tak,już chodź-mówi i wyciąga mnie z pokoju ,idziemy na molo gdzie świecą się świeczki ,które ułożone są w kształcie serca
-Norbert ale tutaj chyba ktoś przygotował komuś niespodziankę,nie możemy tutaj być -mówię i ściskam jego rękę
-Nie ktoś ,tylko ja-mówi a ja patrzę na niego w szoku
-Kochanie musiałem się nakombinować abyś nie domyśliła się co mam w planach na tym wyjeździe ale powiem ci że to nie było łatwe wyzwanie a więc jesteś miłością mojego życia ,odkąd cie zobaczyłem pierwszy raz wiedziałem że skradniesz mi serce i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie a więc czy uczynisz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie?-kończy mówić i klęka na kolano
-Tak-mówię i zaczynam płakać a on zakłada mi pierścionek na palec serdeczny i zaczyna mnie namiętnie całować a ja odwzajemniam jego pocałunek
-Kocham cię-mówię między pocałunkami
-Ja ciebie bardziej-mówi i kładzie rękę na moim brzuchu
-Nela śpi-mówię i uśmiecham się do niego
-To chyba dobrze-mówi i całuje mnie w czoło
-No przynajmniej moje ciało odpoczywa od jej kopnięć -mówię i zaczynam ziewać
-Oho idziemy spać?-pyta
-Na to wychodzi,przepraszam
-Kochanie nie masz za co przepraszać jeszcze wiele wieczorów romantycznych przed nami-mówi a ja się do niego uśmiecham,wracamy do pokoju i kończę nas pakować a potem wspólnie idziemy spać....
CZYTASZ
Czasami warto żyć z dnia na dzień
RomanceDominika Śliwka siostra najlepszego siatkarza ,po dwóch latach wraca do Polski przez propozycje pracy w firmie swojego przyjaciela . Olek widzi z Jagodą ,że nadal nie jest tą samą Dominiką . Czy wyjaśnią sobie wszystko?Czy będą dla siebie wsparciem...