Rozdział 5

421 7 17
                                    

Byliśmy tak blisko siebie, ale coś mnie powstrzymało. Tak mało brakowało, a byśmy się pocałowali. Pomyślałem, że nie powinniśmy tego robić, przecież się przyjaźnimy..

Wyszedłem z kabiny i wytarłem się ręcznikiem. Spojrzałem na nią, a na jej twarzy widniał zawiedziony wyraz twarzy. Nie chciałem jej zranić.

Jeżeli nie chciałem, to po co to robiłem? Dałem jej głupią nadzieję.. Po chwili Layla też wyszła z prysznica i owinęła się ręcznikiem. Chciałbym jej to jakoś zrekompensować.

— Chcesz iść ze mną spać? — zapytałem spoglądając na nią.
— Yhmm.. no nie wiem.. — powiedziała dosyć niepewnie.
— Chodź — powiedziałem zdecydowanym głosem.
— Może lepiej pójdę spać do siebie
— Nie, lepiej ze mną.
— Oh, czyli najpierw się mnie pytasz, a później sam za mnie decydujesz? — jej aura i pewność siebie powróciła.

Kurwa, wygląda tak kurewsko pociągająco gdy się denerwuje i jest jeszcze w tym stroju.. Nie Tom, stop. Opanuj się, ( ✋ 🛑 ) to twoja przyjaciółka.

— Chodź, nie marudź L — powiedziałem skinając głową w stronę drzwi od łazienki. Wzięła wdech i wreszcie się zgodziła.

Poszliśmy oboje do swoich pokojów się przebrać. Layla dosyć długo nie wracała. Pewnie się stroiła.

POV LAYLA:

Poszłam do swojego pokoju przebrać się w piżamę. Wybrałam jakąś na szybko i w nią wskoczyłam. Powiesiłam jeszcze na suszarce mój strój kąpielowy, dlatego tak długo mi zeszło.

 Powiesiłam jeszcze na suszarce mój strój kąpielowy, dlatego tak długo mi zeszło

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(taka super piżamka)

Po 5 minutach wreszcie ruszyłam w stronę pokoju Toma. Gdy tylko przekroczyłam próg, Tom spojrzał na mnie i lustrował mnie wzrokiem.

POV TOM:

Gdy ją tylko ujrzałem, zaniemówiłem. Wyglądała tak olśniewająco w tej piżamie.. Wszystko idealnie na niej leżało.. Czasami zastanawiam się, dlaczego nie jest modelką, bo byłaby najpiękniejszą jaką kiedykolwiek widziałem.

— L, wyglądasz.. — próbowałem coś z siebie wydusić. Kurwa, uwielbiam tę kobietę. Mam taką ochotę ją teraz-
— Zajebiście — dokończyła wyrywając mnie z moich myśli. Po prostu stałem przed nią oszołomiony i się na nią gapiłem.

Obejrzeliśmy jakiś film świąteczny, bo Layla miała taką ochotę i poszliśmy spać. Trochę dziwne, że we wakacje chciała oglądać filmy świąteczne, ale nie będę wnikać. Wszystko dla niej. Byleby była szczęśliwa.

Obudziłem się w środku nocy, przez ból mojego oka po wczorajszej akcji. Spojrzałem na L, ona dalej sobie słodko spała wtulona w moje ramię. Delikatnie podniosłem się, uwalniając się z jej objęć i wstałem po cichu z łóżka. Zszedłem na dół do kuchni i zażyłem jakieś leki przeciwbólowe.

Remember Me || Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz