Kolejny dzień bez pogróżek. Jest dobrze! Na razie. Z Ashton'em pisałam do późna i teraz do szkoły idę ledwo do szkoły. Nienawidzę chodzić do szkoły. Po chwili spotykam Luke. Zdziwiony podchodzi do mnie.
-A ty gdzie pędzisz?-pyta patrząc na mnie jak na kosmitę
-Do szkoły,a gdzie mogę iść z plecakiem?-wywracam oczami
-Idiotko są wakacje!-wydziera się Luke,a ja przybijam sobie piątkę z moim czołem. Co kurwa?!
-Co?!
-To, są wakacje od dawna-nadal się patrzy na mnie jak na kosmitkę.
-To po co ja wstawałam o 6 rano?!-wykrzykuję i na pięcie odwracam się w stronę mojego domu.
Za sobą słyszałam śmiech Luke. Ugh!...czemu nikt mi nie przypomniał, że nie chodzimy do szkoły?! Teraz to już mi nic nie poprawi humoru.
Wkurzona wchodzę do domu i plecakiem rzucam w kąt. Ze złością siadam na kanapie i włączam telewizor. Po chwili czuję wibracje pod tyłkiem. Wyciągam telefon i czytam wiadomość
Kucyk Pony: Hej mój ty kucyczku
Ja:Hej Ashtun
Kucyk Pony: Ashtun?! O.o
Ja: Tak Ashtun
Kucyk Pony: Mniejsza
Kucyk Pony: Jak tam u ciebie?
Ja: A jakoś
Ja: Bez ciebie to tak troche nudno ;/
Kucyk Pony: Pogadamy na skepye? (od autorki: idk dokładnie jak to się pisze XD)
Ja: Jasne
Biorę laptop na kolana i go odpalam. Loguję się na skeypa i po chwili dostaję powiadomienie, ze "KucykPony" chce się ze mną połączyć. Wciskam zieloną słuchawkę i już po chwili widzę Ashton'a, który ma dłoń przy ustach
-Hej Kucyku Pony-śmieje się,a on cicho chichocze i zabiera rękę z twarzy
-Hej księżniczko-uśmiecha się,a ja odwzajemniam gest
-O właśnie za nim zapomnę..bo u mnie to się dużo razy zdarza-mówi szybko,a ja wywracam oczami
-No dawaj kucyku
-Chce ci zaśpiewać piosenkę, którą napisałem z moimi przyjaciółmi
-No okey-mówię zdziwiona bo nie mówił nic o tym, że śpiewa i pisze piosenki. Po chwili słyszę przepiękny głos.
-I drove by all the places
We used to hang out getting wasted
I thought about our last kiss
How it felt, the way you tasted
Even though your friends
Tell me you're doing fine
Are you somewhere feeling lonely
Even though he's right beside you
When he says those words that hurt you,
Do you read the ones I wrote you?
Sometimes I start to wonder,
Was it just a lie?
If what we had was real,
How could you be fine?
'Cause I'm not fine at all
I remember the day you told me you were leaving
I remember the makeup running down your face
And the dreams you left behind you didn't need them
Like every single wish we ever made
I wish that I could wake up with amnesia
And forget about the stupid little things
Like the way it felt to fall asleep next to you
And the memories I never can escape
'Cause I'm not fine at all
Pictures that you sent me,
They're still living in my phone
I admit I like to see them, I'll admit I feel alone
And all my friends keep asking
Why I'm not around
It hurts to know you're happy,
Yeah, it hurts that you moved on
It's hard to hear your name
When I haven't seen you in so long
It's like we never happened,
Was it just a lie?
If what we had was real,
How could you be fine?
'Cause I'm not fine at all
I remember the day you told me you were leaving
I remember the makeup running down your face
And the dreams you left behind you didn't need them
Like every single wish we ever made
I wish that I could wake up with amnesia
And forget about the stupid little things
Like the way it felt to fall asleep next to you
And the memories I never can escape
If today I woke up with you right beside me
Like all of this was just some twisted dream
I'd hold you closer then I ever did before
And you'd never slip away
And you'd never hear me say
I remember the day you told me you were leaving
I remember the makeup running down your face
And the dreams you left behind you didn't need them
Like every single wish we ever made
I wish that I could wake up with amnesia
And forget about the stupid little things
Like the way it felt to fall asleep next to you
And the memories I never can escape
'Cause I'm not fine at all
No I'm really not fine at all
Tell me this is just a dream
'Cause I'm really not fine at all*
Kończy śpiewać,a ja zaczynam płakać. To było piękne. Jego głos jest piękny!
-Ey mała nie płacz-mówi
-To było cudne-oznajmiam przez łzy
-Wiem kochanie-uśmiecha się
-Chce cię przytulić-mruczę spuszczając głowę
-Za pół godziny to się spełni-szepcze
-Co?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*-5 Seconds Of Summer- Amnesia.
Jak dla mnie rozdział bez sensu ale okey
Następny rozdział nie wiem kiedy wstawię
Przepraszam za jakiekolwiek błędy
Dziękuję wam bardzo za wsparcie jesteście kochani. Kocham was <3
