Rozdział VIII "Niechciany gość"

186 10 0
                                    

Schodziłam w doł trzymając opatulonego w bluzę i koc Lee Know. Kiedy wszyscy zobaczyli że schodzimy zaczęli się cieszyć że Lee zdecydował się zejść. Minho usiadł na jego ulubionym fotelu i wyciągnął się jak kot. Zdecydowałam że zrobię im coś do jedzenia bo wyglądają na głodych. Poszłam do kuchni i otworzyłam lodówkę w której było tylko jedno jabłko i jakieś dwie mandarynki, a że sobą miałam tylko 2 rameny i oranżady co nie starczyło by dla 9 osób więc musiałam pojechać do sklepu. Sama nie dałabym rasy więc wzięłam najmniej chorego Hyunjina i pojechałam z nim do sklepu.
- Hyunjin, co wam ugotować - spytałam
- Nie wiem Y/N ale Lee Know hyung mowił że ponoć robisz świetne tteokbokki - powiedział Hwang
- Może perfekcyjne ono nie jest ale jeżeli chcecie spróbować to jasne mogę wam ugotować - powiedziałam.
Wyszliśmy z auta i poszliśmy do sklepu po to co było potrzebne do tteokbokki i kupiliśmy masę ramenów i i niych produktów spozywczych, żebym codziennie nie musiała do nich przyjeżdzać i im gotować. Wróciliśmy do domu, Hyunjin wskoczył szybko pod kocyk i wtulił się w Felixa. Lee Know obdarzył mnie swoim okrutnym spojrzeniem już mogłam się domyślać o co chodzi lecz zignorowałam to. Poszłam do kuchni rozłożyłam zakupy i zabrałam się za robienie jedzenia. Wziełam miseczki i nałożyłam, tteokbokki, wziełam po parze pałeczki dla każdego i dałam wszystkim jedzenie.
- Boże, Y/N co by było gdybyś nam tak nie pomagała - rzekł Seungmin.
- To jest najlepsze tteokbokki jakie jadłem w całym życiu czy załapie się na dokładkę?- zapytał Seo
- Nawet Lee Know hyung nie robi tak wspaniałego tteokbokki - powiedział Han.
- Han, ciesz się ostatnią chwilą swojego życia. - powiedział Know.
- Cieszmy się i jedzmy - powiedział Chan.
- Zrobiłam wam też zapas jedzenia - powiedziałam.
- Y/N dziękujemy jesteś wspaniała - powiedział Felix.
Potem wszyscy którzy chcieli dołożyłam dokładki, wszyscy powtarzali że to najlepsze tteokbokki jakie jedli w życiu. Cieszyłam się ponieważ kiedy zamieszkałam w Seulu siostra byla zapracowana wiec sama nauczyłam się gotować. Na ramen i oranżadę stwierdziłam że zaproszę Minho innym razem.
Zalozyłam buty i płaszcz i wyszłam z domu. Pojechałam autobusem do swojego domu gdzie czekały w nim dziewczyny. Przywitałam się z nimi a one powiedziały że jutro ma by  pierwszy trening. Tak wszystko działo się szybko że zapomniałam o siostrze która leżała sama w szpitalu lecz kiedy za każdym razem chciałam ją odwiedzić coś mi wypadało. Dzisiaj miałam chwile więc powiedziałam dziewczynom i pojechałam pod szpital. Kiedy weszłam do szpitala poczułam ten sam zapach kiedy ja w nim byłam, zrobiło mi się słabo ale poszłam w kierunku pokoju w którym była moja siostra, z pokoju właśnie wychodził lekarz.
- Dzień dobry jest tam Kim Do-kyu- zapytałam.
- Tak a kim pani jest? - spytał lekarz
- Jestem jej siostrą Kim Y/N -
- A jasne już może pani wejść -
Kiedy weszłam ręcę zaczęły mi się trząść i byłam niesamowicie zestresowana. Kiedy otworzyłam drzwi zobaczyłam moją siostrę, która wyraźnie się cieszyła że mnie widzi.
- Kyu, przepraszam że do ciebie nie przyjeżdzałam, bylam okropna siostrą-
- Y/N nie przejmuj się nie długo wychodzę -
- Zostałam trainee - wykrztusiłam z siebie.
- Jejku Y/N gratuluje -
- Jutro nasz pierwszy trening JYP wspominał coś że będziesz naszym choreografem i trenerem za jakiś czas -
- Wiem cieszę się że będę miała pracować z moją siostrą -
Rozmawiałam z siostrą niesamowicie długo, ale musiałam już jechać. Dokyu to zrozumiała i powiedziała że następnym razem ją odwiedzę. Kiedy wróciłam była jakaś godzina 20 zrobiłam sobie ramen na szybko i oglądałam serial jedząc go. Wtedy przypomniało mi się że rzeczy takie jak piżamy i dresy zostawiłam w dormie Straykids i musiałam ponownie wyjść z domu kiedy nagle ktoś mnie zatrzymał.
- Y/N po co idziesz - zapytała Minsa
- Muszę jechać po piżamy i dresy i wszystko - rzekłam
- Spokojnie Y/N mogę ci pożyczyć - powiedziała Minsa.
Zrobiło mi się miło ale i tak czy siak musiałam jechać i zobaczyć co z tymi chorymi dziećmi.
- Minsa bardzo dziękuję ale naprawdę muszę jechać -
- Mam pojechać z tobą? -
- Nie ma takiej potrzeby poradzę sobie - powiedziałam wychodząc.
Jechałam autobusem już naprawdę wycieńczona, kolejny raz podeszłam pod drzwi i zapukałam, otworzył je Jeongin.
- Cześć I. N ja tylko na chwilkę nie zawracajcie sobie mną głowy - powiedziałam zciągając buty i szybko idąc na górę. Wzięłam walizkę i miałam wychodzić kiedy ktoś złapał mnie za nadgarstek.
- I. N poradzę sobię -
- To Changbin myli Jeongina z Yongbokiem ale żeby Ty mnie z Yangiem?- powiedział Lee Know.
- O Lee Know przepraszam spieszę się, jest jakiś powód a którego trzymasz mnie za nadgarstek? -
- Czemu nie zostajesz -
- Bo nie mogę -
- Czemu -
- Nie mam czasu na wyjaśnienia- powiedziałam wychodząc w pośpiechu, z jednej strony trochę czułam się winna. Wróciłam do domu gdzie wszyscy już spali, delikatnie i po cichu poszłam do swojego pokoju. Kiedy delikatnie zaciągnęłam walizkę do pokoju i otrzworzyłam drzwi zobaczyłam, że Minsa jeszcze nie śpi tylko ogląda coś w telefonie a w tle z telewizji leci jakiś program.
- Cześć, myslałam że śpisz. - powiedziałam.
- Nie ale rzeszta śpi - powiedziała.
- Ja się pójdę przebrać. -powiedziałam.
Tak jak powiedziałam tak zrobiłam. Wyjęłam jakąś pizamę i poszłam do łazienki. Nie brałam prysznica bo już nie miałam siły. Jak tylko się ubrałam rzuciłam się na łóżko i powiedziałam dobranoc. Obudziłam się o 1 w nocy i potem nie mogłam zasnąć. Rozmyślałam nad tym jaka w sumie byłam nie miła dla Lee Know. Wstałam ubrałam się i wymknęłam się z domu. Wsiadłam w autobus i pojechałam do dormu Straykids. Wysiadłam i wyjełam klucz z pod wycieraczki, który miał być w razie "awaryjnym". Podniosłam klucz i otworzyłam nim drzwi. Weszłam zdjełam buty i płaszcz. Delikatnie i po cichu szłam do pokoju w którym spał Lee Know. Kiedy dotarłam pod drzwi zobaczyłam palące się światło. Otworzyłam drzwi.
- Czego tu chcesz -
- Lee... -
- Nie Y/N o co ci chodzi staram się być miły i ci pomagam a ty mi się tak odwdzięczasz jak masz znowu tak zrobić to po prostu wyjdź -
- Przepraszam, byłam bardzo spięta, wszytko mnie przytłacza zostałam trainee od jutra już mam treningi, moja siostra jest w szpitalu nawet nie mam czasu jej odwiedzić, jesteście chorzy, jeszcze jestem dla wszystkich nie miła, ja naprawdę nie daje rady - kiedy wszystko z siebie wyrzuciłam łzy same zaczeły mi spływać a ja padłam na podłogę. Podbiegł do mnie chłopak i mnie przytulił. Ubrał się i odwiózł mnie pod mój dorm na koniec znów bo przytuliłam. Weszłam do dormu z czystym sercem rzuciłam się na łóżko i poszłam spać.

Cruel love | Y/N x Lee Know StraykidsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz