III

154 11 9
                                    

Felix

Piątek nastał dużo szybciej, niż się spodziewałem. Właśnie siedziałem na ławce przed szkołą czekając na Hyunjina. Nagle zauważyłem ciemnowłosego idącego w moją stronę.

-Hej Felix - starszy podszedł do mnie i przytulił na powitanie

-Hej Hyun - uśmiechnąłem się i odwzajemniłem uścisk.

-To, co możemy iść?

Przytaknąłem na pytanie starszego. Szliśmy do mojego domu, bym mógł zabrać potrzebne mi rzeczy na nocowanie. Po 20 minutach byliśmy już pod domem. Weszliśmy do środka i ściągnęliśmy kurtki, po czym poszedłem do kuchni, by zaparzyć nam herbatę. Pogoda dzisiaj też nie rozpieszczała. Strasznie wiało i od czasu do czasu padało. Kiedy zaparzyłem herbaty, wziąłem kubki w dłonie I powiedziałem Hyunjinowi, żebyśmy poszli do góry do mojego pokoju.

-Daj Felix wezmę te kubki jeszcze się oparzysz - powiedział z troską w głosie starszy, po czym odebrał ode mnie naczynia z napojem. - Weź sobie plecak I prowadź na górę

Jak powiedział, tak zrobiłem. Złapałem za plecak I zaprowadziłem nas do pokoju. Nie był on jakiś spory lecz wystarczający. Na wprost wejścia można było zauważyć łóżko a obok niego szafkę nocną. Po drugiej stronie pokoju stało dość spore biurko, na którym leżały porozwalane książki i zeszyty oraz szafa. Miałem również ogromne okno, przy którym miałem parapet obłożony poduszkami. Było to miejsce, w którym szczególnie lubiłem przesiadywać.

- Herbatę możesz postawić na szafce a tak to nie krępuj się czuj się jak u siebie - powiedziałem do chłopaka odkładając plecak przy biurku

Starszy położył napoje w wyznaczonym miejscu i usiadł na brzegu łóżka, po czym zaczął się rozglądać po pomieszczeniu.

Hyunjin

Młodszy podszedł do szafy, z której wyciągnął sportową torbę i zaczął pakować do niej najpotrzebniejsze rzeczy. Ja w tym czasie podszedłem do jego biurka i zacząłem przyglądać się jego zeszytom.

-Masz problemy z matematyka? - zapytałem młodszego.

-W sumie to tak zawsze Seungmin mi w niej pomagał, ale teraz nie ma na to zbytnio czasu - odpowiedziałem blondyn, poszukując swojej ładowarki w szafce nocnej.

-Wiesz w sumie to, też mógłbym Ci pomóc. Nie jestem najlepszy z matematyki, ale te tematy, które teraz macie akurat ogarniam - stwierdziłem że zaproponuje mu pomoc. Przynajmniej więcej czasu spędzę z młodszym.

-Naprawdę? Dziękuję naprawdę ratujesz mi tyłek

Uśmiechnąłem się na odpowiedź chłopaka. Ostatnio coraz częściej zdarza mi się przyłapywać samego siebie na myśleniu o piegowatym. Nie ukrywam, że jest naprawdę ładny, miły i uroczy, ale na razie nie chciałbym nic więcej niż tylko przyjaźni z nim. Boję się, że go zranię a okropnie tego, nie chce bo mam wrażenie, że młodszy jest naprawdę emocjonalny.

-Pomóc Ci w czymś? - zapytałem Felixa, widząc jak biega po domu, by znaleźć swoje rzeczy. - Uspokój się Lixie nigdzie się nam nie spieszy

Chłopak wziął w dłonie herbatę i umiejscowił się na parapecie. Patrząc za okno, upił kilka łyków napoju. Również złapałem za swoje naczynie i upiłem z niego kilka większych łyków herbaty.

Po 20 minutach byliśmy już u mnie w domu. Pokazałem Felixowi, gdzie będzie spał. Zdecydowałem, że oddam mu jeden z pokoi gościnnych na wyłączność, żeby nie musiał się kłócić z innymi o miejsce do spania. Aktualnie piegowaty rozwieszał w salonie lampki, by sprawić jakiś nastrój a ja szykowałem przekąski. Nagle usłyszeliśmy dzwonienie do drzwi.

-Otworze - powiedziałem przelotnie do młodszego kiedy już stałem przy drzwiach. Otworzyłem je i moim oczom ukazał się Bangchan, Seungmin, Minho i Jeongin. Zaprosiłem ich do środka I powiedziałem, by się rozgościli.

- O cześć chłopaki - powiedział piegowaty, kończąc właśnie wieszanie lampek.

-A Changbin gdzie? - zapytałem gości. - Przyjdzie w ogóle?

-Przyjdzie, przyjdzie tylko się spóźni jak zawsze w sumie - odpowiedział Bangchan siadając na kanapie obok Seungmina.

-To, co włączamy jakiś film czy czekamy za nim?

-Włączamy - odpowiedzieli wszyscy jednogłośnie. Felix usiadł obok Seungmina a Minho po drugiej stronie kanapy. Więc zostało mi jedynie miejsce pomiędzy tą dwójką. Sięgnąłem po koc, którym się nakryłem i puściliśmy film.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W połowie filmu usłyszeliśmy otwieranie drzwi. Okazało się, że to Changbin.

-Dłużej się nie dało? Coś ty tyle czasu robił? - zapytałem chłopaka.

-Na siłowni byłem - odpowiedział uśmiechnięty.

-Siadaj i oglądaj z nami

Changbin usiadł na podłodze, opierając się plecami o kanapę. Była już godzina 20 i większość zrobiła się głodna, więc zamówiliśmy pizzę, którą już po 30 minutach każdy się rozkoszował. Resztę wieczoru spędziliśmy na rozmowach i oglądaniu filmów.

Nagle zobaczyłem jak sylwetka Felixa, znika na schodach prowadzących na górę. Przeprosiłem chłopaków i poszedłem za młodszym.

-Hej Felix wszystko w porządku?

-Tak wszystko okej idę już spać strasznie jestem zmęczony

-Rozumiem jakby co to albo będę w pokoju, albo na dole - uśmiechnąłem się do młodszego. - Dobranoc

-Dobranoc Hyun

Z powrotem zszedłem na dół i zapytałem się chłopaków, kto gdzie śpi. Jak się spodziewałem wszyscy kłócili się o pokój gościnny.

-Jeden pokój już jest zajęty - uświadomiłem wszystkich tu zebranych.

-Co? Przez kogo? - zapytał oburzony Changbin

-Felix w nim śpi wiec macie do wyboru jeden pokój, kanapę i podłogę

- To ja biorę sypialnie z Seungminem - powiedział Bangchan, po czym popatrzyłem na ich obu z uśmiechem.

-To ja w takim razie kanapę - Changbin popatrzył na Minho. - Wiec tobie zostaje podłoga

Kiedy wszyscy się dogadali, poszedłem do pokoju i momentalnie zasnąłem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Felix

Wyciągnąłem spod poduszki telefon i spojrzałem na ekran. Była 3 w nocy. Wstałem z łóżka i sięgnąłem do torby po bluzę, po czym ja założyłem. Wyszedłem z pokoju i zacząłem kierować się do kuchni, by się napić. Zauważyłem jednak światło i jakieś dźwięki dochodzące z pokoju naprzeciwko. Był to pokój Hyunjina więc najprawdopodobniej chłopak nie spał. Delikatnie zapukałem do drzwi i po chwili stanął w nich Hyun

-O Felix, dlaczego nie śpisz? Coś nie tak z sypialnią?

-Spokojnie z pokojem wszystko w porządku przebudziłem się po prostu i chciałem iść się napić, ale zauważyłem, że się świeci światło i coś mnie podkusiło, żebym zapukał - zacząłem się tłumaczyć starszemu.

-Chodź oglądniemy jakiś film - chłopak się uśmiechnął I zaprosił mnie do środka.

Niepewnie wszedłem do środka, po czym Hyunjin zamknął drzwi i położył się na łóżku. Położyłem się obok niego i zaczęliśmy oglądać film. W pewnym momencie chłopak objął mnie i przysunął bliżej siebie. Kiedy poczułem, że zaczynam przysypiać, przekręciłem się na bok, mając twarz praktycznie przy torsie starszego. Nagle poczułem, jak zaczął mnie miziać po plecach. Skłamałbym jakbym, powiedział, że mi się nie podobało. Tak o to po chwili znów usnąłem. Tym razem w objęciach wysokiego, ślicznego, bruneta.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Trochę opóźniony rozdział ale nie mam zbytnio czasu. Dużo treningów i nauka ale mam nadzieję że wam się spodoba💗💓

Zdrada. HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz