XI

79 6 11
                                    

Hyunjin

Ranek w Seulu niespiesznie rozjaśniał niebo, a promienie słońca delikatnie przenikały przez zasłony w moim pokoju. Kiedy ześlizgnąłem się po schodach do salonu, nie spodziewałem się, że mój poranek rozpocznie się tak niespodziewaną sytuacją.

Gdy zajrzałem do salonu, zobaczyłem swoją matkę, która siedziała na sofie, z kubkiem kawy w dłoni. To był niesamowity widok, ponieważ moja mama rzadko kiedy mogła być w domu z powodu swojej pracy na trzy etaty w innym mieście.

-Mamo - spojrzałem zaskoczony na nią. - Co ty tu robisz? Czy wszystko w porządku?

Pani Hwang uśmiechnęła się ciepło.

-Chciałam zrobić ci niespodziankę i przyjechać na obiad. Ale wyglądasz na zaskoczonego, Hyunjin. Czy coś się stało?

Nagle poczułem, jak serce wali mi mocniej, gdy uświadomiłem sobie, że nigdy nie mówiłem mamie o swoim związku. W ciszy przemknęła mi myśl, jak bardzo chciałbym podzielić się tą ważną częścią swojego życia z matką, ale obawy i wątpliwości wciąż trzymały mnie w niepewności.

-Nie, wszystko w porządku - odpowiedziałem, starając się ukryć swoje emocje. - Po prostu jestem trochę zaskoczony. Ale świetnie, że tu jesteś. Czy chcesz zjeść śniadanie razem?

Matka kiwnęła głową z aprobatą, a ja popędziłem do kuchni, próbując ukryć swoje zakłopotanie. W głębi serca wiedziałem, że musi jak najszybciej porozmawiać z Felixem o tym, co się wydarzyło.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Podczas śniadania atmosfera przy stole była przyjemna i domowa. Mama, siedząc naprzeciwko, spojrzała na mnie z ciepłym uśmiechem.

-Hyunjin, czy ostatnio spotykałeś się z kimś? - zapytała, kładąc łyżeczkę obok talerza.

Delikatnie zakłopotany tym pytaniem, spojrzałem na nią zaskoczony.

-Tak - odpowiedział po chwili z lekkim uśmiechem.

-Musisz mi ją koniecznie przedstawić. Chciałabym poznać tę osobę, która sprawia, że tak uśmiechasz się jak teraz. Może udałoby ci się, zaprosić ją na dzisiejszy obiad?- powiedziała kobieta z promiennym uśmiechem.

Poczułem lekkie podniecenie w sercu, słysząc, że moja mama jest zainteresowana moim życiem osobistym. W głowie pojawiła mi się jednak obawa przed reakcją matki na fakt, że moim partnerem jest Felix.

-Oczywiście, mamo. Postaram się, żeby dzisiaj przyjęła twoje zaproszenie na obiad - obiecał, próbując stłumić drżenie w głosie.

Wpadłem na pomysł, żeby zaprosić na ten obiad moja asytentke, Serę. Nic nie wspominając jednak o niej, skoncentrowałem się na planowaniu obiadu i staraniach, by nie wywoływać niepotrzebnych podejrzeń u matki.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Podjechałem pod siedzibę firmy zastanawiajac się, jak przekazać Serze swoją nietypową prośbę. To było dla mnie dziwne uczucie - prosić o towarzystwo na spotkaniu rodzinny osobę, która dotąd była jedynie moją asystentką. Ale tym razem sytuacja była nietypowa. Kiedy ujrzałem dziewczynę od razu do niej podszedłem.

-Sera, mam dla ciebie pewną propozycję - zacząłem, próbując znaleźć właściwe słowa.

Sera spojrzała na mnie z zainteresowaniem, czekając na dalsze wyjaśnienia.

-Moja mama niespodziewanie przyjechała do miasta, i zaprosiła cię na obiad, więc myślę, że... dobrze by było, gdybyś nam towarzyszyła - wyznałem, czując się nieco skrępowany.

Asystentka wyglądała na zaskoczoną.

-Na obiedzie z twoją mamą? To... trochę niespodziewane. Ale jeśli uważasz, że to byłoby dobre, to oczywiście mogę spróbować

Westchnąłem z ulgą, widząc, że Sera jest otwarta na tę propozycję. Nie chciałem robić zbyt wielkiej afery wokół tego spotkania, ale jednocześnie czułem, że obecność asystentki mogłaby być ważna.

Najważniejsze teraz było to, by mama o niczym się nie dowiedziała..

-Super, dzięki, Sero. To dla mnie wiele znaczy - odpowiedziałem z wdzięcznością

Felix

Zmierzałem w stronę domu Hyunjina, a w moim sercu tętniła radość na myśl o spędzeniu czasu z ukochanym. Jednak ta radość szybko zamieniła się w szok, gdy nagle spostrzegłem nieoczekiwany widok.

Z naprzeciwka ulicy dostrzegłem Hyunjina i pewną kobietę, trzymających się za ręce i kierujących się w stronę domu Hyunjina. Widok ten wstrząsnął mną tak bardzo, że poczułem jakby ktoś nagle wyrwał mi serce z piersi. Wszystkie myśli o spokojnym wieczorze z ukochanym zniknęły, zastąpione przez uczucie zdrady i bólu.

Zbliżająca się para była jak cień nad moim szczęściem. Coraz trudniej mi się oddychało, gdy spojrzałem na ich zbliżające się sylwetki. Zdrada wibrowała w powietrzu, a moje serce rozdzierało się na strzępy.

Dlaczego Hyun trzyma się za rękę z inną osobą? Czy to zdrada? Czy ja coś zrobiłem nie tak?..

Znajdując się w wirze emocji, zamarłem na chwilę. Tysiące myśli krążyły w moim umyśle, z każdą sekundą stając się coraz bardziej przytłaczające.

Czy to była zdrada? Czy Hyunjin mógł zrobić mi coś takiego?

Wewnętrzna burza w sercu osiągnęła szczyt, gdy zobaczyłem ich docierających do drzwi domu Hyunjina. Próbowałem zrozumieć, co się dzieje, ale ból i złość przygniatały mnie jak wielka skała.

Nie mogąc znieść tego widoku, odwróciłem się i szybkim krokiem popędziłem w stronę domu Seungmina. Potrzebowałem miejsca, gdzie mógłbym uspokoić swoje wzburzone serce i podzielić się swoimi myślami z przyjacielem. Może Seungmin mógłby mi pomóc zrozumieć, co się właśnie wydarzyło, bo sam nie mogłem ogarnąć zamieszania, które ogarnęło mój umysł.

Serce krzyczało w bólu, a myśli wirowały w chaosie, ale w głębi duszy wiedziałem, że musimy to wyjaśnić. Zdając sobie sprawę, że ta niewygodna prawda musi zostać odkryta, miałem nadzieję, że Seungmin mi w tym pomoże.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hejka dość długo nie było rozdziału za co przepraszam, ale nie mam weny I zbytnio czasu. Dużo się dzieje ostatnio, więc nie mam kiedy pisać. Nie mam pojęcia kiedy będzie następny rozdział, mam nadzieje ze uda mi się napisać go jak najszybciej🥰

Za wszelkie błędy ortograficzne czy interpunkcyjne przepraszam

Przypominam o klikaniu w gwiazdkę "głosuj". Z góry dziękuję🫶🏻🫶🏻

**publikuje jeszcze raz, bo jakiś błąd znalazłam🥹

Zdrada. HyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz