Po prostu dorosłe życie

151 3 8
                                    

                                                                    ♪♪♪♪♪♪♪

2 lata po Wojnie w Hogwarcie, Hermiona Granger pracuję jako szefowa w wydziale psychologii. Jej życie nie jest idealne, szczególnie gdy Ron ją zostawił dla Lavender. Mimo że pogodziła się z tym faktem to nadal zastanawiała się co ma takiego w sobie ona czego sama Hermiona nie posiadała. Draco Lucius Malfoy. Projektant, fotograf w odbudowanym Malfoy Manor. Po wojnie sam wszystko "zrehabilitował" na potrzeby swoich marzeń, jego ojciec jest w Azkabanie, a matka zabita przez śmierciożerców. Niewiedział czy dobry zawód wybrał, za to wiedział jedno. Jego ojciec nie byłby z niego jakoś bardzo zadowolony od zawsze powtarzał, że musi pracować w Ministerstwie Magii dla rodu czystej krwi. Nie obchodziło go to wiedział, że za jakiś czas Luciusa spotka pocałunek dementora. Może to chore, ale cieszył się z tego. Od jakiegoś czasu szukał dziewczyny, modelki do jednej z jego najlepszych kreacji i wiadomo najdroższych, lecz żadna nie nadawała się do tego. Postanowił, że zadzwoni do jego starej jak świat przyjaciółki. Kto to? Oczywiście, że Pansy Parkinson jakże kto inny. Kliknął na telefonie numer do brunetki, tak Draco korzystał z mugolskich przedmiotów, po prostu do nich przywyknął wręcz pokochał je. Nagle usłyszał charakterystyczny głos w głośniku. Wiedział, że ona postara się mu pomóc.  

-Hej Draco, mam prośbę możesz zadzwonić za chwilę, mam pilną sprawę w Ministerstwie.

 Rozłączył się- cholera.

 Poszedł po ognistą whiskey. Malfoy miał problemy z alkoholem, nie radził sobie. Miał koszmary co noc zaspokajał je gorzkim płynem niestety, zamieniło się to w alkoholizm. Rozkoszując się cieczą usłyszał dzwoniący telefon, odstawił szklankę i poszedł. 

-Już jestem, mam problemy w Ministerstwie, po śmierci Korneliusza Knota nikt nie chcę pracować z takim zaangażowaniem jak kiedyś, chciałam ich zmotywować, ale nici z tego.

 -Dobra chuj z nimi mam prośbę do Ciebie Pan.

 -Słucham więc

-Szukam od jakiegoś czasu modelki do jednej z moich kreacji, ale żadna nie jest do niej przystosowana, proszę żebyś zapytała się Pottera czy zna kogoś takiego i dał namiary na mnie chodź wątpię, że będą potrzebowały numeru skoro jestem taki popularny, przystojny, umięśniony, zabójczy w.

 -Stop, nie pochlebiaj tak sobie. Postaram się popytać trochę osób, ale nie przyrzekam, że zdziałam coś dużo wiesz co się dzieje u mnie w pracy.

 -Dobra dzięki. Rozłączył się po raz kolejny.

Sięgnął po ognistą myśląc, że to coś pomoże. Malfoy bardzo dojrzał z czasem psychicznie jak i fizycznie bardzo wydoroślał, stał się męski i przystojny dla każdej losowej dziewczyny był chodzącym ideałem. Do Hermiony zadzwonił telefon. Wzięła go do ręki, zobaczyła, że Harry dzwoni więc jak najszybciej odebrała z myślą, że coś się stało. 

-O cześć Miona co u Ciebie?

 -Wszystko w porządku mnie właściwie zastanawia czemu dzwonisz?

 -Jest pewien projektant mody, który poszukuje modelki lub dziewczyny, która by pasowała do jednej z kreacji. 

-Jaki projektant? -zapytała z zdziwieniem na twarzy.

 -Draco Malfoy. -odparł ciemnowłosy myśląc w głowie jak jego przyjaciółka zareaguję na tą informację. 

-Mionka Pansy do mnie zadzwoniła on potrzebuje pomocy wiesz jak ciężko było mu odbudować Manor.

 -Harry, Ja nie mam czasu chciałabym pomóc, ale też wątpię, że chciałby widzieć taką szlamę jak mnie.  

-Przecież po bitwie mieliście normalne relację i na uzupełniającym roku nie było też żadnych kłótni i wyzwisk z jego strony. 

-Prawda, ale dla niego zawsze będę mugolaczką a w jego ulubionym sensie szlamą. 

-Herm nie daj się prosić.

 Po wojnie Golden trio miało dobre relacje z slytherinem wręcz doskonałe. Słynny Harry Potter zaprzyjaźnił się z Malfoyem i Blasem, który był z Ginny Weasley. Kto by się spodziewał. 

-Pomyślę Harry, ale naprawdę nie obiecuję, ze coś zrobię w tej kwestii.

 - Ok, dziękuję. -Do usłyszenia Harry.

 Rozłączyła się i prychnęła pod nosem -Ta ja w domu tej fretki, też mi coś. Związała włosy w luźnego koka po czym przyjęła ostatnią pacjentkę na dziś. 


,









Gdyby nie ty Granger.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz