Dzień był całkiem przyjemny, Doki i Martynka w miarę sie zaprzyjaźnili co ewidentnie nie podobało się Okj bo patrzyła na nich zła kiedy ci siedzieli pod jednym z drzew, Doki opowiadał Martynce plan pozbycia się Rose na co ona była całkiem zdziwiona
MARTYNKA
- Doki to spoko ziom no i jest podłą wredną kurwą więc w zasadzie sojusz z nim w jakimś stopniu mi pomoże, ale też się go troche boje skoro wyjebał Rose huj wie do czego ten człowiek jest zdolny.
W tym samym czasie Pogu siedział z Psitulaskiem Crafterem i Waifu w stołówce, całą trójka rozmawiała o pierdołach ale Pogu odciął się od nich obmyślając tylko swój plan, po jakimś czasie do stołówki weszła Elfka w stroju króliczka i puściła Pogowi oczko na co wszyscy spojrzeli na nia zdziwieni
- Poguś czekam na ciebie~- powiedziała seksownym głosem a ten przełknął śline po czym Elfka zniknęła za ścianą a Crafter wybuchł śmiechem
- Na co czekasz, leć do niej - szturchnął go w ramie a ten wstał gwałtownie i spojrzał na pozostałych wrogo, ich twarze był rozbawione przez co Pogu totalnie się zawstydził i wyszedł na świeże powietrze, ukrył się gdzieś za stołówką myśląc że nikt go nie zauważy ale wtedy przechodziła Koneko, zauważając go stanęła unosząc jedną brew.
- A ty co się tak kulisz jak pies - spytała lekko zdziwiona, Pogu przewrócił oczami po czym wstał
- Nic po prostu mam dość już Elfki - Odparł ale nie chciał za dużo zdradzać Koneko, kobieta jednak położyła ręke na jego ramieniu i uśmiechnęła się szyderczo
- No wieeeesz, mogę ci pomóc od niej uwolnić oferując ci sojusz ze mną Gabi i Waifu, do czasu połączenia drużyn będziemy próbowali ją jakoś od ciebie odciągnąć, w zamian jednak chciałabym żebyś głosował do końca programu tak jak ja powiem - powiedziała pewnie wyciągając do niego ręke, Pogu przełknął śline i również podał jej ręke potwierdzająć układ
POGU
- Może nie powinenem jej ufać ale jakoś muszę się uwolnić od Elfki, w dodatku Koneko ma całkiem dużo sojuszników.
Okj i Lej siedziały i opałały się jak zwykle codziennie, koło nich przeszła dosyć smutna elfka co Okj od razu to zauważyła i uznała za świetną okazje, podbiegła do niech i chwyciła jej ręce
-Kochana coś się stało? - spytała udając że ją to obchodzi po czym oczy Elfki się zaszkliły
-N-no bo zaprosiłam Poga żeby się zabawić nawet ubrałam ten strój - pokazała strój królika który trzymała w ręce - ale on i tak nie przyszedł CZY TO MOŻLIWE ŻE ON JUŻ MNIE NIE KOCHA????
Okj ledwo powstrzymała się od śmiechu słuchająć jej żałosnej historii
-Oj biedactwo ale to najwidoczniej pokazuje że jest nic nie wartym hujem skoro nie umie cie docenić i w ogóle dla mnie to on już od początku wydawał się jakiś zjebany, pokaż mu że jesteś lepsza niż - zachęciłą ją Okj a Elfka spojrzała na nią zaskoczona po czym pokiwała głową wycierając załzawione oczy
ELFKA
- Pokaże mu że jestem lepsza i w ogóle cudowniejsza nie znajdzie takiej drugiej jak ja
W końcu po przyjemnym poranku prowadzący wysiadł ze swojej limuzyny i zaczął śpiewać jedną z piosenek Lej.
- LUBIE PIENIĄDZE I MAM W WAS WSZYSTKICH WYJEBANEEEEEEEEEEEE- Śpiewał na co Lej się wzruszyła i dała mu autograf
- To było tak beznadziejne że mi prawie uszy umarły - powiedział Okaru na co dostał w łeb od piosenkarki
-Dobra zbierajcie sie ponieważ dzisiaj będzie wyzwanie, widzimy się za 10 minut - powiedział poczym odszedł gdzieś w pizdu, po 10 minutach obie drużyny pojawiły się w ustalonym miejscu, przed nimi znajdowały się siedzenia oraz dziwne duże urządzenie, prowadzący akurat przy nim cośgrzebał dopóki ich nie zauważył
CZYTASZ
Igrzyska Debilizmu 3
Teen FictionIGRZYSKA DEBILIZMU 3 KONTYNUACJA SERII IGRZYSKA DEBILIZMU IDITOKI TO WALKA O DUZA ILOSC ROBUX ORAZ O CHWALE I SLAWE NA SMIERC I ZYCIE