𝓳𝓾𝓼𝓽 𝓯𝓸𝓻 𝔂𝓸𝓾 / sunki

-11-

Dziwne. Jakoś nie zdawałbym sobie sprawy, że tak właściwie Sunoo może do mnie pisać.
Co prawda, nie sądzę żeby był to on.
Z resztą chodzimy do tej samej klasy, więc mógł już napisać na ig. Tam bym miał 100% pewność z kim piszę i na 100% mu bym odpisał.
Nie wiem czemu, ale ten chłopiec ma coś w sobie. Coś co mnie do niego ciągnie.
Lecz nie powinienem aż tak okazywać tego, że nie lubię dziewczyn.
Gdyby moi rodzice się o tym dowiedzieli, a co dopiero ciotka byłbym skończony.
Leżałem na łóżku i wpatrywałem się w sufit.
Nie miałem pojęcia co o tej godzinie mogę ze sobą zrobić.
Może faktycznie, chociaż raz okażę komuś swoje dobre serce i odpiszę tej osobie?
Tak, tak powinienem zrobić.

Po upływie godziny nasza rozmowa zaczęła się rozkręcać, lecz chłopak szykował się do spania.
Wyszedłem z czatu i zacząłem przeglądać instagrama, a ku mojemu zdziwieniu pokazał się post Sunoo.
Dokładnie tego samego chłopaka, który komentował moje posty od paru miesięcy.
Nie wiedziałem czy to jego konto, lecz po tym
poście zdecydowanie mogę uznać, że konto jest legitne.
Był taki uroczy.
Mógłbym patrzeć w jego oczy aż do śmierci.
Boże Niki co ty w ogóle wygadujesz..
Nie mogę się od tak zakochać w chłopaku, którego znam może z tydzień?
Z czasem powinienem zmienić nastawienie do innych, a nie że zobaczę chłopaka w 100% moim typie i od razu o nim myślę.
Zawsze byłem popularny wśród płci przeciwnej, czy tej samej lecz nigdy nikogo nie miałem, więc skąd takie dziecko jak ja może wiedzieć jak zachowują się zakochani ludzie?
Nigdy w życiu nie darzyłem nikogo takim uczuciem, jakoś nie miałem potrzeby w byciu kochanym.
Lecz gdy teraz tak myślę, czuje się jakoś samotnie?
Musiałem opuścić swój kraj ze względu na rodziców i problemy rodzinne.
Mieszkam sam z ciotką, a reszta rodzeństwa została w Japonii. Nawet nikt do mnie nie raczył zadzwonić z pytaniem. Hej synu jak sobie radzisz? Albo chociaż głupiego SMSA nie dostałem.
Japierdole.