12

46 5 1
                                    

Mary

Miałam silną potrzebę objęcia Alex przy grobie. Obserwowałam tłum podczas pogrzebu a potem samą Alex. Widziałam smutek w jej oczach. Cierpienie wypełniało całą jej osobę. Doskonale rozumiałam ją. Sama straciłam bliską mi osobę w wyniku nowotworu. Aby bardziej wesprzeć dziewczynę zadzwoniłam do niej jeszcze tego samego wieczoru. Usłyszawszy jej głos poczułam ciepło na sercu. Dawno tak się nie czułam. To była magiczna chwila. Nigdy nie zastanawiałam się nad swoją orientacją, bo odkąd pamiętam podobali mi się wyłącznie mężczyźni. Alex była pierwszą kobietą, która mi się spodobała. A może to tylko kryzys wieku średniego i zaczynają mi się podobać przedstawicielki tej samej płci.

~mommy issues~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz