50

41 2 0
                                    

Mary

Gdy usłyszałam znajomy głos męski myślałam, że to sen. Nigdy bym się tego nie spodziewała.

-John?! Co ty to robisz??!!! Przecież ty nie żyjesz?!!?

-Spokojnie Mary, wszystko ci wytłumaczę. Będąc z tobą w małżeństwie bardzo cierpiałem. Chciałem z tobą uprawiać seks a ty ciągle pracowałaś. Byłaś taka nudna. Poznałem wtedy mamę Alex i się zakochałem. Z naszej miłości powstała Alex. Ukrywałem ten romans przed tobą. Zresztą, ty nawet nie zauważyłaś jak wychodziłem wieczorem z domu. Praca pochłonęła całą ciebie. 5 lat później zaadoptowaliśmy Hannah. Moje życie nadal tak wyglądało. W ciągu dnia zajmowałem się Hannah bo ty pracowałaś a wieczorami szedłem spędzać czas z moją drugą rodziną. Takie życie było całkiem spoko ale musiałem się nad tobą zemścić za te nudne życie jakie mi sprawiłaś. Czasami nie rozmawialiśmy kilka dni bo ty pracowałaś i pracowałaś a ja cierpiałem. Tu nie chodziło tylko o seks ale też o zwykłe spędzanie czasu ze sobą. Gdy Hannah i Alex miały 10 lat poszedłem na spacer po przedmieściach. Nagle zauważyłem szpital psychiatryczny. Gdy poszedłem bliżej zauważyłem, że po podwórku szpitalnym chodzi mężczyzna łudząco podobny do mnie. Podszedłem pod bramę.

(retrospekcje)

- Chce ci się żyć?

- Nie

- A chciałbyś popełnić samobójstwo udając mnie?

- W ten sposób upozorowałem swoją śmierć. Po wypadku uciekłem i ukryłem się w lasach orleanu. Byłem ciekawy co słychać u ciebie więc spotkałem się z Tomem i Alex. Poprosiłem Tom aby wdał się z tobą w romans. Potem wdał się w romans z Hannah, bo biedak nie mógł wytrzymać twojej choroby. 5 lat później zadzwoniłem do Alex aby zapytać co u niej słychać. Moja córka odpowiedziała, że babcia jest w ciężkim stanie. Wiedziałem, że Alex jest lesbijką więc po prosiłem ją aby ciebie uwiodła. Udało wam się zakochać się nawzajem. Alex pisała mi, że ma dość bycia w tej intrydze. Czuła się źle z tym, że oszukuje ukochaną. Alex poprosiła mnie o spotkanie i jest tutaj.

Zaczęło mi się robić ciemno przed oczyma. Runęłam jak słup na podłogę. Nagle zauważyłam oślepiające światło. W dali dostrzegłam dziewczynę. Szła ona w moim kierunku. Gdy była blisko zauważyłam, że to moja córka Hannah. Czy ja umarłam?

~mommy issues~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz