Ride With You [ ZAWIESZONE ]

4.„jestem twoim ojcem"

Nikita odebrał nagrodę za pierwsze miejsce.

- jedźmy do domu - powiedział podchodząc do mnie

- jade z wami - oznajmiła Mia i wsiadła do swojego samochodu

Zrobiłam to samo co Mia, nie mam zamiaru jechać z tym jebanym dupkiem. Mia szybko zapaliła silnik auta i ruszyliśmy z piskiem opon. Kocham ją za to. Jechanie w ciszy to teraz dla mnie codzienność, Nikita jechał tuż za nami tak jakby z Mią toczyli jakiś wyścig. Kiedy dojechaliśmy weszłam prosto do mojego pokoju i poszłam spać.

***

- Valerie! Kurwa - wykrzyczal ktoś zjawiając się obok mnie

Przetarlam oczy i szybko podniosłam się do siadu.

- co? - zapytałam zaspana

Po chwili zobaczyłam że przede mną stała przerażona Mia, jej policzek ociekał krwią a pięści były posiniaczone i tak samo ociekały krwią.

- Nikita.. my postanowiliśmy wyjść na chwilę na spacer kiedy usunęłaś ale kiedy tylko zjawiliśmy się w jednej uliczce ktoś się na nas rzucił, musieliśmy się bić - wyjaśniła

Wypuściłam powoli powietrze z ust.

- a Nikita? - spytałam

Popatrzyłam na telefon, 02:40 kurwa.

- Nikita ledwo oddycha, leży pod blokiem bo sama nie dałam rady go przynieść dalej, proszę pomóż mi - sapnela

Spojrzałam na nią, w jej oczach widziałam łzy.

- Mia, połóż się ja po niego pójdę - powiedziałam - dam sobie radę

Mia kiwnęła głową i powoli poszła do salonu, ja natomiast wyciaglam dresy i bluzę z szafy, szybko się ubrałam i związałam włosy po czym wybiegłam z mieszkania. Nikogo nie było w recepcji, więc szybko przebiegłam na pole gdzie przed drzwiami leżał Nikita. Japierdole. Wygląda jak jakiś menel. Schyliłam się żeby pomóc mu wstać, chłopaka chwycił moją rękę ale zamiast wstać, dalej siedzial na ziemi.

- Nikita, chodź stąd - szepnęłam

- nie - wybelkotal

Był kompletnie pijany, no i jak ja mam go stąd kurwa wziasc?

- Nikita chodź do chuja, musimy iść do mieszkania - syknęlam

Nikita popatrzył na mnie wzrokiem szczeniaka, usłyszałam prychnięcie z drugiej strony. Źródłem prychnięcie był jakiś blondyn.

- chodź ze mną i pierdol tego pijaka - powiedział uśmiechając się obleśnie

- nie, kurwa odpierdol się - syknęlam

Nikita w sekundę spoważniał mimo że był całkowicie pijany i chyba nawet naćpany.

- no chodź fajnie będzie, na pewno lepiej niż z tym menelem - oznajmił błagalnym tonem głosu

Zaraz tu kurwa rzygne.

- nie rozumiesz, kurwa słowa nie? - zapytałam wkurwiona

Chłopak zbliżył się do mnie jeszcze bardziej.

- powiedziała nie - wysyczał Nikita stając przede mną

Mimo iż był schlany jak świnia jakoś tam stał, przyjebal blondynowi w ryj po czym sam runął na ziemię. Podałam mu rękę którą chwycił po czym wstał

- japierdole - wysyczał

Przetarlam twarz dłonią, chłopak chwycił moją dłoń a ja zaprowadziłam go do pokoju Victora, w ogóle ten mój braciszek się nie odzywa ostatnio. Nikita położył się na łóżku, a ja wyszłam od razu jak oparzona. Mia siedziała teraz na krześle przy stole i patrzyła mi prosto w oczy.