Postanowiłem, że zobaczę, która godzina miałem wyjść 10 minut temu. Natychmiast pobiegłem do chłopaków. Właśnie wchodziłem na salę Bartek i Przemek stali w koncie. Gdy mnie zauważyli od razu zaczęły się pytania.
- Gdzie ty byłeś - spytał się zaciekawiony Bartek, a ja właśnie zapisywałem sobie dziewczynę w kontaktach.
- Yyy no... Nie ważne - odpowiedziałem im, nie chciałem, aby wiedzieli prawdę.
- Powiedz, Qry co ty tam robiłeś, przecież pisałeś mi nawet, że wychodzisz 5 minut wcześniej i, że najwyżej poczekasz - mówił zdenerwowany Przemo, wtedy już wiedziałem, że nie wybrnę z tego tak łatwo.
- Jezu nie ważne - powiedziałem już mnie naprawdę denerwowali
- Gadaj - odpowiedzieli równocześnie.
- Niech wam będzie, powiem wam w domu - uległem.
- Dobra rozpoznał was ktoś - chciałem szybko zmienić temat i mi się to udało.
- Mnie 2 osoby rozpoznały, ale obiecały, że nikomu nie powiedzą o moim istnieniu tutaj hah - powiedział Bartek
- Mnie też - Przemka też, czyli wygrywałem
- A ciebie? - zapytał Przemo
- Mnie nie, ale gadałem z taką jedną, lecz nas nie znała i nawet mi opowiadała, że wiedziała, że jest 0 procent szans, że przyjdziemy przyznała się, że nawet nie wie jak wyglądamy - odpowiedziałem im, jednak po chwili zorientowałem się jakie słowa wydobyły się z moich ust
- Czyli wiemy już co robił Qry - powiedział Przemek i się tak dziwnie uśmiechnął(Wiecie o co chodzi ~aut.)
- Jezu nic nie robiłem - mówiłem coraz bardziej zdenerwowany
- No to jak nic takiego nie robiłeś, to powiedz nam czemu tak naprawdę przyszedłeś 10 min. później - powiedział Przemysław Lejowski (shsh)
- Dobra przestańcie - naprawdę byłem już tak zdenerwowany, że normalnie najchętniej bym stąd wyszedł.
- Dobra Qry nie denerwuj się i tak nam w domu opowiesz wszyściutko - powiedział Bartek i popatrzał się na Przemka
- Niech wam będzie - powiedziałemPov Julita:
Chłopak odszedł ja też po 10 minutach postanowiłam sobie pójść. Szczerze pogadała bym sobie z nim jeszcze trochę. Gdy weszłam na salę zauważyłam moją można już powiedzieć, że przyjaciółkę widziałam, że mnie szukała wzrokiem. Kiedy mnie wypatrzyła podbiegła od razu się zapytała
- Gdzie ty byłaś szukałam cię po całej sali
- Tam na tym korytarzyku usiadłam sobie na parapecie i gadałam z takim jednym - powiedziałam wiedziałam, że jej mogę zaufać
- Ooo a jak on wyglądał - zapytała zaciekawiona
- A taki jeden później ci opowiem - odpowiedziałam, a ta tylko pokiwała głową
Gadałyśmy jeszcze chwilę, jednak ciągle wzrokiem szukałam chłopaka Ada to zauważyła, lecz nic nie mówiła. Po prostu kochałam to w niej, że nie jest taka ciekawska. Nagle go zauważyłam stał i rozmawiał z swoimi kolegami. Nie wiem czemu, ale bardzo trudno było mi się skupić na rozmowie z przyjaciółką po prostu mogłam bym się na niego patrzeć godzinami nie stop Julita o co ci chodzi.Pov Qry:
- Dobra chłopaki dodajcie takie story - powiedziałam do przyjaciół i pokazałem telefon. Wstawiliśmy takie story na insta:Czułem, że ktoś normalnie wypala mi dziurę w plecach odwróciłem się i zauważyłem tam Julitkę, postanowiłem jej pomachać, odmachała mi i się uśmiechnęła. Oczywiście nie umknęło to uwadze moich wspaniałych kolegów.
- A ty do kogo tak machasz - zapytał się Przemek
- A do takiej mojej koleżanki zaraz wrócę - odpowiedziałem i poszedłem do Julitki
- Hej, chcesz iść do naszego korytarzyka pogada - zapytałem dziewczyny
- Tak, zaraz będę - powiedziała do swojej koleżanki, która chyba mnie znała, bo tak dziwnie się na mnie patrzyła. Poszliśmy do korytarza i usiedliśmy na parapecie.
- Jakby przyszli tacy dwaj kolesie z zielonymi głowami to moi przyjaciele, którzy są bardzo ciekawi - powiedziałem jej
- No okej, ale po co mi to mówisz - zapytała się piękna blondynka kurde Patryk o czym ty myślisz
- Poprostu widzę, że jakaś zestresowana jesteś, a jak oni by przyszli to zaczęli by się o wszystko wypytywać i byś jeszcze się bardziej zestresowała - odpowiedziałem jej czemu ja się w ogóle o nią tak martwię.
- A okej, opowiesz mi trochę więcej o sobie - zapytała się mnie, więc jej odpowiedziałem
- Okej, Jestem Patryk Lubaś mam 25 lat mieszkam w Krakowie, jestem twórcą muzycznym i to chyba tyle kiedyś więcej opowiem ci o mojej pracy. A ty też zdradzisz mi kilka sekretów o sobie - dziewczyna się zaśmiała pod nosem i też zaczęła opowiadać
- To tak, Jestem Julita Różalska i też mam 25 lat mieszkam, też w Krakowie i na razie nie pracuję, ale może się to w najbliższym czasie zmienić, dlatego jestem tak zestresowana - powiedziała dziewczyna, a ja wszystko dokładnie notowałem w głowie.
- Co masz na myśli mówiąc, że w najbliższym czasie może to się zmienić, mam nadzieję, że nie jestem zbyt ciekawski - zapytałem się zaciekawiony dziewczynie
- Nie, nie jesteś - odpowiedziała a po chwili dodała
- Wiesz może co to Genzie - ja pokiwałem głową
- To...Polsat kochani mamy next rozdział stwierdziłam, że postaram się zrobić daily do końca stycznia zobaczymy czy mi to wyjdzie, dajcie znać czy wam się podobają takie rozdziały. Zdjęcie z insta sama robiłam nie ma go nigdzie w internecie. Rozdział nie sprawdzany przeze mnie, do następnego.
791 słów