- Dobra dzięki, ale nikomu nie mów - Odpowiedział mi tylko, że nikomu nie powie. Pożegnałem się z nim i poszedłem do domu.
Usiadłem na kanapie. Z racji tego, że Julita była w swojej sypialni mogłem sobie przećwiczyć tekst piosenki była już 16:30, więc krzyknąłem do Julitki
- Julita ja muszę iść do siebie, żeby się uszykować
- Patryś czekaj - powiedziała i zbiegła na dół
- Paaa - przytuliła mnie
- Będę o 17:30 - mocno ją objąłem
Pokiwała głową na znak, że rozumie i po 5 minutach się od siebie ,,odkleliliśmy". Wyszedłem z domu Julitki i poszedłem do siebie
Pov Julitka:
Postanowiłam, że ubiorę czarną sukienkę z dużym dekoltem. Zastanawiałam się tylko gdzie Patryk chce mnie zabrać. Szczerze powiem wam, że nigdy się tak w nikim nie zakochałam chciałam mu to powiedzieć, ale (zawsze musiało być jakieś ale) nooo bałam się.
Właśnie robiłam ostatnie poprawki w swoim wyglądzie, gdy ktoś zapukał do drzwi, wiedziałam, że to chłopak.
- Wejdź Patryś - krzyknęłam
Zeszłam na dół i popatrzyłam na niego mega ładnie wyglądał jeszcze lepiej niż zazwyczaj. Przytuliłam go na powitanie. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale ostatnio jak go widzę to chce go pocałować, lecz wiem, że to niestety niemożliwe.
- Gotowa - zapytał się
- Tak, a zechcesz mi może w końcu powiedzieć gdzie idziemy - pytałam go
- Nie. Idziemy? - ja tylko pokiwałam głową
Wyszliśmy z mojego domu. Rozmawialiśmy na różne tematy, lecz widziałam, że chłopak się bardzo stresuję, nie wiedziałam jednak przez co. Postanowiłam go o to zapytać
- Paatryś powiedz no mi czym się tak stresujesz
- Ja się stresuję nie... no może..., nie ważne - stanęliśmy w miejscu ja go przytuliłam i powiedziałam
- Proszę powiedz, martwię się o ciebie - on tylko wyszeptał mi
- Nie martw się proszę Julitka nic mi nie jest
Szliśmy tak jeszcze około 10 minut, aż w końcu się zatrzymaliśmy
- Jesteśmy - powiedział, a ja się obejrzałam na około siebie
Było to jeziorko z małą, lecz bardzo ładną plażyczką na niej leżał koc, na którym były słodycze itp. Nagle Patryk powiedział
- Ładnie tu co nie
- Ty się jeszcze pytasz, to jest najlepsze miejsce jakie widziałam w Krakowie - odpowiedziałam mu
- Julitka jest małe pytanie, chcesz niespodziankę teraz czy pod koniec naszego spotkania - spytał
- Oczywiście kochany, że teraz - mówiłam
- No to ogólnie napisałem dla ciebie piosenkę, w której chce ci coś przekazać - zdziwiłam się Patryś włączył jakiś podkład muzyczny i zaczął śpiewać
Nie tracę czasu na gierki, bo Ty wciskasz mi play
Słodka jest, jak Kinderki, każdy chciałby ją mieć
Znowu gubię czas, choć cenny jest
Wokół pędzi świat, a mój dziś obok mnieA ja olewam wszystko, znów tak, jak dzieciak, szczyl
To trudna cecha, lecz problemu z nią nie masz Ty
Nie lubię podróży, a z tobą chciałbym zwiedzić świat
Nienawidzę ludzi, a z tobą kocham spędzać czas
Ale Ty dobrze to wiesz, bo, bo mówię Ci o tym co dzień
Nie tracę czasu na gierki, bo Ty wciskasz mi play
Słodka jest, jak Kinderki, każdy chciałby ją mieć
Ty proszę, nic nie zmieniaj, niech radio dla nas gra
Zabiorę Cię gdzie chcesz, przed siebie jedź, po co nam plan
Wiem, że to lubisz
Wiem, że to lubisz
Zabiorę Cię gdzie chcesz, przed siebie jedź, po co nam plan
Wiem, że to lubisz
Przy niej zmartwienia lecą na bok
Kiedy nasz wzrok spotka sięŚpiewamy razem, na cały głos, razem co noc, na zawsze
Jedziemy w trasę, nie potrzeba mi nic, nie
Wszystko już mam, kiedy obok jesteś Ty mnie
Znowu my razem, nie liczy się nic
Słodko wyglądasz, jak u mnie, gdy śpiszProszę bądź przy mnie i jutro i dziś
Masz problem na głowie, to po prostu piszBędę w nocy z Tobą, mała nie odstąpię Cię na krok
I nieważne co tam mówią, nie ucieknę stąd
Nie lubię podróży, a z tobą chciałbym zwiedzić świat
Nienawidzę ludzi, a z tobą kocham spędzać czas
Ale Ty dobrze to wiesz, bo, bo mówię Ci o tym co dzień
Nie tracę czasu na gierki, bo Ty wciskasz mi play
Słodka jest, jak Kinderki, każdy chciałby ją mieć
Ty proszę, nic nie zmieniaj, niech radio dla nas gra
Zabiorę Cię gdzie chcesz, przed siebie jedź, po co nam plan
Wiem, że to lubisz
Wiem, że to lubisz
Zabiorę Cię gdzie chcesz, przed siebie jedź, po co nam plan
Wiem, że to lubisz
Nie tracę czasu na gierki, bo Ty wciskasz mi play
Słodka jest, jak Kinderki, każdy chciałby ją mieć
Chłopak skończył śpiewać, a ja się popłakałam.
- Julitka stałaś się w moim życiu bardzo ważną osobą to przy tobie jestem szczęśliwy to z tobą mogę robić szalone rzeczy, to z tobą będę przeżywać te dobre i smutne chwile, przy tobie czuję się doceniany i to przy tobie mam motylki w brzuchu Julitka kocham Cię i chciałbym się dowiedzieć czy chciałabyś zostać moją dziewczyną - zapytał a mnie na chwilę zamurowało, popłakałam się z szczęścia i powiedziałam
- Też cię kocham i tak zostanę twoją dziewczyną
Pov Qry:
- Też cię kocham i tak zostanę twoją dziewczyną - powiedziała, a mi poleciało kilka łez
Popatrzyliśmy sobie w oczy, przybliżyliśmy do siebie nasze twarze, pocałowałem ją a ona oddała pocałunek był on namiętny po około 2 minutach się od siebie odlepiliśmy, ponieważ zabrakło nam powietrza.
- Kocham Cię - powiedziałem
- Ja ciebie też kochanie - ucieszyłem się, gdy usłyszałem jak mnie nazwała
Znowu połączyliśmy nasze usta w pocałunku. Przeszliśmy się jeszcze brzegiem jeziorka, Julitka zaczęła coś do mnie mówić
- Dziękuje Patryś, bardzo to jest najlepszy dzień w moim życiu...
Mamy next rozdział jednak dzisiaj. Rozdział nie sprawdzony teraz będę dodawać emotki, które będą sugerować co jest w rozdziale. Do zobaczenia w poniedziałek.
918 słów