Ból i bezsilność towarzyszył mi dzisiaj ze zdwojoną siłą, muzyka na dole leciała bardzo głośno a ja miałam już tego wszystkiego dość.
O godzinie 3 muzyka ucichła a w domu zapanowała błoga cisza.
Ojczym za 2 godziny powinien iść do pracy dlatego o 4:00 musiałam być już na nogach, nie wyspana, obolała, i głodna.
Przygotowywałam dla niego dwie bułki i jajecznicę. Gdy już to wszystko było gotowe ulotniłam się do pokoju.
I po chwili usłyszałam ojczyma szykującego się do pracy. Gdy usłyszałam zamykanie się drzwi wejściowych odczekałam jeszcze 5 minut zanim zaczęłam się ogarniać pierwsze co zrobiłam to umyłam się i ubrałam się w golf i długie spodnie żeby zakryć moje siniaki poza tym na twarzy którego zakryć się nie dało.Czysta udałam się na dół gdzie był ogromny bałagan sprzątanie zajęło mi około 3 godziny. Siedziałam se w pokoju gdy usłyszałam przekręcanie się zamka w drzwiach nie widziałam w tym nic niepokojącego poza tym że było ono wyjątkowo ciche i usłyszałam więcej niż jedną pare nóg ale nadal to zbagatelizowałam.
Nie wiedziałam jeszcze co mnie czeka. Klamka się poruszyła i weszło do niej 5 mężczyzn,a ja odrazu gdy to zarejestrowałam pognałam zamknąć się w łazience niestety byłam za bardzo obolała żeby mi się to udało.
Jeden z tych mężczyzn mnie złapał i nie byłoby szans żeby się wyrwać dlatego zostało mi tylko wołanie o pomoc które i tak nie przyniosło za wiele.
-Zostawcie mnie!!- wydarłam się na cały głos
-Ciii- szepnął jeden bardzo spokojnym i łagodnym tonem.
Nie pomogło to za wiele i zaraz po tym poczułam ukłucie na ramieniu i ogromną senność.
- Spokojnie w końcu jesteś bezpieczna siostrzyczko.
Powiedział czyiś głos i zaraz po tym odpłynęłam
_________________________________
Krytyka:
Błędy:
Pomysły:
_______
285 słów
CZYTASZ
Dzień który wszystko zmienił
Novela Juvenil12letnia Melody White nie ma matki ani ojca. Jej mama umarła gdy była jeszcze bardzo mała a ojciec pozostał nieznany dziewczynie po nim zostało tylko nazwisko. Ale dziewczyna nie jest sama mieszka z swoim ojczymem który i stosuje wobrażasz jej prze...