W spokojnych dniach leci sobie melodia ta.
W tych samych snach każdy potwór klęka tak
Nie mogąc zrozumieć „Jak to tak?"
Że już nie boisz się mnie tak?Przecież ja zęby na hak mam
A jak ścisnę to łamie struny strasznie tak..Tak po swoim śladzie gnasz?
Już nie odwracając się na ten cały świat?
I nie boisz się tego zła?
Przecież ja groźny tak..Więc ty po prostu tańczysz śpiąc sobie tak?
Odwaga Cię łapie..
Czyżby tak?I właśnie tak..
Przypomnę Ci jak..Tak w najgorszych snach
Poruszać się wszak
Jak motyli taktPopijając nektar z kielicha dach
Jak to serce mieni się w blask
A oczy poruszają powietrze i szczypie to morze w dreszczyk
Odpowiem
-Oj tak
CZYTASZ
Pamiętnik do Nieba
Teen FictionPoezja Level Hard Wylewam i rozlewam:) Pisze-Serce Spróbuj PRZEczytać