Ava
Umyłam dłonie w łazience i uniosłam wzrok, napotykając własne spojrzenie w lustrze. Powinnam oddzwonić do mamy, najpewniej się martwiła, ale nie chciałam tego robić. Jeszcze nie teraz. To ona mnie tu zostawiła. Niech trochę pocierpi.
Wysuszyłam dłonie i z zamiarem udania się do szafki, otworzyłam drzwi łazienki. Wyszłam na ruchliwy korytarz, zdążyłam zrobić tylko kilka kroków do przodu i zderzyłam się z czymś twardym. Zakręciło mi się w głowie, bo uderzenie było naprawdę mocne.
– Kurwa – warknęłam i mimowolnie odskoczyłam. Chwyciłam się za głowę, syknęłam i spojrzałam na... na chłopaka, który patrzył na mnie przepraszająco.
– Przepraszam, nie chciałem. – Położył swoją dłoń na ustach i powiódł wzrokiem po moim biuście. Przeniosłam wzrok w miejsce, gdzie patrzył i dostrzegłam fioletową plamę, która zdobiła moją koszulę. Nie no... zajebiście. Powróciłem spojrzeniem do chłopaka, który w dłoni trzymał jakiś koktajl. Połowa z niego znajdowała się teraz na mnie. – Cholernie mi przykro... – panikował i wyciągnął dłoń w moim kierunku. – Nie wiedziałem, że ktoś otworzy drzwi z takim impetem. Naprawdę strasznie mi przykro – dalej się tłumaczył. Chłopak był szczupłym blondynem, a jego ruchy mogły wskazywał tylko jedno – był gejem. Miałam jakiś radar i po prostu to wiedziałam. Dodatkowo na szyi miał założoną czarną chustę, a w uszach mieniły się złote, przylegające kolczyki. – Zapłacę za pralnię – Dotknął materiału brudnej koszuli i usilnie się w nią wpatrywał, jakby dzięki temu miała na nowo stać się nieskazitelnie biała.
– Dobra, przestań. – Strzepnęłam jego dłoń. – Stało się. – Wzruszyłam ramionami i posłałam mu ciepły uśmiech. Dopiero wtedy chłopak, jakby zaczął się rozluźniać. Opuścił spięte ramiona i wyglądał przy tym, jak gdyby spadł z nich ciężki głaz.
– Oliver. – Wysunął w moim kierunku dłoń. Uścisnęłam ją. Była miękka w dotyku i taka... krucha. – Jesteś tu nowa? Nigdy wcześniej cię nie widziałem, a uwierz mi, mam dobrą pamięć – bąknął.
– Ava. I tak, jestem tu nowa. Ciężko jest tutaj wszystko ogarnąć. – Nawet nie wiem, dlaczego podjęłam się rozmowy z nim. Może dlatego, że wydawał się w porządku, a może dlatego, iż podświadomie chciałam porozmawiać... z kimkolwiek. Z kimkolwiek normalnym. Emma się ulotniła, a ja potrzebowałam wziąć głęboki wdech po wymianie zdań na lekcji angielskiego.
– Jeśli chcesz, to zostanę twoim osobistym przewodnikiem. – Położył swoją wypielęgnowaną dłoń na piersi i zrobił przy tym śmieszną minę. – Pytaj o co chcesz. Nawet o to, który facet jest godny uwagi. – Poruszył sugestywnie brwiami. – O ile nie masz faceta.
– A jednak gej... – Zaśmiałam się. – Mój radar działa na najwyższych obrotach.
– Rozszyfrowałaś mnie. – Perlisty śmiech opuścił jego usta. Założyłam dłonie na piersi.
– Naprawdę nie było trudno – przyznałam. – Więc który facet jest najbardziej hot?
Oliver zaczął się zastanawiać. Postukał palcem po brodzie i spojrzał w sufit. Po kilku sekundach wrócił do mnie spojrzeniem. Miał niewielkich rozmiarów oczy o zielonym odcieniu. Pasowały do jego urody. Na serio wyglądał cudownie.
– Milan – powiedział bez cienia większego zastanawiania się. – Chciałbym zobaczyć resztę jego tatuaży. Wygląda jak pierdolony bog, i o mamo, Ava... pasowałby do ciebie! – krzyknął, a ja uciszyłam go machnięciem dłoni i syknięciem. – Dobra, już mówię ciszej – dodał ze skruchą i kontynuował swój wywód: – Chodzi z naszą szkolną gwiazdą – Soledad, ale jakoś niespecjalnie widzę radość na jego twarzy. Chodzą plotki, że chce z nią zerwać. Niestety ja nie mam szans, bo jest hetero, ale może ty?
CZYTASZ
Snow White | New adult | ZAKOŃCZONE
RomanceAva jest niepoprawną osiemnastolatką, której dalece do wzoru do naśladowania. Uwielbia imprezy, szybką jazdę autem, czasem jakieś bójki i... drobne kradzieże. Kiedy jej matka orientuje się, że jej córka ma poważne kłopoty, postanawia przeprowadzić s...