*41*

184 9 2
                                    

Jungguk prowadził blondyna za rękę, aż pod same drzwi szkoły. Tae przez cały ten czas nie odzywał się, rozglądał tylko dookoła, widocznie bardzo zestresowany.
Dwójka chłopaków przystanęła, a brunet złapał za ręce tego drugiego.
Obaj czuli na sobie wścibskie spojrzenia wielu osób, błagające tylko, by zaczęła się drama.

- Taeś, co jest? - Kook przejechał palcem po policzku Kima.

- Nic. A co ma być?

- Widzę, że chodzisz spięty. Możesz mi powiedzieć, serio. To przez... Ludzi?

Taehyung przygryzł wargę, niepewny, czy powinien mówić, ale w końcu westchnął pokonany.

- Tak, przez ludzi. Wszyscy się gapią. Teraz będziemy najgorętszym tematem plotek, bo ja jestem w związku z tobą - jego głos lekko zadrżał, gdy wymówił słowo 'związek'.

- Żałujesz? - Jeon przybrał poważną, spokojną twarz, jakby nie oczekiwał żadnej konkretnej odpowiedzi.

- Nie! Oczywiście, że nie! Jest tylko dziwnie, to tyle - Tae spuścił głowę.

Gguk ugiął kolana tak, by nadal móc spoglądać w te piękne, niebieskie oczy.

- Hej, Tae. Nie przejmuj się. To że się patrzą, nie znaczy od razu, że będą nas, powiedzmy, prześladować, prawda? Ludzie zawsze się patrzą. Zignoruj to.

Blondyn wolno pokiwał głową, a oczy mu rozbłysły.

- Dobra. Dziękuję, Kookie - szybko cmoknął chłopaka w usta, oddalając się do swojej klasy na tortury, jakimi jest matematyka.

Gguk odpowiedział tym samym i automatycznie uśmiechnął się szeroko na to urocze przezwisko, które tak lubił. Sam również zawrócił i mijając kilka lub nawet kilkanaście osób z niedowierzającymi, podekscytowanymi czy zniesmaczonymi minami udał się za swoim chłopakiem do sali, w której ten siedział już rozpakowany i dyskutował z Jiminem.

A Boy (Not) To Fuck • TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz