*13*

237 10 0
                                    

Jeon Jungguk leżał na łóżku w swojej sypialni, przyglądając się najnowszej wiadomości pod zdjęciem na instagramie Tae.
"Nie, dzięki".
Żadnej emotki, uśmieszku, czegoś więcej, chociaż kropki?
Na zegarze w telefonie wskazywało kilka minut po północy. On dalej nie spał, chociaż bardzo chciał. Wciąż przypominał sobie rozwścieczonego Taehyunga, który opuszczał jego mieszkanie, prowadząc Jimina za rękę. Za rękę.
Czemu ta różowa landryna wszystko musiała psuć?
Jednak najbardziej w tym momencie, Kook był wkurzony na siebie. Chociażby za to, co powiedział blondynowi. Czemu tak bardzo się zdenerował? Bał się jutra, bał się co mógłby powiedzieć Kimowi. Bo niby jak miał mu powiedzieć, że chciał, by to jego ten chłopak trzymał za rękę? Jak miał chociaż sam przed sobą przyznać, że chciałby, by ten zazwyczaj obojętny i pyskaty jasnowłosy traktował go tak, jak tego Jimina? Przecież to miała być tylko zwykła zabawa. Ten flirt. A okazało się być najgorszym koszmarem. Dlaczego zaczął rozpoznawać cudowny zapach Tae od pierwszego dnia, w którym go przytulił?

Nadal trochę upity, przeszukał w swojej głowie, czy aby na pewno Min i Alex wyszli, a kiedy przypomniał sobie, że tak, sięgnął po najbliższą poduszkę i krzyknął w nią najgłośniej, jak potrafił. Odrobinę pomogło.

Ostatecznie zwalił swoje rozmyślania na alkohol i stan, w jakim się obecnie znajduje i ułożył się wygodnie, by wreszcie zasnąć. Przez zapadnięciem w sen, przekonywał jeszcze samego siebie, że przecież Kim nie mógł mu się spodobać po tak krótkiej znajomości, bo to niemożliwe, a jutro zapomni o tych kilku godzinach rozmyśleń.

Gdyby jednak coś faktycznie miałoby z tego wyjść, wolał najpierw z kolegi przekształcić się w przyjaciela oraz rozważyć, jak wpłynie to na jego reputację.

Ale nic nie obiecywał.

Nudzi mi się, więc dodam kilka rozdziałów :p
I tak właśnie skończyła się moja nauka na jutrzejszy sprawdzian, nawet nie otworzyłam książki :")

A Boy (Not) To Fuck • TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz