*49*

183 8 1
                                    

Tae i Gguk nadal nie przerywali pocałunku, gdy wszystkie ich ubrania, prócz bokserek, wylądowały na podłodze. Brunet zaczął schodzić swoimi ustami niżej, podgryzając szyję i obojczyki blondyna. Obaj byli pewni, że jutro uda się zobaczyć tam kilka krwistych malinek.
Kook jedną ręką zaczął jeździć po nagim torsie partnera, na końcu zatrzymując się na gumce od bielizny.
Posłał mu pytające spojrzenie, by upewnić się, że Taehyung nie będzie żałował, ale kiedy ten skinął głową, nadal zarumieniony po pocałunkach, delikatnie ściągnął materiał z ich obu.

Patrzyli na siebie przez chwilę, zawstydzeni i lekko oszołomieni widokiem nagich ciał, jednak po chwili Jungkook pochylił się i złączył ich czoła razem.

- Nie martw się, mam doświadczenie. Najpierw będzie trochę bolało, ale później będzie ci dobrze. Przygotuję cię, okej? - wyszeptał, jedną ręką gładząc mu włosy.

- Okej - Tae kiwnął głową i przygryzł wargę, gdy Jungguk wstał z łóżka i udał się do szafki, w której kilka dni temu chował to intrygujące czerwone pudełeczko.

Otworzył opakowanie i wyjął podłużną buteleczkę, w takim samym kolorze. Z daleka było widać namalowane tam truskawki i duży, granatowy napis.

- Liczyłeś na to, kiedy tu przyjechaliśmy? - chłopak, który nadal leżał na łóżku, parsknął śmiechem i zakrył oczy dłonią.

- No... Miałem nadzieję, że może... Nigdy nie wiadomo - odmruknął Gguk, czerwieniąc się ma twarzy jak pomidor.

Powrócił na materac i otwierając buteleczkę, wlał sobie na palce trochę bladej cieczy.

- Spokojnie, rozluźnij się - starał się brzmieć uspokajająco, mimo że sam był w tym momencie kurewsko podniecony.

Powoli wsunął jeden palec we wnętrze Taehyunga i poczuł, jak ten spina się i nabiera powietrza.
Nie pytał o pozwolenie, po prostu dodał też drugi palec i obydwa zaczął zginać i splatać ze sobą.

Tae nie odzywał się, poprostu starał się opanować drżący oddech i przyzwyczaić do nowego uczucia.
Jungkook chciał oszczędzić chłopakowi zbyt wielkiego bólu, więc dopiero po kilku lub kilkunastu minutach stwierdził, że blondyn chyba jest gotowy. Wymienili się jeszcze kilkoma całusami i czułymi słówkami, po czym brunet, zapewniony przez Taehyunga kilka razy, że może zaczynać, nakierował swojego członka na jego wejście.
Wziął kilka płytszych wdechów i delikatnie wszedł w chłopaka.

Kim od razu zacisnął dłonie na pościeli, zwijając ją i wydając kilka stłumionych pisków. To one sprawiły, że oczy Kooka zabłysły jeszcze większym pożądaniem i naparł na blondyna jeszcze mocniej. Tym razem w pokoju rozeszła się seria stęknięć, jęków i sapnięć.

Jungguk pochylił się i ponownie złączył razem ich wargi oraz dłonie przyszpilone do łóżka. Pocałunki były łapczywe i głębokie, posługiwali się też językiem.

- Może być? - szepnął w ucho Tae, przygryzając jego płatek.

- W-włóż go mo-mocniej - wyjąkał, próbując opanować głos.

Gguka nikt nie musiał drugi raz prosić, więc pchnął kilka razy, mimo wszystko starając się robić to delikatnie.

Taehyung przygryzł wargę i znów jęknął kilka razy. Według swojego chłopaka, wyglądał teraz cholernie seksownie.

- Sz-szybciej, Kookie.

Brunet posłusznie przyśpieszył, sprawiając, że jego partner stał się jeszcze głośniejszy, a jego plecy wygięły się w łuk, informując o ulubionym punkcie. Jungguk to właśnie tam miał zamiar celować, by dostarczyć im obu jak najwięcej przyjemności.

Jeśli chodzi o jasnowłosego, miał wrażenie, że zaraz coś rozsadzi go od środka. Było to bolesne, jak i bardzo przyjemne, nie zamierzał więc dać swojemu chłopakowi przerwać, chciał i pragnął więcej. Po chwili poczuł rozlewające się w jego podbrzuszu ciepło, a jego ciałem wstrząsnął dreszcz. Coś gorącego rozlało się na jego brzuchu oraz, prawdopodobnie, wewnątrz niego. Nigdy nie czuł się tak dobrze, a jednocześnie nigdy nie czuł się tak zmęczony.

Poczuł, jak materac obok niego się ugina, więc odwrócił się tylko po to, by zobaczyć Jungkooka, unoszącego jego dłoń i całującego jego wierzch.

- Kocham cię - wymruczał ciemnowłosy, gładząc jego nadgarstek.

- Mhmm - to było jedyne, co Tae mógł powiedzieć, ponieważ zaraz zalał go sen.

Nie lubię i nie umiem pisać takich scen🤫

A Boy (Not) To Fuck • TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz