Śledztwo.

3 1 0
                                    


Śledztwo.

Macie go przesłuchać, ma opowiedzieć swój sen.

Właściwie wiele nie pamiętam.

Śniło mi się, że asfalt wysypywali. I nasyp się osunął. I maszyna runęła, w przepaść.

To tyle.

Rozmowa:

Jakim cudem.

Mówię ci, że miał sen. Sprawdziłem to. Już tak robił kilka razy.

A ja ci mówię, że macie go przesłuchać.

Mówię, ci nie będę, wróżbity przesłuchiwał.

Przeglądają monitoring:

Kto to?

Jakiś Rusek, od razu widać. Nie nasz pracownik, na pewno.

Coś niesie?

Ładunek.

Mamy podejrzanego.

Macie zgłosić, awarię. Dostaniecie dodatkowy czas, na budowę autostrad.

Chusteczka na pocieszenie. Anizacja 28.Where stories live. Discover now