𝐊𝐄𝐈'𝐒 𝐒𝐇𝐎𝐑𝐓𝐂𝐀𝐊𝐄 ¦ 𝘒𝘦𝘪'𝘴 𝘎𝘍 𝘉𝘰𝘰𝘬 2

🍰 𝐅𝐥𝐨𝐰𝐞𝐫𝐬 𝐢𝐧 𝐭𝐡𝐞 𝐬𝐤𝐲.

Droga do następnego miejsca docelowego znajduje się prawie godzinę drogi od restauracji.

To był najlepszy czas, aby upewnić się, że trochę odpoczną przed wyruszeniem na przygodę. Jakby siedzenie w samochodzie z czteroletnim dzieckiem i iPadem grającym serial o pełnej przygód małej dziewczynce i jej przyjacielu małpce nie było wystarczającą przygodą.

Gdyby to zależało od Kei'a, wypełniłby gadający plecak tej małej dziewczynki kamieniami i wrzucił ją na środek oceanu. Wtedy może, tylko może, przestanie pytać o rzeczy, które były tuż obok niej.

Ta chwila jest jego szczęśliwym miejscem. Ale na samą myśl o tym może się tylko uśmiechać, ponieważ jego córka lubi tę irytującą małą małpkę.

Jak ta mała irytująca małpa, która myśli, że jest wystarczająco dobra, by nazywać moją córkę swoją dziewczyną.

To, co jego córka powiedziała w restauracji, jest wszystkim, o czym może myśleć. Ale wkrótce zostało to zastąpione przez pisk Sory, która trzymała go za rękę.

— Papa! Patrz! Karuzela! Aaaaah!!!

Sora dosłownie zaciągnęła ojca do wejścia na przejażdżkę, ponieważ i tak dostali na wszystko karnet.

To nie był pierwszy raz, kiedy Sora poszła do parku rozrywki, ponieważ jej dziadkowie zabrali ją do jednego w zeszłym roku jako prezent urodzinowy. Ale po raz pierwszy idzie tam z ojcem, co sprawiło, że była bardziej podekscytowana.

— Papa, chcę konika ze wstążką!

Kei podniósł córkę, aby mogła jeździć na koniu, którego wskazała.

Patrząc z powrotem na tatę, poklepała miejsce za sobą z wielkim uśmiechem.

— Książę też powinien tu jechać.

Kim on jest, by odmówić tej małej dziewczynce?

Więc nawet jeśli jego nogi są za długie na jazdę, on również siedział na koniu przed właściwym startem przy wesołej muzyce.

Nie chodziło o karuzelę, nawet wirujące kubki, małe pociągi, łodzie łabędzie. Jeździł na wszystkich przejażdżkach dla dzieci tylko dla swojej córki, a nawet oglądał z nią przejażdżkę 4D o animowanym filmie o epoce lodowcowej.

Oczywiście wycieczka do parku rozrywki nie byłaby kompletna bez opasek na głowę, gdzie Sora wybrała królicze uszy dla nich obojga, a także inne pamiątki.

Jego nogi bolały od ciągłego bycia w zbyt ciasnych przejażdżkach, ale wszystko było tego warte, ponieważ Sora uśmiechała się przez cały dzień.

Uśmiech córki jest największym skarbem, jaki ojciec może posiadać.

Kei z pewnością zniósł cały dzień spojrzeń od dorosłych za każdym razem, gdy jeździł na atrakcjach dla dzieci, a ten dzień był daleki od końca.

Po zjedzeniu naleśników i innych przekąsek na straganach z jedzeniem w parku Sora poprosiła, by Kei ją niósł, aby mogła zobaczyć więcej świateł w nocy, a także z tego powodu, że jej nogi stały się zmęczone od całego chodzenia i biegania.

Przechadzali się po parku, podziwiając kolorowe światła z przejażdżek, na których wcześniej jeździła.

Ale jaśniejsze światło przykuło jej uwagę, wywołując westchnienie, gdy spojrzała w nocne niebo.

— Papa! Kwiaty na niebie! Fa-werki!

Kei również spojrzał w górę, gdzie wskazywała, aby zobaczyć kolorowy pokaz fajerwerków, który park rozrywki organizował w każdy weekend.

— Waaaaa! Dziękuję, papa~

Jego oczy przeniosły się na młodą dziewczynę w jego ramionach, która miała na sobie najjaśniejszy uśmiech. Jaśniejszy niż fajerwerki na niebie.

Zawsze myślał, że nie zasługuje na taki luksus w życiu. Najpierw jego żona, potem ta mała dziewczynka. Jego córka. Luksus, którego nie można kupić za żadne pieniądze.

Więc może tylko na ten dzień mógł być chciwy.

Pewnego dnia dorośnie na piękną i uroczą kobietę jak jej matka. W przyszłości będzie chciała spędzać więcej czasu z przyjaciółmi. Chłopcy nie będą mogli oderwać od niej wzroku, widząc, jak piękny jest jej uśmiech. I pewnego dnia... ktoś będzie czekał na nią przed ołtarzem, ktoś się nią zaopiekuje.

Ale dziś i przez kilka następnych lat nadal będzie jego małą córeczką.

Być może martwi go myśl, że jego córka zostanie zabrana przez faceta, który na nią nie zasługuje, ale to daleka przyszłość.

Więc upewni się, że jak najlepiej wykorzystają czas, który mogą spędzić razem, gdy jest jeszcze młoda.

Nie. To ja dziękuję, Sora.

Póki on jest jeszcze młody.