— Gapisz się jak dziwak, Tsukishima.
— Zamknij się, gnojku.
— Jak mnie nazwałeś?!
Hinata spojrzał na Tsukishimę, którego oczy były przyklejone do jego córki bawiącej się w przydomowym ogródku domu Kenmy z Tetsuyą, synem Kuroo.
Od czasu incydentu na festiwalu, kiedy Sora się zgubiła, próbując znaleźć swojego ulubionego pluszaka, Kei upewniał się, że nigdy nie spuszcza Sory z oczu. O ile to możliwe, chce zabierać Sorę do i ze szkoły, aby zapewnić jej bezpieczeństwo.
— Dlaczego w ogóle tu jesteś?
Zapytał, nie podnosząc wzroku na byłego kolegę z drużyny, który zajadał się kupionym przez niego ciastem.
— Kenma jest moim sponsorem. Dlaczego ty tu jesteś?
— Żony robią zakupy dla Tomoyo... a może Hana to lepsze imię? Hana oznacza kwiat. Hmmm...
Kuroo wszedł do pokoju z kilkoma przekąskami na tacy dla dzieci, nucąc, gdy myślał o imieniu, które najlepiej pasuje do ich małej dziewczynki.
Jego żona była już w drugim trymestrze ciąży, więc zafundował jej relaksujący wypad na zakupy z Y/N i Kiyoko, również dlatego, że jego żona chciała zasięgnąć porady na temat posiadania córeczki.
— Kenma, co o tym myślisz?
— Ai.
Kenma odpowiedział, skupiając uwagę na telefonie i sprawdzając aktualizacje swoich filmików i akcji.
— Ooh~ To świetne im... czekaj. Chcesz nazwać moją córkę imieniem z gry wideo?!
— Ale wujek Kenma jest właścicielem gry wideo. Wujku Kenma, możemy zagrać?
Tylko Tsukishima zauważył, że dzieci już weszły, widząc przekąski, które przyniósł Kuroo, podczas gdy Sora poszła prosto na jego kolana, chcąc, aby jej tata nakarmił ją ciastem.
— Jasne.
— Ja też chcę zagrać, Kenma!
Kenma nie mógł odmówić swojemu bratankowi, jak i Hinacie. Więc pozwolił im bawić się konsolami do gier w pokoju.
Spojrzał również na Sorę, którą spotkał kilka razy, na jej pierwszych i trzecich urodzinach.
Mała dziewczynka z radością jadła tort, którym karmił ją ojciec, siedząc mu na kolanach. Nie przejmowała się grami wideo, ponieważ miała przed sobą tort. Ale jej wujek Kenma powoli wyciągnął do niej rękę, podając jej jedną z konsol z lekkim rumieńcem na policzkach.
— Czy... czy też chcesz zagrać?
Sora spojrzała na niego, potem na konsolę, a następnie na Tsukishimę, który skinął głową na zgodę, zanim wróciła do wujka przed nią.
— Tetya jest wredny, kiedy gra w gry.
Nadąsała się, co sprawiło, że mały chłopiec odwrócił się do niej.
— Nie jestem wredny. Po prostu nie umiesz grać.
Tetsuya wystawił język, zanim wrócił do swojej konsoli. Kuroo z westchnieniem zawołał swojego syna.
— Nawet nie wiem, skąd u niego takie nastawienie.
Z kolejnym westchnieniem położył łokieć na stole i oparł podbródek na dłoni. Tsukishima i Kenma z niedowierzaniem wpatrywali się w swojego seniora, który nie miał pojęcia, od kogo jego syn przejął swoją postawę.
— W co chcesz zagrać, Sora?
Tsukishima spojrzał w dół na swoją córkę, która nie odpowiedziała na jego spojrzenie, szepcząc, jak bardzo tęskni za swoim pluszowym dinozaurem.
— Tęsknię za Didi...
— Didi?
Kenma przechylił głowę, wpatrując się z zaciekawieniem w małą dziewczynkę, która sięgała po jego kawałek ciasta. Przesunął talerz w stronę dziewczynki, która mu podziękowała.
— To jej pluszowy dinozaur. Zgubił się w zeszłym tygodniu, kiedy byliśmy na festiwalu.
Gdy Tsukishima wyjaśnił mu, co stało się z jej ukochanym pluszakiem, Kenma zanucił w odpowiedzi, wpatrując się w małą dziewczynkę, która uśmiechała się do niego, a następnie na telefon w jego dłoni.🍓🍓🍓
— Przesyłka dla Tsukishimy Sory!
Sora podbiegła do drzwi frontowych, gdy usłyszała swoje imię, ciągnąc za sobą ojca.
Zostali powitani przez kuriera, który uśmiechnął się do niej i wręczył Kei'owi dokumenty do podpisania. Wtedy zauważył, od kogo pochodziły te ogromne pudła.
Przed podpisaniem dokumentów, Sora zapytała, czy może sama to zrobić, więc Kei pozwolił jej napisać swoje imię.
W salonie otworzyli co najmniej trzy ogromne pudła, które zawierały głównie pluszaki różnych rodzajów zwierząt i lalek. Jedno z pudeł sprawiło, że dziewczynka pisnęła z podekscytowania na widok ogromnego dinozaura, który był większy od niej.
— Didiiiii!!!! Kyaaaaaaah~!!!
Sora wskoczyła na swojego nowego pluszaka, podczas gdy jej ojciec czytał notatkę dołączoną do pudełka.
Do Sory-chan,
Aby upewnić się, że Didi nie zgubi się ponownie.
Od wujka Kenmy.

CZYTASZ
𝐊𝐄𝐈'𝐒 𝐒𝐇𝐎𝐑𝐓𝐂𝐀𝐊𝐄 ¦ 𝘒𝘦𝘪'𝘴 𝘎𝘍 𝘉𝘰𝘰𝘬 2
Fanfiction𝘉𝘺ł𝘺 4 𝘳𝘻𝘦𝘤𝘻𝘺, 𝘬𝘵𝘰́𝘳𝘦 𝘛𝘴𝘶𝘩𝘪𝘴𝘩𝘪𝘮𝘢 𝘒𝘦𝘪 𝘭𝘶𝘣𝘪ł: 1. 𝘛𝘳𝘶𝘴𝘬𝘢𝘸𝘬𝘪 2. 𝘚ł𝘶𝘤𝘩𝘢𝘸𝘬𝘪 3. 𝘊𝘪𝘤𝘩𝘦 𝘮𝘪𝘦𝘫𝘴𝘤𝘦, 𝘸 𝘬𝘵𝘰́𝘳𝘺𝘮 𝘯𝘪𝘦 𝘣𝘦̨𝘥𝘻𝘪𝘦 𝘮𝘶 𝘱𝘳𝘻𝘦𝘴𝘻𝘬𝘢𝘥𝘻𝘢ł 𝘬𝘢𝘱𝘪𝘵𝘢𝘯 𝘵𝘳𝘻𝘦𝘤𝘪𝘦𝘫 𝘴...