W dzień się uśmiecham
W nocy płaczę
W słońcu tańczę
W blasku księżyca rozmyślamGdy barwne niebo przeistoczy się w granat
Przestaję kontrolować to co we mnie drzemie
Pozwalam uczuciom wypłynąć na zewnątrz
I zalewają mnie rozmyślaniaGdy jest jasno cieszę się życiem
Zaś w ciemności myślę nad życiem
Uśmiech znika zastąpiony ciężarem
Nie potrafię osunąć się w przyjemną ciemnośćZnajduję się na krawędzi
Jeden krok w jedną stronę i już łzy lecą
Kroczek w inną stronę daje mi uśmiech
Tak idę po środku balasnując na linieMyśli mnie atakują z każdej strony
A ciemność niestety nie nadchodzi.
CZYTASZ
Szepty deszczu ~ Poezje duszy
Poetry"Poezja nie jest zajęciem. To odświętnie chwile. Wiersz się zdarza" ~ Jerzy Ficowski Zapraszam wszystkich w podróż po mojej duszy i sercu