《Angel Dust》-
przebudziłem się, leżałem w łóżku gdy zobaczyłem jakiegoś przystojnego nieznajomego... wyglądał na ucieszonego że się obudziłem ale mimo wszystko zniknął zamieniając się w cień.-P-poczekaj !!! - nie zdążyłem powiedzieć nic innego gdy zaczął znikać.
nagle ktoś otworzył drzwi zauważając moją obecność, była to dziewczyna o bląd włosach - nigdy jej wcześniej nie widziałem...
-ANGEL ??? tak, tak !!! obudziłeś się!!!
dziewczyna zaczęła podskakiwać i wiercić się na wszystkie strony
-kim jesteś???- zapytałem, zauważając ją lekko zaskoczoną tym pytaniem
-t-to ja ... Charlie...- odpowiedziała po chwili namysłu
- A więc jak tu się znalazłem ??? I czemu siedział tu przed chwilą jakiś koleś którego najwyraźniej nie było dane mi poznać???-potem dodałem- tak właściwie , nie przedstawiłem się, jestem... chwila ... jak mam na imię???...
"Charlie" tak jak się mi wcześniej przedstawiła patrzyła na mnie moment i jej oczy stały się jakby że szkła
- o rany... Angel ... ty... - I tu urwała wydawała się być bardzo roztargniona ale nie to mi najbardziej przeszkadzało ... ona płakała??? Nie rozumiejąc chwili zaraz znalazłem się w jej uścisku ... właściwie jak to możliwe że nic nie pamiętam ???
zanim zacząłem przyglądać sie pomieszczeniu zaciągnęła mnie do głównej część tego budynku , całkiem wyglądał jak hotel , może to właśnie w nim się znalazłem ???
w tym dużym pomieszczeniu znajdowała się jednooka dziewczynka , za nią stała białowłosa była niska, również z jednym okiem ale nie w ten sposób co cyklopka , jakby niezupełnie było to jej winą że go niema, nie wyglądała na złą osobę mimo naburmuszonej twarzy.
za barem stał jakiś kot co mnie zabardzo nie wzruszyło, a miało ???
lecz na kanapie siedział on, ten tchóż który uciekł z mojej "sali"??? sam nie wiem gdzie do końca byłem ... ale szybko się zorientowałem że chyba nie zupełnie cieszył się moim obudzeniem, szlak ... nie zdążyłem go zobaczyć lepiej a on zniknął ... więc mogę stwierdzić że nie był to uśmiech zadowolenia tylko ironii jaki również miał a tym momencie, szczeże ??? wisi mi to , siedział tam , był creepem a ja miałbym do niego wzdychać ??? Więc szybko odwróciłem wzrok i wbiłem go w Charlie.
-Angel wstał!!! ale ... jest jeden problem ...-powiedziała szybko -on ... nic nie pamięta...
szybko poczułem że wszyscy się na mnie gapią a Pan "tchóż" przechylił głowę jakby nie rozumiał co się właśnie dowiedział.
Dalej ciągnący mnie za rękę dziewczyna zaczęła mi przedstawianie ludzi od białowłosej, która była wyraźnie zarzenowana tym co robi Charlie.
- To jest veggie, moja dziewczyna !!! a to jest Nifty, urocza pani sprzątająca!!! - ciągnęła tym razem podeszła do kota, on na mnie tylko machnął łapą. Chyba nie zabardzo się lubiliśmy, o ile mogę w ogóle powiedzieć że się znaliśmy, z tego co zauważyłem blondynka ciągle przedstawia mnie tylko w jedną stronę, chyba ich znałem...znałem... dziwnie myśleć o tym w czasie przeszłym bo mimo wszystko miałem wrażenie że widzę ich pierwszy raz na oczy.- a to jest Husk, nasz barman !!!
I niestety nie mogłem powiedzieć wreszcie kiedy doszło do tchóża ... miał całe czerwone ślepia było to całkiem hot ale nie miałem zbytnio ochoty z nim rozmawiać, coś mnie od niego odpycha ale nie wiem co to jest...
-A to jest ...-zaczęła ale radiowy głos przerwał jej - och moja droga jestem pewien że nie musisz mnie przedstawiać przecież Angel zna mnie bardzo dobrze!!! - zakończył niestety nie podzielałem jego zdania... nie mam pojęcia kim jest i jak ma na imię.
-jesteś pewien???- odpowiedziała Charlie
-absolutnie !!! -orzekł
-Angel, powiedz proszę jak on ma na imię ??? - pytanie zostało skierowane do mnie ale ja naprawdę nie znałem odpowiedzi
-ymmm na jaką literkę??? - liczyłem że ten żart rozluźni atmosferę ale jeszcze ją zagęścił
- nic nie pamięta- powiedziała że zanurzonym głosem- to jest Alastor...
《Alastor》-
jej słowa ukóły moje serce, a raczej jego brak, on zapomniał ... mnie??? wiem że nie miał żadnego powodu aby mnie pamiętać lepiej od Księżniczki ... nie wygląda na zadowolonego że ze mną rozmawia... może przestraszył się tego jak zniknąłem ??? Nie chciałem żeby się mnie bał... przynajmniej nie on ...
CZYTASZ
Nie wiem jak mogłem o nim zapomnieć [ RADIODUST ]
Любовные романыromantyczna opowieść o urokliwym Angel Dust i morderczym Alastorem tak zwanym radiowym demonem. Akcja zaczyna się w momencie wielkiej pustki , ale tylko dla naszej gwiazdy porno, ponieważ w skutek jeszcze nie wyjaśnionego wydarzenia zapomina on wszy...