𝐋𝐞𝐠𝐞𝐧𝐝𝐚

1.4K 35 7
                                    


Cały tydzień minął szybciej niż myślałam nim się obróciłam to już był piątek . Właśnie kończyłam makijaż do szkoły postawiłam na taki jak zawsze czyli tusz do rzęs , żel do brwi , bronzer , rozświetlacz i pomadka do ust , a włosy tylko wyprostowałam .Gdy makijaż i włosy już były  skończone to zeszłam na dół gdzie  był tylko Mason.

- Hej.- powiedziałam.- Gdzie reszta?

- Hej młoda, uwierzysz gdy powiem że Rose już pojechała do szkoły , a Ashton i Alex jeszcze śpią ?- powiedział

- Nie .- odpowiedziałam

- No cóż to prawda.- byłam zdziwiona bo Rose nigdy tak wcześnie do szkoły nie jedzie , a Alex i Ashton nie śpią tak długo .

- Co oni w nocy robili ?- zapytałam i podeszłam do lodówki po wodę ,a z blatu zgarnęłam banana.

- Właśnie tego nie wiem .- powiedział

- Dobra Mason ja zbieram się do szkoły bo jeszcze pojadę do kawiarni.- powiedziałam i podeszłam do brata żegnając się z nim buziakiem w policzek

-Do zobaczenia  młoda.- powiedział , a ja zaczęłam kierować się do drzwi gdzie przejrzałam się w lustrze.

Dziś ubrałam znowu to co szafa da , a dziś dała brązowe body z Skims które kochałam bo ładnie wszystko podkreślały do tego luźne spodnie z dziurami i Air Force. Gdy ubrałam już buty to wyszłam z domu do mojego auta.

Odpaliłam auto i jechałam po Chloe . Mijałam ulice LA razem z piosenkami Eminema . Gdy już zobaczyłam dom mojej przyjaciółki zaczęłam hamować , a gdy tylko moja przyjaciółka mnie zobaczyła zaczęła machać .

- Hej.- powiedziała Chloe

- Siema , co tam?.- zapytałam

- A dobrze dobrze.- odpowiedziała i zaczęła dziwnie się uśmiechać postanowiłam potem podrąży ten temat wiec ruszyłam autem.

Chloe wzięła mój telefon i zaczęła włączać piosenki do których śpiewała dopóki nie dotarłyśmy do szkoły . Wkońcu bo już mnie uszy bolały . Zaparkowałam i wyszłyśmy z auta kierując się w stronę kawiarni która jest bardzo blisko szkoły około pięć minut pieszo. Odpaliłam papierosa i ruszyłyśmy do kawiarni gdy skończyłam papierosa wyrzuciłam niedopałek i weszłyśmy do kawiarni rozglądając się za Matteo gdy zauważyłyśmy go podeszliśmy do niego.

- Siema suki.- powiedział

- Hej.- odpowiedziałam ja i Chloe

- Zamówiłam wam już.- powiedział Matteo ubrany w komplet dresowy w kolorze czerwony nawet buty ma takiego koloru , włosy miał jak zwykle idealnie ułożone.- Dla Maddie mrożona kawa , a dla Chloe carmelowe latte.- powiedział

Usiadłyśmy około niego i dopiero teraz zobaczyłam co miała ubrana moja przyjaciółka.
Miała spódniczkę która podkreślała jej pośladki , do tego bluzę która wcisnęła do stanika żeby lepiej wyglądało ,zwykłe czarne trampki do tego ozdobiła swoją szyje naszyjnikami i dodała mała torebkę .

- Co ty taka uśmiechnięta.- zapytał się Chloe

- A no wiesz dziś wyścig i poznałam kogoś.- powiedziała na co ja i Matteo popatrzyliśmy na nią jak na debila.

- Imię.- powiedział

- Nazwisko.- powiedziałam

- Adres.- powiedział przyjaciel , a gdy już chciałam się odezwać to przerwała mi przyjaciółka

- Stop stop stop!.- powiedziała i popatrzyła na nas z niedowierzaniem.- Nic wam nie powiem poznacie go na wyścigu.

- Dobrze.- wyszczerzyłam się jak głupia do sera.

 Il mio piccolo Diavolo|| +18 ZAWIESZONE!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz