𝐁𝐚𝐢𝐥𝐚𝐫𝐢́𝐧

1.3K 30 2
                                    

O kurwa. Czyli ten dupek jest wspólnikiem mojego ojca?!!?!

- Ashton Verdi.- powiedział obrońca dziewic i podał wszystkim rękę.

- Rose Verdi.- powiedziała i też podała rękę.

Z wszystkich osób na planecie musiałam akurat go spotkać.

- To co alkohol , pizza i bawimy się?- zapytał Alex który lubił alkohol i dziewczyny.

- Idźcie do salonu , a ja pójdę po alkohol.- powiedział Alex który uśmiechał się jak głupi.

Wszyscy skierowali się do salonu ,natomiast ja zostałam żeby pogadać z Alexem.

- Czemu mi nie powiedziałeś?-zapytałam gdy wyciągał kieliszki.

- Ale o czym?.- odpowiedział gdy już wyciągnął kieliszki i kierował się do spiżarni gdzie poszłam za nim.

- No o tym że dupek to Nicholas!- krzyknęłam szeptem.

- A bo myślałem że wiesz.- odpowiedział gdyby nigdy nic i zaczął z alkoholem kierować się do salonu , a ja za nim jak piesek.

- Macie do wyboru do koloru.- powiedział Alex i usiadł koło Matteo

Rozglądałam się za wolnym miejscem było koło dupka i na podłodze . Oczywiście że wole na podłodze , skierowałam się w miejsce na podłodze siadając i nalewając czegoś mocnego bo na trzeźwo tego nie zniosę. Wszyscy o czymś rozmawiali co bardzo mnie nie interesowało , więc zaczęłam przeglądać Instagrama.

Po kilku minutach przeglądania social mediów , zaczął dzwonić mi telefon. Wszyscy popatrzyli na mnie.

- Kto dzwoni?- zapytał Mason ale już zdążyłam odebrać.

- Halo?- zapytałam

- Hej córeczko, co tam u was?- dzwonił Antonio który nigdy nie dzwonił. Wstałam z miejsca i zaczęłam kierować się do kuchni.

- Hej, wszystko dobrze. Coś się stało ze dzwonisz?- zapytałam bo pewnie coś chciał.

- A tak dzwonię bo za dwa tygodnie w Włoszech jest bankiet z okazji podpisania kontraktu nowego.- odpowiedział.- I chce żebyście przyjechali , możecie wziąść z sobą kogo chcecie.- wiedziałam że nie dzwoni się zapytać co u nas.

- Przekaże innym i damy ci znać.- odpowiedziałam patrząc w stronę salonu skąd dochodziły śmiechy.

- Dobrze księżniczko , do zobaczenia za dwa tygodnie.- powiedział i rozłączył się nie czekają aż się pożegnam.

Po skończonej rozmowie zaczęłam kierować się do salonu.

- Dobra sprawa jest.- powiedziałam do wszystkich nawet do nowo poznanych kolegów.- Za dwa tygodnie jest bankiet w Włoszech. Kto chce jechać zastanówcie się i dajcie znać tacie.

- Z jakiego powodu znowu bankiet.- powiedział mój brat , a ja czułam jak oczy które bardzo mi się spodobały wypalają mi dziurę na twarzy.

- Nie wiem jakiś nowy kontrakt czy coś. Chuj wie.- odpowiedział i usiadłam na podłodze

- Kurwa znowu! Który to w tym roku? - zapytał Alex , on nie nawiedził bankietów i tego całego teatrzyku.

 Il mio piccolo Diavolo|| +18 ZAWIESZONE!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz