Emocje

353 7 0
                                    

Pov lissy:

Po śniadaniu wzięłam się przebrałam w topa nike i spodenki Nike pro. Do tego zostawiłam włosy rozpuszczone i założyłam buty Nike. Zeszłam na dół już spakowana bo jednak się okazało, że dziś jedziemy do tajlandji. Do ojca. W końcu. Nie mogłam się doczekać spotkania z nim. Hailie jest już na dole. Ma na sobie spodenki do kolana, topa, który lekko odkrywa jej brzuch. U mnie w walizce jest dużo rzeczy podobnego co mam na sobie, ale musiałam się przypierdolić. 

-za krótki ten top idź go zmień i nie pyskuj

-aha

Poszła się przebrać i zwróciła w jakieś koszulce dylana. No spoko. A właśnie do tajlandji jadę ja, tony, shane, Dylan i ta zdzira. Założyłam słuchawki nauszne airport i puściłam sobie Eminema. Kiedy wsiedliśmy do busa ja cały czas miałam słuchawki. Ta hailie coś do mnie pierdoliła, a ja szkicowałam sobie nowy tatuaż. 

-czego kurwa dusza potrzebuje?

-co robisz?

-jak widać zajęta jestem więc się kurwa nie interesuj

-chciałam przeprosić, ale tak szczerze

-aha zajebiście. Pomyśl, że mogę mieć dużo inne ważniejsze sprawy od twojego przepraszam

Przewróciłam oczami i zajęłam się swoimi rzeczami. Ta zdzira wzięła telefon i zaczęła coś na nim pisać. Po chwili zadzwonił do mnie will. Czyli do niego pisała.

-czego?

-jak ty się wyrażasz do siostry

-jeśli ona jest moją siostrą to ja jestem świętym Mikołajem 

Rozłączyłam się. Dostałam wiadomość od adriena:

Adrien:

Muszę z tobą zerwać lissy...bardzo mi przykro, ale organizacja się nie zgodziła na związek. Mam nadzieję, że będziemy mieć kontakt i nadal będziemy znajomymi

Lissy:

Okej. Mi też jest przykro. Też mam taką nadzieję

Wyłączyłam telefon i skupiłam się na drodze do lotniska. Po chwili już byliśmy na lotnisku. Odprawa szybko minęła i wsiedliśmy do samolotu.

----------------------------------------

Cały lot przespałam. Nie chciało mi się robić nic innego. Na wyspę dolecieliśmy helikopterem, a hailie się bała. Nawet mi jej nie szkoda. Na wyspie spotkaliśmy go...

Naszego ojca...

part 2

podeszłam spokojnie do ojca i wyciągnęłam rękę. ojciec się zdziwił, że się nie przytuliłam, ale uścisnął mi dłoń. po chwili przywitała się reszta rodzeństwa, a ja poszłam do swojego pokoju.

ułożyłam wszystkie rzeczy w szafie i przebrałam się w strój kąpielowy. na strój założyłam zwykłą białą dużą koszulkę. chłopaki zrobili to samo. hailie poszła spać bo nie spała w samochodzie. 

zanim poszliśmy na plażę zjedliśmy i porozmawialiśmy z ojcem. po tym wszystkim weszliśmy na klif i wtedy na balkonie zobaczyłam tą zdzirę. patrzyła się na mnie, a ja uśmiechnęłam się z drwiną i skoczyłam z klifu do wody.

pov hailie:

uśmiechnęła się do mnie z drwiną i skoczyła z klifu. pisnęłam i patrzyłam gdzie ona jest. a bracia zamiast jej szukać śmiali się. po chwili usłyszałam tez jej śmiech.

-widziałaś jej przerażenie?

-no oczywiście!

pov lissy:

-widziałaś jej przerażenie?

zapytał mnie tony

-no oczywiście!

jak mogłam tego nie zobaczyć? teraz w jej oczach jest złość. wybiegła z domu i zaczęła kierować się w moją stronę. podeszła do mnie i dała mi z liścia.

-wiesz jak mnie wystraszyłaś?!

ja zamiast to olać albo oddać tym samym uderzyłam ją zamkniętą pięścią w nos. no i oczywiście złamałam jej go. patrzyłam na nią z powagą gdy ojciec krzyczał, że jestem niepoważna.

-wiesz, że się mnie nie bije? tłumaczyłam ci coś jeszcze w domu jak przyjechałaś

ta tylko płakała. miałam w nią wyjebane, dlatego weszłam na klif i siedziałam tam do nocy.

gdzieś koło pierwszej w nocy ktoś do mnie przyszedł i  uszczypnął w brzuch. ja temu komuś dałam w żebro i  spadłam do wody. nie mogłam się wynurzyć. coś ciągnęło mnie za nogę. otworzyłam oczy w wodzie i zobaczyłam, że zaplątałam się w sieć ciągniętą przez rekina. (nie wiem czy są tam rekiny ale uznajmy że tak). szybko wyplątałam się z tego i zobaczyłam, że jestem poparzona przez meduzy.(wiem jak to jest być poparzonym przez meduzę) wypłynęłam szybko na brzeg i poszłam do domu. w drzwiach czekał na mnie ojciec, a zaraz za mną wszedł dylan. jak zobaczyli co mi się stało od razu ojciec się tym zajął



nowa perełka monetówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz