*Skip time o tydzień*
Per. Polski
Dziś jest najcieplejszy dzień w grudniu . Niektórzy są takimi hardkorami,że chodzą w krótkim rękawku i spodenkach. Takim hardkorem jest na przykład Rosja. On ma na sobie tylko biały podkoszulek i czarne spodenki. Dosłownie nic więcej no może ma jeszcze na sobie swoją uszankę. Ja na szczęście należałem do tych bardziej rozsądnych słowian i ubrałem kawowy golf i czarne spodnie bojówki.
- Polsza !!- zaczął drzeć się Rosja.
-Co?
- Za czekasz na mnie po lekcjach?
- No ok.*Skip time*
Głowa mnie rozbolała i zapomniałem o Rosji. Szedłem chodnikiem do domu kiedy nagle ktoś zaciągnął mnie w ślepy zaułek. Przycisnął do ściany i włożył ręce pod golf. Chciałem krzyczeć ale on zasłonił mi ręką usta i powiedział.
-Jak zaczniesz krzyczeć to cię zabiję. Rozumiesz?- powiedział przez zęby. Skądś znam ten głos. Długo się nie na cieszyłem że się mną nie bawi. Ściągnął mi golf i spodnie . Zaczął się dobierać do moich bokserek. Wbił się w moje usta ale nie odwzajemniłem. Przyłożył swoje usta do mojej skóry i zaczął mi robić malinki. Nie dawałem za wygraną.
- Jęcz - nic nie odpowiedziałem . On mi przywalił w twarz . Po leciało mi trochę krwi - słyszałeś jęcz.- Zrobił jeszcze tak parę razy dopóki nie byłem cały w siniakach i krwi. W końcu kopną mnie z całej siły w krocze . Jęknąłem z bólu. Mimo że miał zasłoniętą twarz to w jego oczach znajdowało się podniecenie. Pobił mnie jeszcze i porobił malinki. Zrobił coś jeszcze ale mój mózg usunął to z pamięci.
- Jak tylko powiesz komu kolwiek co ci zrobiłem to zabiję ciebie i całą twoją rodzinę . Kumasz? - pokiwałem głową na tak. I uciekłem z tamtąd jak najszybciej. Normalnie wbiegłem do mieszkania i zamknąłem drzwi . W progu przywitał mnie Alex . Przytuliłem psa mocno do siebie i zacząłem płakać. Włączyłem telefon. Matko 40 SMS i 27 nie odebranych połączeń od RosjiRosja ♥️
-Polsza gdzie jesteś?
12:45-Polsza?
12:50- Tęsknię za tobą.
12:55- Gdzie poszłeś?
12:57-Polsza?
13:00- Kochanie gdzie jesteś?
13:15-Zapomniałeś o mnie?🥺
13:30-Martwię się
13:33-Mały żyjesz?
13: 35- Coś się stało?
13: 40- Obraziłeś się?
13: 43- Błagam oddzwoń lub odpisz.
13: 45- Zrobiłem coś nie tak?
13:46-Porwali cię? Chcą okupu? Ja
zapłacę każdą cenę tylko daj
znak życia.
13 : 50-Polaczku!
13:56- Przepraszam Rus. Głowa mnie
rozbolała i zapomniałem . Nie
odpisywałem tak długo bo
musiałem się przespać a telefon
miałem wyciszony. Nie martw
się żyję.
14:00-Polsza! Tak się martwiłem że
coś ci się stało! Lepiej się czujesz?
14: 01-Nie za bardzo.
14:02
CZYTASZ
Dwa złamanie serca RusPol [ZAKOŃCZONE]
AdventureNiemcy chłopak Polski , zostawia go dla Ameryki. Za to Ameryka nie przyjął wyznanie Rosji, który się w nim podkochiwał. Jako iż i Polak i Rosjanin mają złamane serca , zaczęli się w sobie zakochiwać. Co z tego będzie , zobaczymy.