Hotel

162 3 0
                                    

Wróciliśmy do Polski wszyscy razem, wyguś prawie się kurwa zgubił na lotnisku bo poszedł na jedzenie kiedy mieliśmy lot za 10 minut.

- Dobrze tak wrócić do mieszkania.- Powiedział Matczak wchodząc do naszego mieszkania a bardziej mojego, chociaż po tym ile on ma tutaj swoich ciuchów to chyba się wprowadził.

- To prawda ale jestem wykończona tym lotem który zjeb zarezerwował bilety na kurwa piątą rano?

- Właściwe to byłem ja.

- Aha oj przepraszam.

- Spoko nie szkodzi idziemy gdzieś??

- Szczepan coś mówił o imprezie u niego dziś więc możemy tam iść.

- Dobra to chodźmy.

- Idioto dopiero co wróciliśmy więc jeszcze nie zaczął tej imprezy.- Mruknęłam idąc po swoją kosmetyczkę która była w walizce.

- No tak co robisz?

- Będę się malować.

- Aha a po co?

- Po to żebyś się pytał, im mniej wiesz tym lepiej śpisz.

- Okej ale później nie ja będę ci zmywał makijaż jak na SBM festival kiedy się najebiesz.

- Aż mi się przypomniało jak bardzo cię wtedy nienawidziłam a teraz jesteśmy razem w związku ile z miesiąc już będzie co?

- No ale szczerze to nie wiem czemu mnie tak nie lubiłaś.

- Przez to że słyszałam że mnie obgadujesz za plecami itp.

- Ahaa no tak pamiętam jak obrabiałem ci dupę u każdego i mówili mi żebym cię polubił.- Przewrócił oczami a ja zaczęłam się malować.

- Straszne jak ty mogłeś to znosić??

- Sam nie wiem a teraz znoszę samą ciebie.

- Nie musisz tutaj siedzieć.

- Przecież żartuje robaku.

- Jesteś głupi.

- Głupi ale twój to jest najważniejsze.

- Mogę się zgodzić no mogę się zgodzić.

- A tak w ogóle to kiedy jedziemy do twoich rodziców?

- Nie wiem muszę napisać do Zuzi kiedy mają czas bo wiesz wakacje i te sprawy.

- No to na co czekasz?

- Na gwiazdkę z nieba nie widzisz że coś teraz robię? Ty napisz z mojego telefonu.

- Podaj hasło.

- Data twoich urodzin.

- Ustawiłaś datę moich urodzin na kod to telefonu?- Zapytał śmiejąc się.

- Piszesz czy nie?

- Piszę piszę jak ona ma na Instagramie?

- Wejdź w wiadomości i zobaczysz ma swoje imię.

- Napisałem i przy okazji niezły ma tyłek popatrzyłem na posty

- Ogarnij się.- Powiedziałam z irytacją w głosie.

- Powiedziałam z irytacją w głosie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Internetowy świat.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz