Pov: Oscar
Podczas przerwy śniadaniowej do naszego stolika ( banda Wilczewskiego) dołączyła jeszcze nie doszła dziewczyna Seby wraz z jej koleżankami. Jakiś czas później, gdy prawie wszyscy zjedli, oprócz Olivii, bo non stop się śmiała z żartów Igora. Przez co nie zdążyła zjeść swojego posiłku. Pomyślałem, aby wszyscy z naszego stolika poszli odłożyć tacę do barku, żeby Seba mógł spędzić chwilę sam na sam z Olivią.
- Kto idzie ze mną odłożyć tacę do barku? - zapytałem i miałem nadzieję, że wszyscy zrozumieją wraz z Sebą, o co mi chodzi
- Ja - odpowiedziali po kolei osoby z stolika Wilczewskiego oprócz jego samego, na co się zdziwiła Olivia i spojrzała na Sebę
- Ja zostanę z Olivią. - odrzekł Seba, spoglądając na brunetkę. Czyli Seba zaczaił, że planowałem ich zostawić samych
- Okej. - rzekłem, następnie wszyscy poszliśmy oprócz Olivii i Seby w kierunku baru
Gdy odeszliśmy kawałek od stolika.
- Jak myślicie kiedy zostaną parą? - zapytałem i jeszcze dodałem - Dzięki, że zrozumieliście mój plan.
- Chyba wszyscy wpadli na to. - rzekł Igor, po czym wszyscy co do jednej osoby parskneliśmy śmiechem
- Jak chodzi o twoje pytanie Oscar, to mi się wydaje, że w tym tygodniu jak nic zostaną, a jak nie to maksymalnie za tydzień. - odparła Jennifer, następnie wszyscy się z nią zgodzili
- Jak myślicie już się całowali? - zapytała Julie
- Mi się wydaje, że tak. - odparł Victor - Wszyscy raczej wiemy jaki jest Seba. Tydzień randkowania i pewnie już wylądali w łóżku. - ostatnie trzy wyrazy powiedział szeptem do nas
- Nie powiedziałabym, bo Olivia nie jest aż taka łatwa jak tamte laski. Może pocałunek był, ale nie tenteges. - powiedziała Nina
- No nie wiem. - powiedział Victor, w międzyczasie odkładaliśmy tacę na barek
- Można byłoby ich spytać, lecz to są ich prywatne sprawy. Do których nie należy się wtrącać. - powiedział tym razem Max
- Racja to racja. - odparł Victor
- Ej patrzcie na Olivię i Sebę. - powiedział Igor, przez co wszyscy tam spojrzeliśmy
- O kurde, ma ktoś telefon. - powiedziała szybko Nina
- Ja. - powiedział Max
- To kurwa, szybko rób zdjęcie. - odparła Nina
Tak jak powiedziała Nina, tak postąpił Max.
- Zrobione. - odrzekł Max
- Uff jak dobrze, bo przed sekundą skończyli się całować. Weź to nam wyślij później. Albo najlepiej zrób grupkę bez tych dwojga. Może się kiedyś przydać. - powiedziała rudowłosa
- Pokaż. - powiedziałem do przyjaciela, który stał po mojej lewej. Następnie Max przysunął mi telefon przed twarzą. - Wyszło idealnie.
- No. - odparł Igor, który stał za mną
- Weźcie to w końcu wyślijcie. - powiedziała niecierpliwa blondynka
- No okej, już chwila. - rzekł Max
- Dzięki. - po chwili odezwała się Julie
W międzyczasie dochodziliśmy do naszego stolika gdzie niedoszła para zakochanych rozmawiała. Zapewne o niedawnym pocałunku.
Pov: Sebastian
- Kto idzie ze mną odłożyć tacę do barku? - zapytał Oscar
- Ja - odpowiedziały po kolei osoby z mojego stolika oprócz mnie samego, na co Olivia się zdziwiła i spojrzała na mnie. Lecz ja się domyśliłem co planował Oscar
CZYTASZ
High School Kiss [ZAKOŃCZONE]
Roman pour AdolescentsOlivia Mazur jest w miarę spokojną dziewczyną, lecz ostatnio przechodzi trudny okres w życiu. Najpierw rozstanie z chłopakiem, rozwód rodziców, a teraz przeprowadzka do innego miasta, czyli nowa szkoła i znajomi. Lecz w nowej klasie od pierwszego dn...