~|Rozdział 14|~

54 6 7
                                    

Pov:Bakugo
Dalej siedzę w gabinecie pielęgniarki. Robi mi jakieś badania i wogóle. Cały czas był przy mnie Izuku, siedział i mnie pilnował. Kurwa byłem takim idiotą...co teraz inni sobie o mnie pomyślą..co ja sobie myślałem. W moich oczach znowu zagościły łzy.. ostatnio coś za często płakałem, kurwa co się ze mną stało.

-Kacchan czemu płaczesz?
-to nic..
-na pewno?
-mhm...

Izuku nic już nie powiedział tylko posadził mnie na swoich kolanach i przytulił a ja wtuliłem się w jego klatkę piersiową. Kurwa ja się zabije...co powie moja matka... zacząłem płakać wtulając się w Izuku.

-kacchan...
-zamknij się...możemy porostu wrócić do akademika..?
-czekaj zapytam.

Izuku wstał i poszedł porozmawiać z Recovery Girl a ja siedziałem i czekałem. Gdy przez dłuższy czas Izuku nie było, więc zabrałem szybko jakieś tabletki z szafki i schowałem do kieszeni. Zdążyłem to zrobić w Izuku przyszedł.

-możesz iść czy cię ponieść?
-mogę iść..nie jestem jebanym kaleką-otarłem mokre policzki rękawem od bluzy i wstałem prawie się potykając.
-na pewno dasz radę iść?
-na pewno


*

Pov: Izuku
Jakimś cudem katsuki doszedł do akademika wywalając się przy okazji z 4 razy ale dał radę. Gdy tylko wszedł od razu udał się do swojego pokoju a ja podążyłem za nim. Gdy już byliśmy w jego pokoju, chłopak podszedł do szafy i zaczął w niej grzebać.

-czego szukasz?
-jakis ubrań na przebranie, muszę wziąć ciepłą kąpiel bo zaraz umrę.
-zostać z tobą czy mam iść?
-możesz zostać.

Parę minut później katsuki siedział w wannie po brzegi wypełnioną wodą i pianą. Ja natomiast siedziałem na podłodze obok i robiłem mu masaż.

-Jak się czujesz Kat?
-lepiej..-odpowiedział uśmiechając się lekko i zamykając oczy.
-boże wyglądasz uroczo..
-nie wyglądam uroczo, zamknij się..
-okej, okej

Pov:Bakugo
Minęło parę minut a ja postawiłem napisać do Itsuki'ego (pamięta ktoś go jeszcze?)

-hej Izuku?
-tak?
-podszedł byś mi mój telefon?
-jasne, czekaj chwilkę-chłopak wstał i zabrał mój telefon z umywalki i podał mi go, usiadł spowrotem obok mnie i zaczął mi myć włosy.

Ja natomiast chciałem się skontaktować z moim starszym bratem..nie powiem..bardzo za nim tęskniłem, dawno z nim nie rozmawiałem. Wysłałem do niego wiadomości o treści: ,,no siema starszy bracie, żyjesz jeszcze?,,
Czekałem na odpowiedź, kurwa dosłownie nie minęła minuta a ten już mi odpisał, wszedłem w pełny czat i przeczytałem wiadomości

Katsuki
,,no siema starszy bracie, żyjesz jeszcze?,,

     ,,Itsuki,,
,, boże! Gdzie ty byłeś?! Czemu nie pisałeś i nie dzwoniłeś?! Wiesz jak ja martwiłem braciszku?,,

Katsuki
,,długo by opowiadać,,

,,Itsuki,,
,,w dupie to mam, wracasz w tym momencie do domu i masz mi wszystko opowiedzieć,,

Katsuki
,,dobra dobra,,

I tak skończyłem rozmawiać z moim bratem, muszę przerwać moja cudowną kąpiel. Akurat Izu kończył myć moje włosy więc od razu wstałem i i wyszedłem z wanny i zaczynając wycierać się ręcznikiem.

Czy on mnie kocha? (dkbk)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz