~|Rozdział 5|~

78 4 0
                                    

Pov:Izuku
Właśnie rozmawiałem z moją paczką gdy kontem oka zauważyłem kacchan'a z jakąś dziewczyną. Katsuki był zbyt radosny jak na niego, patrzyłem się na tę dwójkę dopuki nie weszli do gabinetu dyrektora. Ciekawe kim jest ta dziewczyna? I po co szli do dyrektor? Później się zapytam a teraz wracając.

-Izu wszystko okej?-zapytała Uraraka wyrywając mnie z transu (powiem wam tylko tyle, że izuku się patrzył na dupę katsuki'ego. Dop.aut)
-tak, tak tylko zapatrzyłem się.
-a Katsuki w końcu z nami  wychodzi po szkole?
-powiedział, że się zastanowi.
-yhm

Ugh szmata leci tylko na hajs, kto by ją chciał? No może ja? Boże co ja wogóle pierdole. Cicho już tam kacchan znowu idzie z tą dziewczyną.

-Deku mógł bym cię na chwilkę?
-tak.

Poszliśmy gdzieś gdzie nie było tyle ludzi i usiedliśmy na podłodze. Dziewczyna zdjęła pelerynę. Miała ona rude włosy, rogi, skrzydła i czerwone oczy jak kacchan'a bardzo ciekawe. Wyjąłem swój notatnik.

-izu poznaj Yuki moją rzyjaciółkę z dzieciństwa.
-hej jestem Izuku Midoriya.
-Yuki, możesz mi mówić Akuma jest to moja ksywka bohaterska.
-dobra a ty mi możesz mówić Deku jeśli chcesz.
-no Deku to jaki masz dar jeśli mogę zapytać?
-yyy mogę ci ufać?
-oczywiście, że możesz jej ufać zawsze jak jej mówiłem mój sekret to trzymała go dla siebie-wtrącił się Katsuki.
-okej, jestem następca All mighta przekazał mi on swój dar ,,one for All,, musiałem zjeść jego włos.
-czyli urodziłeś się bez daru?
-dokładnie
-wspłuczuje
-a jaki jest twój dar co Akuma?
-yyy nazwa mojego daru to ,,Demon,, daje mi on dużo możliwości na przykład mam skrzydła które mogę zwiększać  i zmniejszać przez ten dar również mam rogi i ogon jak mogłeś zauważyć. Mam też jak by czarną skórę od palców która sięga mi do łokci mam to samo na nogach oczywiście. Jeszcze do końca nie odkryłam jak działa mój dar więc to tyle co na razie mogę ci powiedzieć-dziewczyna skończyła swoją długą wypowiedź a ja zapisywać informacje o niej w moim zeszycie.
-będziesz chodzić z nami do klasy?
-tak
-ciekawe.

                                       *

Pov:Bakugo
Ach wszystkie lekcje zleciały szybko a ze szkoły wracałem z Yuki wykorzystałem ją trochę ale trudno. Otworzyłem drzwi od domu i wszedłem do środka od razy zdejmując buty i rzucając gdzieś torbę. Poszedłem do siebie się przebrać. Położyłem się na łóżku i znów zacząłem myśleć za dużo.. chociaż nie były to jakieś złe myśli zastanawiałem się co robiła Yuki przez tyle lat gdzie była? Kto się nią zajmował. Martwiłem się, że już jej nie zobaczę... Ale na szczęście los jednak się do mnie uśmiechnął. Przez to myślenie zrobiłem się senny. Wziąłem słuchawki założyłem je, puściłem muzykę i niemal od razu zasnąłem.

,,godzina później,,

Pov:Izuku
Staliśmy wszyscy przed szkołą i próbowaliśmy się dodzwonić do Katsuki'ego ale bez skutku. W końcu mi się udało.

-halo?..
-hej kacchan, idziesz w końcu z nami na miasto?
-która godzina?..
-16:30
-co kurwa!?-w słuchawce usłyszałem dźwięk jak by coś spadło.
-kacchan wszytko okej?
-tak tylko przypomniałem sobie o czymś nie mogę iść z wami-i się rozłączył.

No trudno pójdziemy sami. Zaczęliśmy iść od szkoły do jakiejś pizzeri czy do jakiejś kawiarni nie wiem. Siedliśmy przy stole i od razu podeszła do nas kelnerka. Złożyliśmy zamówienie i czekaliśmy.

                                         *

Pov:Izuku
Wróciłem właśnie do domu. Co się odjebało to nie wiem. Chcecie wiedzieć co? Już wam mówie. Złożyliśmy zamówienie i czekaliśmy na nasze jedzenie. Rozmawialiśmy na różne tematy aż w końcu Asui zapytała się nas czy ktoś nam się podoba a Uraraka zrobiła się cała czerwona i powiedziała ,,podoba mi się Izuku,, (niech się nie zesra) i ja się trochę zarumieniłem bo może ją kocham sam nie wiem. Przyszły nasze zamówienia zjedliśmy i poszliśmy do parku. Cała paczka zajęła ławkę i Uraraka nie miała gdzie siąść więc usiadła mi na kolanach (mogłam zrobić, że ktoś jej ustępuje miejsca ale nie zrobię tego) mało tego zaczęłam się do mnie przytulać i macać mnie tam gdzie nie powinna spodobało mi się to. A jeszcze mnie pocałowała.. pojebie mnie zaraz... Miłość jest zjebana...

Położyłem się i zacząłem się zastanawiać jak to jest być z kimś w związku. Bo może serio Uraraka mi się podoba a może to tylko chwilowe zauroczenie sam nie wiem..

Postanowiłem, że napiszę do katsu.

Nerd
Hej kacchan jesteś w domu?

                                            
                                                        Wściekły pies
                                                                 Tak a co?

Nerd
Pamiętasz, że miałem do ciebie przyjść prawda? Nie będzie ci to przeszkadzać jak przyjdę o tej porze?

  
                                                         Wściekły pies
                                                                    .      Nie.

Odłożyłem telefon i zacząłem się pakować. Spędzę parę dni u Bakugo może zaczniemy się bardziej dogadywać? Jeszcze się zobaczy. Parę dni tylko ja i kacchan ach..

Nudzi mi się okej? Nie mam do robić. Powinnam się uczyć a mi się nie chce..

Czy on mnie kocha? (dkbk)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz