Rozdział 12

45 4 5
                                    


Gdy dotarliśmy do hotelu ustawili się w rzędzie.

-Dobrze jak wiecie jutro wyjeżdżamy a więc macie dwa zadania-powiedziała nauczycielka na co każdy patrzył już na nią z znudzeniem. Czułem jak Felix skupił na mnie swój wzrok.

-Teraz wrócicie do swoich i spakujecie swoje rzeczy tylko zostawcie piżamę i ubrania w jakich chcecie wrócić a potem zejdziecie na obiad- dokończyła. Poczułem jak coś mnie przytula zdrygnąłem się ale potem zauważyłem że to blondyn. To było...Dość urocze.
Gdy nauczycielka skończyła mówić Felix chwycił mnie za rękę I poszliśmy do swojego pokoju.

-Ej hyunjin widzę że miłość kwitnie-
powiedział żartobliwie.

-Dobra weź-odpowiedziałem.

Gdy weszliśmy do pokoju Felix z I.n usiedli na łóżku a ja zająłem się pakowaniem.
Spakowałem wszytko oprócz piżamy w kaczuszki kosmetyczki,szarej dużej bluzy białego podkoszulka i dresów i czerwonych conversów. Gdy już skończyłem położyłem się na łóżku a pakowaniem zajęła się reszta.

-Dobra skończone, teraz chodźcie bo będziemy jeść zimny obiad- oznajmił rudowłosy chłopak wstając z ziemi. Szczerze mówiąc nie chciałem jeść ale musiałem tam iść bo by mnie zmusili. Zeszliśmy na dół ustawiliśmy się w kolejce po jedzenie i usiedliśmy przy stoliku pod oknem.

-Smacznego kochani- powiedział seungmin i każdy zaczął jeść posiłek, oprócz mnie. Po dłużej chwili wstałem od stołu i podeszłem do okienka odnieść talerz. Gdy odłożyłem talerz wyszedłem z pomieszczenia i poszedłem do pokoju.
W drodze do pokoju poczułem jak ktoś zamną szedł, nie przejąłem się tym bardzo bo to mógł być ktoś z klasy. Nagle coś dotknęło mojego ramienia odruchowo odskoczyłem i zobaczyłem że to Felix. Jeszcze go tu brakowało, postanowiłem zapytać co tu robi.

-Co tu robisz?- zapytałem zdezorientowany.

~don't leave me~||hyunlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz