-Witajcie w Oktołzap -Krzyknal Kacper i rozłożył do nas ręce - O, ty to musisz być ta słynna Maria o której tyle opowiadala mi Wiktoria -
-Tak, miło cię poznać -Usmiechnelam się szeroko.
- No, mi ciebie tez a teraz wyjeżdżajcie do garażu i się rozpakowujcie- powiedział i otworzył wielkie drzwi do garażu. Lililibuda odrazu wjechała.
-Chodzcie, pomożecie nam się rozpakować - krzyknęła Lena.
We trójkę ruszyliśmy do garażu i otworzyliśmy drzwi przyczepy, dużo było do zrobienia ale damy radę.-Chodzcie na herbate - Powiedział Kacper i weszliśmy do jego domu.
- O kurcze pieczone- powiedziala lilibut stojąc na ganku, patrzyła się na niebo po którym leciały samoloty.
-A niech to Kuba lis - powiedziałam pod nosem, zobaczyłam samoloty
-No to czas rozstrzelać afroamerykańskich nazistów- Powiedział Kacper wychodząc z domu z karabinem w rękach. Wyjął z kieszeni amunicję i załadował broń, zaczął strzelać w samoloty a te zaczęły po jakimś czasie spadać.
-Chodzcie! -Szybko wyszedl z domu i pokazał reka w kierunek w którym mamy iść.
Poszliśmy za nim, przeszliśmy przez dziurę w drucianym płocie. Zobaczyliśmy rozbity samolot, pilota w nim zalała krew lecąca z głowy.
Kacper doszedł do samolotu. Otworzył drzwi i wyrzucił z niego martwego pilota.
-Marmia wchodz, jesteś mniejsza to nawet silnik zabierzesz.
-Oki - Powiedziałam wesoła, dali mi jakieś zadanie. Weszłam do samolotu, odrazu zauważyłam pełno broni i zapasów. Napchalam je do kieszeni i wzięłam w ręce tyle ile mogłam, wyszłam i wyrzuciłam wszystko na ziemię. Weszłam jeszcxe raz tym razem głębiej, było ciemniej, zobaczyłam jakieś ubrania. Kamizelka przeciww kulowa, natychmiast ją ubrałam na siebie, pasowała mi. Wyszłam z samolotu i zobaczyłam Kacperka wykrecajacego silnik, Lililibud miała taczkę na którą wszystko wkładała.
-Dobra teraz tylko spuscic paliwo i ez - powiedział ucieszony Kacperek i poprawił okulary, wyjął z kieszeni wężyk i kanister. Włożył go do otworu na paliwo i spuścił.
CZYTASZ
Wojownik z pod Cholownika. Znieczulenie. tom 1
AcciónMaria jest wojowniczka z wioski Ikrakurd, uczy się na błedach i próbuje spełniać swoje marzenia. Cr okładki: Santander