Już czułam że zapadam w głęboki sen gdy drzwi od mojego pokoju zostały otwarte z hukiem. Wszedł do pokoju brunet, byłam przykryta po szyję kołdrą więc nie widział by że jestem w samych majtkach.
-Od kiedy jestem twoją narzeczoną- spytałam go na co on skanował moje leżące pod kołdrą ciało.
-Od tej jebanej kolacji- wkurwił się - a teraz łaskawie mi powiedz czego nie rozumiesz w nie zbliżaniu się do Bakera?
-Nie będziesz mi mówił co mam robić- to po pierwsze po drugie nie zgodziłam się na zostanie twoją żoną- odburknełam.
-Ale oni mają wyjebane w to czy się zgadzasz czy nie. Księżniczka ma już zaplanowany los w którym zakończenie jest napisane u mojego boku- był tak pewny siebie że aż mnie to obrzydzało, Ego mu zabardzo wyjebało.
Do pokoju wbił mój najstarszy brat Noah.
-Octavia tata chce z tobą rozmawiać - powiedział popatrzył na mnie popatrzył na Nathaniela i wyszedł. Nagle otrzeźwiałam.
Kurwa zajebisty moment sobie tatuś wybrał. Musiałam się ubrać i iść do niego, ale brunet w koncie pokoju tego nie ulatwiał. Przecież i tak widział mnie nago, ale teraz jestem na niego zła.
-Wyjdz z tad- poprosiłam go.
-Nie
Zajebiście opatuliłam się w kołdrą i wzięłam jakieś ubrania z krzesła. Poszłam do łazięki w tym o dziwo mi nie przeszkadzał. Ubrana w jakieś spodenki i luźną czarną koszulkę wyszłam z łazienki. Chłopak przemieścił się na moje łóżko alkohol mieszał mi w głowie. Kręcilo mi się w niej , ale muszę sprawiać pozory.
Wyszłam z pokoju i poszłam do gabinetu taty zapukałam, poczekałam chwilę na odpowiedź i weszłam.
- Co chciałeś?- spytałam na wstępie bo wiem że długo nie wyjdzie mi udawanie trzeźwej.
-Dobry wieczór dziecko - przywitał się ze mną ojciec Nathaniela.
- Dobry wieczór- odpowiedziałam japierdole co on sobie o mnie pomyśli.
-Chcielibyśmy porozmawiać z tobą o twoim małżeństwie- zaczął mój ojciec a mi się zrobiło gorzej niż wcześniej. Myślalam że tą rozmowę odbędzie my we dwójkę i to wtedy gdy będę mieć w sobie żadnych procentów.
- Co byś mi chciał powiedzieć, że odbierasz mi mozliwość na znalezienie sobie prawdziwej miłości. A może że nie mam nic do powiedzenia i muszę robić tam jak mi karzesz?- spytałam go chciało mi się znów płakać ale nie zrobiłam tego chciałam zgrywać twardą.
- Córciu to pomoże naszym rodziną w interesach- powiedział ojciec.
- Nie możecie jakiegoś traktatu podpisać czy nie wiem czegoś?
-Nie możemy to jest nie trwałe dlatego wyjdziesz za mojego syna- powiedział pan Black.
- A moje zdanie się na ten temat liczy czy jako kobieta nie mam nic do powiedzenia?
-Ślub będzie za 3 tygodnie musimy wszytko przygotować- powiedział ojciec.
Nie mogłam go już słuchać wyszłam z gabinetu zaczełam biec truchtem do schdów co było ciężkie bo nogi mi się same o siebie plątały , weszłam na poddasze i zapaliłam światło. Wziełam pudło z napisem,,FLORA" pudło z rzeczami po mamie lub zdjęciami z nią. Przeglądam to pudło po raz drugi za pierwszym razem płakałam tak że wszytko mi się rozmazywało. Chciałam je przeglądnąć już dawno , ale nie byłam w stanie. Otworzyłam wieczko było zakurzone, pierwsze rzeczy to jakieś bransoletki i ubrania. Potem były albumy z naszymi zdjęciami. Patrzyłam na nasze ostatnie zdjęcie ja na rękach u Noah tata i Liam przytulają cieżarną mamę. Wszyscy byliśmy tam szczęśliwi. Potem znalazłam jakiś notatnik uznałam że go przeczytam jutro. Muszę odpocząć bo dalej mi się kręci w głowie. Schowałam prawie wszytko do pudła i zaczęłam iść do pokoju. Jak przyszłam Nathaniel spał na MOIM łóżku ,chciałam go zrzucić ale skubany jest za ciężki. Więc się poddałam poszłam wziąć szybki prysznic na otrzeźwienie umysłu. Po czym ubrałam piżamę koszulkę i spodenki w różowe serduszka. Położyłam się obok i poszlam spać.
CZYTASZ
Mafia City//Zakończone
RomanceOctavia Evans córka prawej ręki króla mafi. Minęło sześć lat od kąt matka Octavii zmarła podczas porodu jej małej siostry Aurory. Octavia wychowywała się z dwójką starszych nadopiekuńczych braci ale to ona była jedyną dziewczyną w rodzinie która mia...