Rozdział 24

2.3K 127 323
                                    

Biedronka z uśmiechem krzątał się po kuchni, gdy usłyszał dzwonek do drzwi.
Jego oczy błysnęły jasno i szybkim krokiem poszedł je otworzyć.

Jednakże... to co zobaczył..

Zelia i Luisa stali obok siebie.

Billy nie wiedział jakie procesy myślowe zaszły w jego głowie, ale natychmiastowo z hukiem zamknął drzwi.

Zelia i Luis na zewnątrz:  .....

CO?

Mimo wszystko szybko postanowił się opamiętać i powoli je otworzył.

Spojrzał na nich z uniesionymi brwiami, po czym skierował swój pytający  wzrok na Luisa.

- I to jest to twoje śniadanie, tak? - zapytał z obrzydzeniem.

chyba się kurwa porzygam.

Lidl nie przygotowany na taką reakcje zaśmiał się cicho, natomiast Zelia była zdezorientowana i nie odezwała się ani słowem.

Po chwili Luis przestał się śmiać i tym razem przemówił poważnym tonem.

- Biedronko.. Zelia przyszła dziś do mnie.. to znaczy do nas z bardzo ważną sprawą...

Billy znacznie zmienił wyraz twarzy i oparł się o framugę drzwi.
Westchnął ciężko i w końcu bez słowa przesunął się dając im możliwość wejścia do środka.

Siedząc w salonie Biedronka z ponurą miną pił cappuccino.
Zelia zaś nie chciała dłużej przeciągać i opowiedziała wszystko od początku.

To znaczy prawie wszystko.. pominęła opis zdjęć..

Jednakże Biedronka od razu to wyłapał, spojrzał zmartwionym wzrokiem na Luisa i zapytał.
- Jakie zdjęcia? Co na nich jest?

Lidl opuścił głowę.
- Ja... czy mogę tego nie mówić? Proszę?

Biedronka zmarszczył brwi.

Chciał zapytać dlaczego..

Czy są to jakieś zdjęcia z przyszłości Luisa?

Dlaczego nie chcę powiedzieć??

Przyglądając się mu uważnie Billy w końcu zdecydował nie pytać...

Zaufanie w związku to podstawa, prawda?

Nie ukrywał, że ciekawość zżerała go od środka.....jednak mimo wszystko wolał poczekać.

Poczekać aż Luis sam mu powie.

- Dobrze czyli z tego co zrozumiałem Zayn chcę mi wysłać jakieś zdjęcia.. które skłonią mnie do opuszczenia Lidla, tak?

Słysząc podsumowanie Biedronki, Lidl poczuł się jeszcze bardziej przygnębiony...

To nie tak, że te zdjęcia były czymś czego nie mógł mu pokazać..
Przecież to nie była żadna zdrada czy oszustwo...

Ale po prostu nie chciał pokazywać tej strony Biedronce..

Każdy inny człowiek na świecie mógłby to zobaczyć, ale nie on.

Nie jego Biedronka.

Oboje zgodnie potwierdzili jego podsumowanie, a Billy niespodziewanie wskazał palcem na Zelie.

Tania historia miłosna || Biedronka x Lidl ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz