Drogi dzienniku..

9 0 0
                                    

Dzisiejszy dzień był dość interesujący ale praktycznie cały czas robiliśmy to samo, nudy. Wstaliśmy o 10:30 i kompletnie się nie wyspałam bo łóżko jest tak miękkie że to jest jakaś tragedia dobrze że jutro wyjeżdżamy. Zjedliśmy śniadanie i mniej więcej o godzinie 11:00 coś tam pojechaliśmy na jakiś tam zamek. Szczerze nie pamiętam gdzie to było ale zamek był prześliczny i bardzo mi się podobał ale tak samo jak wczoraj znowu zamiast chodzić po samym zamku to chodziliśmy po parku tego zamku czyli znowu to samo drzewa i rzeki tylko było ładniej niż wczoraj. Spędziliśmy tam z jakieś dwie godziny i potem pojechaliśmy na inny zamek no i ten zamek Akurat już zwiedzaliśmy ale również nie pamiętam gdzie to było. Zwiedzaliśmy ten zamek i tam również był ogród ale najpierw poszliśmy na zamek i ja z Asią zwiedziłyśmy cały zamek w ciągu jakichś 10 minut a moi rodzice oczywiście w ciągu pół godziny. A on dosyć mały w sumie więc nie wiem co oni tam robili no i potem poszliśmy właśnie na ten park i nie powiem ten park też był ładny ale już naprawdę trzeci Park zwiedzać przecież w każdym parku jest to samo to jest bez sensu w tym ogrodzie Zamkowym była jedna kawiarenka i poszliśmy do tej kawiarni ale była taka kolejka że po prostu kupiliśmy lody a mama kawę mrożoną i poszliśmy pozwiedzać bardziej samo miasteczko i mniej więcej o godzinie 15:40 chyba pojechaliśmy szukać obiadu skusiliśmy się na pizzę. Obiad jedliśmy w Kaliszu muszę przyznać że naprawdę ładny rynek tam mają nie to co u nas w mieście ha. Znaleźliśmy taką przytulną pizzerię ^^ mało ludzi a pizza była po prostu przesmaczna normalnie zajebista była. Wzięliśmy dwie średnie i jedna to była grecka i ona była wegetariańska a druga nazywała się Caviezel czy jakoś tak. Potem zwiedzaliśmy dalej to miasteczko i mniej więcej o godzinie 17:00 coś tam poszliśmy na jakąś kawę. Mama i Asia wzięły mrożoną Tata wziął zwykłą a ja wzięłam sobie mus truskawkowy z bitą śmietaną na wynos wszystko I muszę przyznać że ten mus był boski naprawdę był przepyszny. Potem już pojechaliśmy do naszego apartamentu i w sumie od tamtego momentu oglądałam cały czas JOJO i siedziałam na tiktoku w międzyczasie zjadłam jeszcze popcorn który zrobiłam bo czemu nie rodzice poszli na spacer jeszcze więc w sumie nic więcej.

Ito by było na tyle z dzisiejszego dnia ogólnie był fajny Ale dość nudny. ❤️‍🔥

Samopoczucie: 8/10
Zmęczenie: 6/10
❤❤❤❤❤❤❤❤
Data: 02.05.24
Godzina: 20:43

Byee ❤️‍🔥

Dziennik/Pamiętnik <33Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz